Tom, Rozdzial
1 1,2 | dobrze zrobil. Bo mlodemu ksieciu juz dzis wydaje sie, ze
2 1,4 | wiedzial o najdostojniejszym ksieciu - odparl zdziwiony Eunana.~
3 1,8 | Rabusniki, zlodzieje.~W ksieciu, nie wiadomo dlaczego, gniew
4 1,8 | to straszny majatek!... Ksieciu blysnely oczy.~- Wiec jezeli
5 1,9 | ojcze, sam mnie oddales ksieciu?... - szepnela Sara.~- Oddalem,
6 1,11| sklonil lud do rozejscia.~W ksieciu Ramzesie kojarzyly sie niezwykle
7 1,11| odpowiedzial. Tylko zdawalo sie ksieciu, ze w smudze swiatla pochodni,
8 1,12| zakielkowala nowa mysl w ksieciu - to ja zrobie porzadek,
9 1,12| nie mogli!~W tej chwili ksieciu nie chodzilo o chlopow,
10 1,13| kaplana, ktory ocalil Sare, a ksieciu udzielil porady prawnej,
11 1,14| podobna, azeby przy takim ksieciu rozwinela sie moda? My przecie
12 1,15| odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. - Niech tyle krzycza ile
13 1,15| I pies tak samo patrzyl ksieciu w oczy jak ona, z ta chyba
14 1,17| folwarku, do reszty obmierzily ksieciu ten piekny zakatek ziemi.
15 1,19| podnosil go. Zdawalo sie ksieciu, ze gdyby skoczyl z pomostu,
16 1,19| Jeden z kaplanow podal ksieciu zlota lyzke z plonacym kadzidlem.
17 1,19| dostojny Otoes pokazywal ksieciu: gdzie leza pola i winnice
18 1,19| cechowych oficerow, azeby okazac ksieciu swoje wyroby.~Wiec kolejno
19 1,19| ptakow.~Kazdy cech skladal ksieciu ofiary ze swoich najpiekniejszych
20 1,19| Zdaje mi sie jednak, ze oni ksieciu dlatego nic nie moga wytlumaczyc,
21 1,19| spokojnie Mentezufis - czego ksieciu potrzeba, mozesz poznac,
22 1,19| wszelkiej zabawie, i przywiozl ksieciu dobre wiadomosci od Sary.
23 1,19| tym gronie, przedstawil ksieciu Pentuera. Lagodna twarz
24 1,19| Taka walka toczyla sie w ksieciu: to zdawalo mu sie, ze wszystko
25 1,19| zlozyl wizyte tyryjskiemu ksieciu i zaprosil go do namiestnika.~
26 1,19| i zlozywszy niski uklon ksieciu rzekl:~- Racz, panie, udac
27 1,19| pilnie przypatrujac sie ksieciu, aby poznac, w jakim jest
28 1,19| nieznanym a twardym jezykiem, w ksieciu zagotowalo sie. Jak lew,
29 1,19| kolegami swymi gleboki uklon ksieciu, zwrocila sie do lozy na
30 1,19| Hirama i szepnal staremu ksieciu:~- A ten cud potrafilibyscie
31 1,19| tajemnic od dawna znanych ksieciu, napelnila go wesoloscia
32 1,19| Sargon - czy zle powtorzyles ksieciu moje uprzejme powitanie?~
33 1,19| wyrazie, przetlomaczyl to ksieciu. Na co nastepca z iscie
34 1,19| bohatera.~Wy bedziecie radzic ksieciu!... Alez on was juz dzisiaj
35 1,19| talentow, nawet bez zastawu...~Ksieciu drgnely usta, lecz znowu
36 1,19| posiadal Ramzes Wielki!...~Ksieciu nie podobala sie ta gorliwosc
37 1,19| Fenicjanka rzucila sie do nog ksieciu.~- Wszystko powiem - zawolala
38 1,19| zawolala rzucajac sie do nog ksieciu.~Ramzes ani przez chwile
39 1,19| miala na sobie duzo zlota.~Ksieciu ogromnie podobala sie ta
40 1,19| napelniono winem i podano go ksieciu, a Tbubui rzekla: "Badz
41 1,19| pieczeciami i wreczyl go ksieciu.~- Wiec od tej chwili jestem
42 1,19| ceremonialnie uklonili sie ksieciu i wyszli. Namiestnik byl
43 1,19| tez myslal, wasza czesc, o ksieciu nastepcy tronu? - przerwal
44 1,19| Mefres do Sema - sadzisz o ksieciu nastepcy i niepokojach,
45 1,19| malym pocztem ludzi, pragnac ksieciu ofiarowac uslugi jako ochotnicy.
46 1,19| przed wymarszem chcieli ksieciu stawiac horoskopy, tudziez
47 1,19| blad: nie przeczuli, ze w ksieciu Ramzesie tkwi material na
48 1,19| z Pi-Bast, towarzyszacy ksieciu prorok Mentezufis odbieral
49 1,19| calymi dniami przypatruje sie ksieciu, lecz ani na chwile nie
50 1,19| Herhora, nie narzucal sie ksieciu. Pentuer zas zajal sie organizowaniem
51 1,19| Mentezufisem?~Pentuer kazal ksieciu spojrzec na jedno odlegle
52 1,19| sie Azjata.~Zostawil przy ksieciu ze dwudziestu swoich kawalerzystow,
53 1,19| Pentuer zastapil droge ksieciu.~- Wasza dostojnosc nie
54 1,19| Mowiac to podniosl i pokazal ksieciu jakby tafelke szklana, ktora
55 1,19| szeregach. Oficerowie padali ksieciu do nog i jak wczoraj po
56 1,19| kaplan juz nie przypomnial ksieciu zeszlorocznych manewrow,
57 1,19| mieli otrzymac laske!...~Ksieciu znowu krew uderzyla do glowy,
58 1,19| Jeszcze ostatnia mysl blysnela ksieciu: "Czlowiek, ktory tyle przezyl,
59 1,19| miedzy soba oswiadczyli ksieciu, ze jezeli obowiaze sie
60 1,20| odparl rzadca patrzac w oczy ksieciu. - Niech tyle krzycza ile
61 1,20| I pies tak samo patrzyl ksieciu w oczy jak ona, z ta chyba
62 1,22| folwarku, do reszty obmierzily ksieciu ten piekny zakatek ziemi.
63 1,26| podnosil go. Zdawalo sie ksieciu, ze gdyby skoczyl z pomostu,
64 1,26| Jeden z kaplanow podal ksieciu zlota lyzke z plonacym kadzidlem.
65 1,26| dostojny Otoes pokazywal ksieciu: gdzie leza pola i winnice
66 2,2 | tym gronie, przedstawil ksieciu Pentuera. Lagodna twarz
67 2,3 | Taka walka toczyla sie w ksieciu: to zdawalo mu sie, ze wszystko
68 2,5 | zlozyl wizyte tyryjskiemu ksieciu i zaprosil go do namiestnika.~
69 2,6 | i zlozywszy niski uklon ksieciu rzekl:~- Racz, panie, udac
70 2,7 | pilnie przypatrujac sie ksieciu, aby poznac, w jakim jest
71 2,7 | nieznanym a twardym jezykiem, w ksieciu zagotowalo sie. Jak lew,
72 2,8 | kolegami swymi gleboki uklon ksieciu, zwrocila sie do lozy na
73 2,8 | Hirama i szepnal staremu ksieciu:~- A ten cud potrafilibyscie
74 2,10| tajemnic od dawna znanych ksieciu, napelnila go wesoloscia
75 2,10| Sargon - czy zle powtorzyles ksieciu moje uprzejme powitanie?~
76 2,11| wyrazie, przetlomaczyl to ksieciu. Na co nastepca z iscie
77 2,11| bohatera.~Wy bedziecie radzic ksieciu!... Alez on was juz dzisiaj
78 2,12| talentow, nawet bez zastawu...~Ksieciu drgnely usta, lecz znowu
79 2,12| posiadal Ramzes Wielki!...~Ksieciu nie podobala sie ta gorliwosc
80 2,12| Fenicjanka rzucila sie do nog ksieciu.~- Wszystko powiem - zawolala
81 2,13| zawolala rzucajac sie do nog ksieciu.~Ramzes ani przez chwile
82 2,14| miala na sobie duzo zlota.~Ksieciu ogromnie podobala sie ta
83 2,14| napelniono winem i podano go ksieciu, a Tbubui rzekla: "Badz
84 2,15| pieczeciami i wreczyl go ksieciu.~- Wiec od tej chwili jestem
85 2,15| ceremonialnie uklonili sie ksieciu i wyszli. Namiestnik byl
86 2,15| tez myslal, wasza czesc, o ksieciu nastepcy tronu? - przerwal
87 2,15| Mefres do Sema - sadzisz o ksieciu nastepcy i niepokojach,
88 2,16| malym pocztem ludzi, pragnac ksieciu ofiarowac uslugi jako ochotnicy.
89 2,16| przed wymarszem chcieli ksieciu stawiac horoskopy, tudziez
90 2,17| blad: nie przeczuli, ze w ksieciu Ramzesie tkwi material na
91 2,18| z Pi-Bast, towarzyszacy ksieciu prorok Mentezufis odbieral
92 2,18| calymi dniami przypatruje sie ksieciu, lecz ani na chwile nie
93 2,18| Herhora, nie narzucal sie ksieciu. Pentuer zas zajal sie organizowaniem
94 2,18| Mentezufisem?~Pentuer kazal ksieciu spojrzec na jedno odlegle
95 2,18| sie Azjata.~Zostawil przy ksieciu ze dwudziestu swoich kawalerzystow,
96 2,18| Pentuer zastapil droge ksieciu.~- Wasza dostojnosc nie
97 2,19| Mowiac to podniosl i pokazal ksieciu jakby tafelke szklana, ktora
98 2,20| szeregach. Oficerowie padali ksieciu do nog i jak wczoraj po
99 2,20| kaplan juz nie przypomnial ksieciu zeszlorocznych manewrow,
100 2,20| mieli otrzymac laske!...~Ksieciu znowu krew uderzyla do glowy,
101 2,20| Jeszcze ostatnia mysl blysnela ksieciu: "Czlowiek, ktory tyle przezyl,
102 2,20| miedzy soba oswiadczyli ksieciu, ze jezeli obowiaze sie
|