Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
chwytali 2
chwytano 1
chwytany 2
chyba 104
chybabym 2
chybilem 1
chylac 2
Frequency    [«  »]
105 razy
105 wladca
105 zolnierzy
104 chyba
104 jaki
104 syna
104 taka
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

chyba

    Tom,  Rozdzial
1 1,2 | pisarza Pentuera szepnal:~- Chyba juz nigdy nie bedzie mozna 2 1,2 | bedzie drugim Menesem...~- Chyba Ramzesem Wielkim?... - wtracil 3 1,5 | sie glowa na dol. Teraz chyba bedziesz spal spokojnie - 4 1,5 | czlowiek juz spi twardo... Wiec chyba pora i nam...~- Ten czlowiek 5 1,7 | nieprzyjacielskim wodzom, to chyba w tym celu, azeby albo zjednac 6 1,9 | mna na kolana? Przed toba chyba by stawali na glowach!... 7 1,11| to nie byl kaplan, ale chyba jakis duch, ktory pilnuje 8 1,12| nikomu nie bedzie sluzyl. Chyba w wojsku jego swiatobliwosci, 9 1,13| zdziwionymi oczyma.~- Ty chyba nie wiesz, Saro, co jest 10 1,14| upodobania? nie rozumiem. Chyba czcigodna pani Nikotris 11 1,14| moga oni zadac w panstwie? Chyba, azeby ten, kto czerpie 12 1,14| dla Ewy; a przecie on byl chyba najwiekszym krolem najpiekniejszego 13 1,14| wielkiego przez kobiete; chyba jaki wodz, ktoremu faraon 14 1,14| slugi?...~- Alez tak. To juz chyba i dozorca parobkow jest 15 1,15| kijow - zauwazyl Ramzes.~- Chyba w formie zapobiegawczej?... - 16 1,15| ksieciu w oczy jak ona, z ta chyba roznica, ze patrzyl smielej 17 1,16| zechce mowic z toba?... Chyba rzuce sie w wode!...~- Nie 18 1,18| ktore zaspokoic moglby chyba majatek calego swiata i 19 1,19| slodycz oddam za pol drachmy. Chyba... dla ciebie, panie Belezis, 20 1,19| wybuchnal gospodarz. - Kradna chyba ci, ktorzy tu z ulicy przychodza!...~- 21 1,19| majatek i pojdziesz do kopaln. Chyba... ze mnie wezmiesz do wspolki, 22 1,19| jej prowadzic nie mozemy. Chyba za dziesiec lat...~- Wiec 23 1,19| rzeczy - odparl - widzialem chyba w swiatyniach albo w palacach 24 1,19| Ja mysle... Ja mysle, ze chyba przez nastepce tronu. Mam 25 1,19| trzeba wiec pozyczyc... Chyba sto talentow wystarczy, 26 1,19| wielkie bogactwa.~Teraz chyba, ksiaze, nie bedziesz dziwil 27 1,19| mowil ksiaze - jakiego chyba nie zapisaly kroniki zadnej 28 1,19| Ze ja nie wspomne, tego chyba jestes pewny, ale czy ty, 29 1,19| upadajac mu do nog.~- Wiec chyba teraz nie zostaniesz zona 30 1,19| jakie ziarno glupstwa, to chyba pod tym jednym wzgledem, 31 1,19| figure okryta welonem.~- Chyba stracilbym rozum i bylbym 32 1,19| razie kto go namowil?... Chyba Fenicjanie?... A jezeli 33 1,19| go znajdziemy - odparl. - Chyba, ze zamieni sie w muche, 34 1,19| odparl nastepca. - Wszak chyba wiesz, co zrobila z moim 35 1,19| spytal ksiaze. - Przecie on chyba powinien pilnowac tylko 36 1,19| trybu zycia.~- W takim razie chyba posagi wypijaja wino, co 37 1,19| rzekl do Mentezufisa:~- Juz chyba mozemy odejsc?~- I ja tak 38 1,19| Nic nie szkodzi. Oni chyba nigdy nie rachuja na ludzka 39 1,19| sie jakie nieszczescie. Chyba nie przeraza was wojna z 40 1,19| mowil. - Niepodobna!... Chyba rzucil kto urok na tego 41 1,19| kilku godzin?... Przecie chyba Nil nie ucieka...~- Stalo 42 1,19| zreszta prawie nie bylo, chyba garstka na wschodniej granicy, 43 1,19| rozlegl sie jaki szelest, to chyba staczajacego sie kamienia.~ 44 1,19| lepsze od twoich, a sluch chyba nie gorszy, i pomimo to 45 1,19| obyczaju.~Ksiaze zdziwil sie.~- Chyba wiadomo wam - rzekl - ze 46 1,20| kijow - zauwazyl Ramzes.~- Chyba w formie zapobiegawczej?... - 47 1,20| ksieciu w oczy jak ona, z ta chyba roznica, ze patrzyl smielej 48 1,21| zechce mowic z toba?... Chyba rzuce sie w wode!...~- Nie 49 1,23| ktore zaspokoic moglby chyba majatek calego swiata i 50 1,24| slodycz oddam za pol drachmy. Chyba... dla ciebie, panie Belezis, 51 1,24| wybuchnal gospodarz. - Kradna chyba ci, ktorzy tu z ulicy przychodza!...~- 52 1,24| majatek i pojdziesz do kopaln. Chyba... ze mnie wezmiesz do wspolki, 53 1,25| jej prowadzic nie mozemy. Chyba za dziesiec lat...~- Wiec 54 1,27| waszej dostojnosci nie jest chyba tajemnica, ow cien, Ka, 55 1,28| nikt nie mogl zmieniac, chyba tylko w wykonaniu szczegolow.~ 56 1,28| najwazniejszych nie objawiali nikomu, chyba kolegom swoim, chaldejskim 57 1,29| moga juz byc milosierni. Chyba, ze kto probowalby opierac 58 1,30| Ja mysle... Ja mysle, ze chyba przez nastepce tronu. Mam 59 2,4 | trzeba wiec pozyczyc... Chyba sto talentow wystarczy, 60 2,6 | wielkie bogactwa.~Teraz chyba, ksiaze, nie bedziesz dziwil 61 2,7 | mowil ksiaze - jakiego chyba nie zapisaly kroniki zadnej 62 2,7 | Ze ja nie wspomne, tego chyba jestes pewny, ale czy ty, 63 2,9 | upadajac mu do nog.~- Wiec chyba teraz nie zostaniesz zona 64 2,9 | jakie ziarno glupstwa, to chyba pod tym jednym wzgledem, 65 2,9 | figure okryta welonem.~- Chyba stracilbym rozum i bylbym 66 2,12| razie kto go namowil?... Chyba Fenicjanie?... A jezeli 67 2,12| go znajdziemy - odparl. - Chyba, ze zamieni sie w muche, 68 2,14| odparl nastepca. - Wszak chyba wiesz, co zrobila z moim 69 2,14| spytal ksiaze. - Przecie on chyba powinien pilnowac tylko 70 2,15| trybu zycia.~- W takim razie chyba posagi wypijaja wino, co 71 2,15| rzekl do Mentezufisa:~- Juz chyba mozemy odejsc?~- I ja tak 72 2,15| Nic nie szkodzi. Oni chyba nigdy nie rachuja na ludzka 73 2,15| sie jakie nieszczescie. Chyba nie przeraza was wojna z 74 2,15| mowil. - Niepodobna!... Chyba rzucil kto urok na tego 75 2,16| kilku godzin?... Przecie chyba Nil nie ucieka...~- Stalo 76 2,17| zreszta prawie nie bylo, chyba garstka na wschodniej granicy, 77 2,18| rozlegl sie jaki szelest, to chyba staczajacego sie kamienia.~ 78 2,18| lepsze od twoich, a sluch chyba nie gorszy, i pomimo to 79 2,21| obyczaju.~Ksiaze zdziwil sie.~- Chyba wiadomo wam - rzekl - ze 80 2,22| waszej dostojnosci nie jest chyba tajemnica, ow cien, Ka, 81 2,23| nikt nie mogl zmieniac, chyba tylko w wykonaniu szczegolow.~ 82 2,23| najwazniejszych nie objawiali nikomu, chyba kolegom swoim, chaldejskim 83 2,24| moga juz byc milosierni. Chyba, ze kto probowalby opierac 84 3,1 | przed toba bede musial zejsc chyba pod ziemie...~Krolowa przytulila 85 3,3 | przynajmniej chciales ocalic zycie, chyba nie po to, azeby rozglaszac: 86 3,3 | dusze poprzednich faraonow. Chyba tak jest, bo inaczej - skadze 87 3,5 | wezwany przez wladce, to chyba po to, azeby uslyszec wymowke.~ 88 3,5 | Lecz gdzie sa ci kupcy?... Chyba kaplani, ktorzy otaksuja 89 3,6 | Jakie morze?... Bo chyba ani Czerwone, ani Srodziemne - 90 3,6 | wam pamiec mego ojca, wiec chyba nie mozecie byc niechetni 91 3,7 | przypatrzywszy sie wyznal w duchu, ze chyba tu jeszcze nie byli.~W malej 92 3,8 | odpoczynkow na rok... Nigdy chyba nie zostana one lepiej uzytymi...~ 93 3,8 | Wiec oni chca, azebym chyba zostal zebrakiem przy ktorej 94 3,9 | odpowiedzial:~- Przecie chyba ty, wladco, nie posadzisz 95 3,9 | glowna ulica Tebow.~Byla to chyba najpiekniejsza ulica w egipskim 96 3,10| roznia sie jedna od drugiej chyba tylko wymiarami, jak czlowiek 97 3,11| tego nie straci jutro... Chyba gdyby zaszly jakies nadzwyczajne 98 3,13| upieral sie pisarz. - Chyba arcykaplani znowu rozpuszcza 99 3,13| czy moze zgola nie wiedza.~Chyba jaki duch moglby ich ostrzec, 100 3,14| pare slow do otoczenia to chyba potrafi. Zreszta my bedziemy 101 3,14| w ktorej sali jestem - chyba cudu!...~No, ale przypuscmy, 102 3,14| nawet kto zakradl sie, to chyba po to, azeby umrzec z glodu...~- 103 3,16| gmachow?... Napadacie je chyba w tym celu, azeby wzmocniono 104 3,18| powstal i rzekl:~- Nigdy chyba nie zabraknie ludzi chetnych


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License