Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
dnie 19
dniem 10
dniu 38
do 3238
do- 3
doba 2
dobe 10
Frequency    [«  »]
3977 z
3726 ze
3245 a
3238 do
2066 to
1724 o
1548 ale
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

do

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3238

     Tom,  Rozdzial
2001 2,10 | szczekiem i brzekiem wszedl do sali Sargon, w dlugiej zielonej 2002 2,10 | ksiecia.~Sargon zblizyl sie do podwyzszenia i rzekl w jezyku 2003 2,10 | jakiego prawa przemawia do mnie niby rowny mi dostojenstwem?...~ 2004 2,10 | po egipsku, rzekl predko do Sargona:~- Upadnijmy na 2005 2,10 | podniosl sie i z uklonem rzekl do Ramzesa:~- Pan moj, krol 2006 2,10 | ktore oby nosily cie tylko do zwyciestw. Przysyla kielich, 2007 2,10 | zawsze radosc splywa ci do serca, i - miecz, jakiego 2008 2,10 | spizowy i trzymal go jak do ataku. Wtedy Sargon podniosl 2009 2,10 | gorsza poczul nienawisc do krola Assara, do wszystkich 2010 2,10 | nienawisc do krola Assara, do wszystkich Asyryjczykow 2011 2,10 | Asyryjczykow w ogole, a do Sargona w szczegolnosci.~ 2012 2,11 | nienawisc, nie przywiazywal do niej wagi.~Poznal on, ze 2013 2,11 | prawie co wieczor wymykal sie do fenickiej kaplanki, ktora 2014 2,11 | najwyzszych, gdy pewnej nocy wpadl do mieszkania Ramzesa swiety 2015 2,11 | wasza czesc trudzisz sie do mnie o tak poznej porze?~ 2016 2,11 | Coz to znaczy?...~Wyszli do osobnego pokoju.~- Czy wiesz, 2017 2,11 | wysyla swoich poslow nawet do fenickich tancerek?...~Mentezufis 2018 2,11 | stalo... Sargon moze nabrac do nas niecheci...~- Kaplanie!... 2019 2,11 | Przede wszystkim zaczekac do jutra - odparl nastepca. - 2020 2,11 | dobre rady.~- A jezeli i do jutra nic nie obmysle? - 2021 2,11 | oznakami czci. Zas wracajac do siebie myslal:~"Serce dam 2022 2,11 | sobie wydrzec z piersi, ze do tego nie nalezal ksiaze: 2023 2,11 | Nazajutrz wspanialy Sargon do poludnia lezal na wojlokowym 2024 2,11 | wzdychaniem nazwac odglosy podobne do mruczenia lwa.~Wtem wpadl 2025 2,11 | czolem o podloge i rzekl do Sargona:~- Swiatlo zrenic 2026 2,11 | warte, i szybko zblizyl sie do wojlokow, kedy zmieszany 2027 2,11 | robic ze soba: uciec nago do innej izby czy schowac sie 2028 2,11 | juz Sargon przypelznal do ksiecia i objal jego nogi 2029 2,11 | powiedzial! - szepnal Sargon do Istubara.~- Lecz jakkolwiek - 2030 2,11 | obowiazku oslabic twoj zal do miasta, w ktorym cie tak 2031 2,11 | pil, pil od poludnia az do wieczora.~Dobrze po zachodzie 2032 2,11 | zaczerwienione oczy, mowcie do mnie, jak gdybym byl zupelnie 2033 2,11 | jest dobrze usposobiony do zawarcia z wami traktatu.~ 2034 2,11 | przytomne.~- Pojade - odparl - do jego swiatobliwosci faraona ( 2035 2,12 | burnusami wracali zamysleni do domu.~- Kto wie - rzekl 2036 2,12 | Sargon nie ma slusznosci co do naszego nastepcy?..~- W 2037 2,12 | powaznymi minami, przyszli do nastepcy proszac go o poufna 2038 2,12 | rozumu nie przeprowadzi sie do mego domu. Ale nie bojcie 2039 2,12 | wasza dostojnosc, wstretu do pelnomocnika asyryjskiego 2040 2,12 | smierdzi lojem... Wreszcie do czego to prowadzi?... Wy, 2041 2,12 | prawde - odparl - ze nie do nas naleza wasze milostki 2042 2,12 | milostki i sposoby, jakich do tego uzywacie. Ale... jest 2043 2,12 | mogliby namowic faraona do podobnego traktatu.~Obaj 2044 2,12 | sie: Mefres podniosl rece do gory, Mentezufis zacisnal 2045 2,12 | ksiaze. - Wtracacie sie do moich dlugow i kobiet, otaczacie 2046 2,12 | okolicznosciom...~- Ale co was zmusza do tego?... - wolal ksiaze. - 2047 2,12 | ich odejsciu Ramzes wezwal do siebie Tutmozisa. A gdy 2048 2,12 | spokoju, co im wystarczy do przygotowania obrony i znalezienia 2049 2,12 | go, a ciebie nie wzywaja do Memfisu, azeby bez przeszkod 2050 2,12 | odparl ich i przeniosl wojne do ich krajow?... A czy myslisz, 2051 2,12 | Egipt nie znajdzie ludzi do oreza i skarbow na wojne?... 2052 2,12 | kaplani pokaza nam droge do kryjowek...~- Nie osmiela 2053 2,12 | jak lancuchem i zamkiem do zabezpieczenia swoich skarbcow.~ 2054 2,12 | tobie takie mysli przychodza do glowy? - spytal. - Wszakze 2055 2,12 | nasze wojska mialy pozor do przekroczenia granic. A 2056 2,12 | gdy raz wyjdziemy na droge do Niniwy, Fenicjanie i ich 2057 2,12 | czekaja hasla, azeby wpasc do swiatyn, zabrac skarby i 2058 2,12 | przestana robic cuda, bo i do tego potrzebne sa zlote 2059 2,12 | wrogim usposobieniem szlachty do kaplanow i wojowniczymi 2060 2,12 | Chcial powoli przekonac do niej stan kaplanski, a dopiero 2061 2,12 | kaplanom, ale ich zmusi do posluszenstwa, juz wowczas 2062 2,12 | i widzial jakie posiada do tego srodki. Zas chwile 2063 2,12 | najlepsze rady!" - rzekl do siebie.~Byl spokojny i zadowolony 2064 2,12 | niedawnego wzburzenia, poszedl do Sary.~Zabawa z synkiem zawsze 2065 2,12 | serce.~Minal ogrod, wszedl do willi swej pierwszej kochanki 2066 2,12 | feniccy zobowiazali sie do tego strasznymi przysiegami...~- 2067 2,12 | A jezeli oni chcieli do tak brudnej rzeczy wmieszac 2068 2,12 | wiec Ramzes nie wstepujac do siebie poszedl do Kamy.~ 2069 2,12 | wstepujac do siebie poszedl do Kamy.~Malo obchodzilo go, 2070 2,12 | kiedy ja mialem przyjsc do niej. Dzis - czy przeczuwa 2071 2,12 | wy, ksiaze, zalecacie sie do kobiety, ktorej pod kara 2072 2,12 | czlowieka tak podobnego do mnie, jak moja reka prawa 2073 2,12 | reka prawa jest podobna do lewej.~- Widzisz, Kamo - 2074 2,12 | ze poufalosc tego lotra do ciebie moze sprowadzic wielkie 2075 2,12 | Fenicjanka rzucila sie do nog ksieciu.~- Wszystko 2076 2,12 | panie, ze swego serca uraze do Fenicji... Mnie zabij, mnie 2077 2,12 | domem i on jest tak podobny do mnie?...~Hiram schylil glowe 2078 2,12 | za to, ze jest podobnym do ciebie, panie... Sadzilismy, 2079 2,12 | Lykona - dodal zwracajac sie do nastepcy - bedziesz go mial, 2080 2,12 | Ramzesowi krew uderzyla do glowy. Objal kleczaca Kame 2081 2,12 | uszanuj dom, ktory nalezy do boskiej Astoreth.~- Wiec 2082 2,12 | Wiec przeprowadzisz sie do mego palacu? - spytal ksiaze.~- 2083 2,13 | i Istubar, juz wyjechali do Memfis dla podpisania traktatu. 2084 2,13 | nomarchami i urzednikami. Do odwiezienia zas raportu 2085 2,13 | obliczem faraona - rzekl do niego ksiaze - bedziesz 2086 2,13 | ministrowi, azeby zwrocil sie do swego pomocnika Pentuera, 2087 2,13 | podsluchuje, upadnij mu do nog w mym imieniu i powiedz:~ 2088 2,13 | Fenicja to drzwi spizowe do naszego skarbca, a gdziez 2089 2,13 | drzwi?~Tutmozis odjechal do Memfisu w miesiacu Paofi ( 2090 2,13 | azjatyckich pielgrzymow do swiatyni Astoreth. Ludnosc 2091 2,13 | sie sprawa swej milosci do Kamy. Jednego dnia odbyl 2092 2,13 | arcykaplan swiatyni przyszedl do namiestnika, azeby upasc 2093 2,13 | swiatynia, ksiaze wezwal do siebie naczelnika policji 2094 2,13 | Arcykaplan swiatyni wyslal Kame do miasta Sabne-Chetam nad 2095 2,13 | wywrocili czolno nalezace do swiatyni Astoreth.~W Pi-Bast 2096 2,13 | swiatynie i pojechac z nim do Niniwy. Inni zas podejrzewali 2097 2,13 | dawna gorzal namietnoscia do Kamy. Byl tez o tyle bogatym, 2098 2,13 | spotkal kobiete podobna do niej, nie ma prawa mscic 2099 2,13 | zaszlo, udal sie ksiaze do pewnej samotnej willi w 2100 2,13 | sposobem i wszedl na pietro do niewielkiego pokoju.~Przy 2101 2,13 | ksiaze - bedziesz mogla wyjsc do ogrodu... A gdy pojedziemy 2102 2,13 | ogrodu... A gdy pojedziemy do Memfis, do Tebow, bedziesz 2103 2,13 | gdy pojedziemy do Memfis, do Tebow, bedziesz bawila sie 2104 2,13 | wystarcza zaszczyt, ze nalezy do mnie?...~- Tak - odparla 2105 2,13 | krzyczala Kama. - Idz do niej i przekonaj sie...~ 2106 2,13 | od Kamy i skierowal sie do willi, gdzie mieszkala Sara. 2107 2,13 | powietrze, odnalazl droge i do domu Sary wszedl prawie 2108 2,13 | zmoczone rece i chylac mu sie do nog.~- Saro, jak na imie 2109 2,13 | zawolala rzucajac sie do nog ksieciu.~Ramzes ani 2110 2,13 | mowil - abym nie bral do mego domu Zydowki... Moje 2111 2,13 | rozdzierajacym glosem.~Rzucila sie do kolyski, porwala syna i 2112 2,13 | usmiechnal sie.~- Setniku - rzekl do oficera - wez te kobiete 2113 2,13 | jej dzieckiem i zaprowadz do budynku, gdzie mieszcza 2114 2,13 | rzadco - dodal zwracajac sie do urzednika - pamietaj, aby 2115 2,13 | Wyprowadzic te kobiete do izby czeladniej!...~Oficer 2116 2,13 | Oficer i rzadca zblizyli sie do Sary, lecz zatrzymali sie 2117 2,13 | namiestnik odezwal sie do oficera i rzadcy:~- Pojdziecie 2118 2,13 | Pojdziecie z pochodniami do domu miedzy figowe drzewa...~- 2119 2,13 | polecenia namiestnik wrocil do siebie, ale cala noc nie 2120 2,13 | dzieckiem, wsrod nocy - wypedzic do izby czeladniej, ale nie 2121 2,13 | az brzuch przyrastal mu do krzyza. Na zeszlorocznych 2122 2,13 | swiatobliwosci, za to, ze wzial do domu Sare, i nie predzej 2123 2,13 | nie predzej przywrocil go do zaszczytow, az upokorzony 2124 2,13 | panstwa udal sie jak pokutnik do swiatyni; tam oszukiwali 2125 2,13 | objasnien.~Potem mieszali sie do jego rozrywek, kochanek, 2126 2,13 | postanowil odsunac sprawe do przyszlosci. W szkole kaplanskiej 2127 2,13 | w walce z kaplanstwem... Do czasu bedzie wprowadzal 2128 2,13 | zapytal ksiaze.~- Stosownie do rozkazu waszej dostojnosci 2129 2,13 | Pytam o Sare...~- Stosownie do rozkazu Sara poszla z dzieckiem 2130 2,13 | Sara poszla z dzieckiem do izby czeladniej. Tam sluzebne, 2131 2,13 | Zydowka poszla na sluzbe do nowej pani, inne kobiety 2132 2,13 | karmic swoje cielatko, idzie do pluga i jest bita kijem. 2133 2,14 | uplywie pol dnia przywrociles do lask nedzna Zydowke?..~- 2134 2,14 | moja cierpliwosc.~Wrociwszy do siebie, ksiaze wezwal natychmiast 2135 2,14 | Grek, z twarzy podobny do niego, kreci sie okolo palacow, 2136 2,14 | odwazna, moglibysmy uzyc jej do zwabienia Greka i zlapania 2137 2,14 | dostojnosci.~- Idzze wiec do niej - rzekl ksiaze - i 2138 2,14 | pozegnal ich, Hiram odezwal sie do naczelnika:~- Dostojniku, 2139 2,14 | podobienstwie nedznego Lykona do nastepcy nie rozglosi sie 2140 2,14 | od siebie. W nocy wolala do siebie warte zolnierska, 2141 2,14 | kaprysy!...~Mimo to poszedl do Kamy i znalazl ja mizerna, 2142 2,14 | skad ci te mysli przychodza do glowy?...~- Skad?... Czy 2143 2,14 | zbrodnicza reka podrzucila mi do sypialni welon, ktory nosilam 2144 2,14 | palacu i zdesperowany wracal do swego mieszkania.~"Nigdy 2145 2,14 | zmeczony, ze juz tesknie do moich wielkich przodkow, 2146 2,14 | nie pozwala mi przyjechac do siebie?... - pytal rozzalony 2147 2,14 | zrobili?... Zadna wiesc do nas nie doszla... - wolal 2148 2,14 | Mefres po co miesza sie do moich spraw?... - spytal 2149 2,14 | dzieckiem z izby czeladniej do palacyku, ktory w pierwszych 2150 2,14 | pisarze odprowadzili Sare do nowej siedziby z muzyka 2151 2,14 | odpowiedziano, ze Sara wrocila juz do lask nastepcy i ze z domu 2152 2,14 | niewolnic znowu przeniosla sie do palacu, rozwscieczona eks-kaplanka 2153 2,14 | rozwscieczona eks-kaplanka wezwala do siebie Ramzesa.~Ksiaze przyszedl.~- 2154 2,14 | ksiazetom, bo i ona pojdzie do izby czeladniej.~- Rozumiem - 2155 2,14 | wolala Kama. - Ja pojde do czeladzi, moze nawet do 2156 2,14 | do czeladzi, moze nawet do wiezienia, a ty przez ten 2157 2,14 | chlopow zabierajacych sie do snu. Ale dzis widze, ze 2158 2,14 | zastanowisz sie i nie zmusisz mnie do cofniecia zyczliwosci, jaka 2159 2,14 | arcykaplana w Pi-Bast, poslal do niej swego koniuszego z 2160 2,14 | godzinke".~Koniuszy poszedl do pieknej Tbubui i powtorzyl 2161 2,14 | ze mna, niech przyjdzie do mego domu, gdzie wszystko 2162 2,14 | panna Tbubui na gorne pietro do jej pokojow, ktorych sciany 2163 2,14 | Niemniej jednak zasiedli do uczty, podczas ktorej Tbubui 2164 2,14 | oporem chcial zblizyc sie do Tbubui, ta go znowu zatrzymala...~" 2165 2,14 | dopiero wtedy Satni wszedl do jej pokoju i spoczal na 2166 2,15 | zolnierze barbarzynscy wracajac do swej ojczyzny z poczatku 2167 2,15 | kaplani nie zglaszali sie do niego, nawet jakby unikali 2168 2,15 | natomiast zgromadziwszy do palacu cala szlachecka mlodziez, 2169 2,15 | Zobaczysz!... - powiedzial raz do Tutmozisa. - Swieci prorocy 2170 2,15 | bedziemy musieli uciekac do Tebow, jezeli nie do Sunnu, 2171 2,15 | uciekac do Tebow, jezeli nie do Sunnu, o ile znowu stamtad 2172 2,15 | wszyscy byli pijani. Doszlo do tego, ze mezczyzni i kobiety 2173 2,15 | biesiadnikow zblizyl sie do nastepcy.~- Dostojny panie - 2174 2,15 | chwiejnym krokiem potoczyl sie do swego pokoju na gore.~Na 2175 2,15 | was, bo to potrzebne jest do moich planow: dlaczego rozpuszczono 2176 2,15 | wino, co dzien odnoszone do swiatyn, i kamienni bogowie 2177 2,15 | zapomnial, niech odwola sie do Herhora i Pentuera...~Oto 2178 2,15 | jak zlodziej dostal sie do Egiptu, narzuca czlonkom 2179 2,15 | najlepsza pora zwiekszyc armie do trzystu tysiecy ludzi i 2180 2,15 | tysiecy ludzi i popchnac ja do Niniwy, ci pobozni szalency 2181 2,15 | kaplan potrafil sklonic rade do podpisania ciezkiej umowy 2182 2,15 | powietrzu. W tym celu modlil sie do bogow, a swoim podwladnym 2183 2,15 | sie. Podal starcowi wody do picia, natarl mu czolo i 2184 2,15 | swiety Mefres przyszedl do siebie. Powstal z krzesla 2185 2,15 | Powstal z krzesla i rzekl do Mentezufisa:~- Juz chyba 2186 2,15 | bledy: przyznal sie kaplanom do tego, ze zna ich wielka 2187 2,15 | nastepca.~Tutmozis uklonil sie do ziemi.~- I nigdy juz nie 2188 2,15 | natychmiast szybkobiegaczy do pulkow, azeby jutro z rana 2189 2,15 | zachodniej granicy. Pojdz do nomarchy i zapowiedz mu, 2190 2,15 | Mefres i Mentezufis wracali do swych mieszkan przy swiatyni 2191 2,15 | arcykaplan podniosl rece do gory i zawolal:~- Trojco 2192 2,15 | ktorzy nam wskazali droge do swiatyni Seta, i kaplan, 2193 2,15 | to jest niebezpieczne!...~Do celi zapukal arcykaplan 2194 2,15 | na uroczyste nabozenstwo do swiatyni Ptah.~Stawali tedy 2195 2,15 | chcieli kaplani. Od rana do poznej nocy lud prosty wszelkiego 2196 2,15 | pomoc Fenicjan, nawrocil sie do bogini Istar i do niej szczegolne 2197 2,15 | nawrocil sie do bogini Istar i do niej szczegolne okazywal 2198 2,15 | inna nowine, ktora przyszla do nich z Memfisu.~Oto - kaplana 2199 2,15 | dostojnosc - rzekl Mefres do Sema - sadzisz o ksieciu 2200 2,15 | z bogow i cudow, wchodzi do obcych swiatyn, buntuje 2201 2,15 | madrosci - rzekl Mefres - ale do czego one maja nas doprowadzic?~- 2202 2,15 | maja nas doprowadzic?~- Do tego, abyscie nie oskarzali 2203 2,15 | ze ludzie maja sklonnosc do grzechu, bo oni mieli ja 2204 2,15 | podaniem skargi na nastepce do rady najwyzszej.~- A ja 2205 2,16 | Ramzes goraczkowo rzucil sie do pracy. Sam przyjmowal kazdy 2206 2,16 | rekrutow i zachecal ich do pilnego uczenia sie musztry 2207 2,16 | Wiecie dostojnicy - rzekl do Sema i Mefresa - ze nie 2208 2,16 | odpoczynku.~Ksiaze odszedl do najodleglejszego pokoju, 2209 2,16 | czarnoksieznikow, majacych do sprzedania niezawodne amulety 2210 2,16 | po prostu wdzierali sie do pokoju ksiecia; kazdy z 2211 2,16 | astrologiem wsunela sie do pokoju jedna z ksiazecych 2212 2,16 | Kama czula sie niezdrowa. Do rozdraznienia przylaczyly 2213 2,16 | tak, sa plamy... - mowila do siebie pelna bojazni. - 2214 2,16 | nieczysta oliwa... Umyje sie, a do jutra plamy zgina..."~Przyszlo 2215 2,16 | laskawie usiasc boskim obliczem do swiatla - rzekla sluzaca.~ 2216 2,16 | sluzaca.~Naturalne to zadanie do wscieklosci doprowadzilo 2217 2,16 | pani rzucila sie goraczkowo do swej tualety i otworzywszy 2218 2,16 | niepokoj, kazala wezwac do siebie lekarza. Gdy powiedziano 2219 2,16 | Bogowie, ratujcie!... Wroce do swiatyni... odpokutuje calym 2220 2,16 | Widocznie twoj kochanek poszedl do innej kobiety, nie do ciebie...~- 2221 2,16 | poszedl do innej kobiety, nie do ciebie...~- Czego tu chcesz?... 2222 2,16 | czeka woz, ktorym dojedziemy do Nilu, a tam moja barka...~- 2223 2,16 | Wlasnie dlatego moglem wejsc do palacu i oboje wymkniemy 2224 2,16 | Nigdy nie byles tak podobny do ksiecia jak dzis!... Jezeli 2225 2,16 | dobrego...~Zblizyla twarz do jego ucha i zaczela szeptac.~ 2226 2,16 | zaplacimy im...~Cofnal sie do okna i zniknal. Kama wychylila 2227 2,16 | pod lozkiem.~Lykon wszedl do komnaty, przy swietle kaganka 2228 2,16 | sa drzwi, ktorymi wchodzi do ciebie ten... ten twoj pan?...~- 2229 2,16 | Przez ukryte drzwi wyszli do ogrodu. Od strony ksiazecego 2230 2,16 | widac bylo swiatla; od czasu do czasu minal ich ktos ze 2231 2,16 | dostojny nomarcha Pi-Bast mowil do swojej sluzby:~- Teraz ide 2232 2,16 | polnocy. Zaraz po przyjsciu do naszej pani najdostojniejszego 2233 2,16 | dziwne! - szepnal Mefres do nomarchy.~Drugim swiadkiem 2234 2,16 | nastepca wszedl na pietro do pokoju Sary, bawil tam chwile, 2235 2,16 | chwile, potem predko wybiegl do ogrodu, a wnet po nim ukazala 2236 2,16 | przed polnoca i wyszedl do ogrodu; wrocil zas, gdy 2237 2,16 | faraona, azeby poszedl z nim do mieszkania Sary.~Do ogrodu 2238 2,16 | nim do mieszkania Sary.~Do ogrodu nastepcy bylo niedaleko, 2239 2,16 | miejscu zbrodni.~Wszedlszy do pokoju na pietrze zobaczyli 2240 2,16 | byl spokojny. Zblizyl sie do Sary, dotknal jej ramienia~ 2241 2,16 | Zatoczyla sie i znowu przypadla do kolyski jeczac:~- Moj synek... 2242 2,16 | madry... Dopiero co wyciagal do mnie raczki... Jehowo!...- 2243 2,16 | slyszycie - zwrocila sie do swiadkow - wiedzcie o tym, 2244 2,16 | ktora macie odprowadzic do gmachu sadowego...~- Ale 2245 2,16 | wtracila Sara rzucajac sie do kolyski.~- Z toba... z toba, 2246 2,16 | zawiniatko i bez oporu siadla do lektyki.~Cala sluzba poszla 2247 2,16 | Cala sluzba poszla za nia do gmachu sadowego.~Gdy Mefres 2248 2,16 | Mefres z nomarcha wracali do siebie przez ogrod, naczelnik 2249 2,16 | arcykaplana Sema, poszedl do wiezienia do Sary i zaklinal 2250 2,16 | Sema, poszedl do wiezienia do Sary i zaklinal ja na wszystkie 2251 2,16 | dziecka, a potem pojdziesz do wiezienia na pietnascie 2252 2,16 | moim malym Setim... I nie do wiezienia, ale do grobu 2253 2,16 | I nie do wiezienia, ale do grobu pojde za nim, a pan 2254 2,16 | ale zadna nie byla podobna do tej.~- Bo tez ona nie zabila 2255 2,16 | widziala sluzba kiedy wpadl do domu Sary i w chwile pozniej 2256 2,16 | ksiecia wchodzacego w nocy do jej domu. Naczelnik policji 2257 2,16 | naczelnik policji wrocil do Pi-Bast prowadzac ze soba 2258 2,16 | bedzie ich wola, przybyc do naczelnika policji. Jakoz 2259 2,16 | Mefresowi i zwrocil sie do nomarchy:~- Czy wasza czesc 2260 2,16 | policji klasnal w rece i do biura wszedl odzwierny Sary.~- 2261 2,16 | kiedy wchodzil w nocy do domu twej pani?~- Otwieralem 2262 2,16 | najczcigodniejsi, udac sie ze mna do wiezienia. Zobaczymy tam 2263 2,16 | swiadka...~Zeszli na dol, do podziemnej sali, gdzie pod 2264 2,16 | kolana i przyciskajac twarz do kraty mowila zlamanym glosem:~- 2265 2,16 | fenickich i sluzbe moja do konca zycia poswiece wielkim 2266 2,16 | znalazlszy go w palacu pobiegl do domu Sary i...~- Jakim sposobem 2267 2,16 | sposobem zbrodniarz dostal sie do pilnowanego domu?~- Albo 2268 2,16 | panie, ze Lykon jest podobny do ksiecia?... Podobni sa jak 2269 2,16 | wyszli z wiezienia i wrocili do biura. Nomarcha, widzac, 2270 2,16 | policji?...~- Nie mam powodu do radosci - odparl szorstko 2271 2,16 | dwu ludzi tak podobnych do siebie, azeby jeden mogl 2272 2,16 | zaczynaja sie dzis mieszac nawet do tych rzeczy, ktore nigdy 2273 2,16 | szepnal nomarcha.~- Do czasu - westchnal naczelnik 2274 2,16 | niej modlitwy i dal jej do picia wszystkoleczaca wode. 2275 2,16 | tredowatych.~Pewnego wieczora do swiatyni Ptah przyszedl 2276 2,16 | ajentow i czlowieka od stop do glow odzianego w wor.~Po 2277 2,16 | prowadzony przez kaplana udal sie do swietej izby. Gdy wszedl 2278 2,16 | ziemie i rzekl:~- Stosownie do waszego rozkazu przyprowadzam 2279 2,16 | rzeczywiscie tak byl podobny do nastepcy tronu, Ramzesa, 2280 2,16 | i rozmyslal. Nagle rzekl do naczelnika policji:~- Mozesz, 2281 2,16 | odejsc; ten czlowiek nalezy do nas.~- Ten czlowiek - odparl 2282 2,16 | oburzony naczelnik - nalezy do mnie... Ja go schwytalem 2283 2,16 | najstarszemu szepnal cos do ucha. Kaplani otoczyli Greka 2284 2,16 | gorsza zbrodnia: jest podobny do nastepcy tronu...~- I co 2285 2,16 | naczelnik policji przyszli do wiezienia Sary. Nieszczesliwa 2286 2,16 | czlowiek byl tak podobny do ksiecia Ramzesa, ze gdy 2287 2,16 | ksiecia Ramzesa, ze gdy wszedl do twego pokoju, myslalas, 2288 2,17 | szkielet i prochy, ktore do reszty rozklada upal i z 2289 2,17 | prozno wyciagajacy dlonie do nieba.~I znowu rozwala sie 2290 2,17 | niby bramy...~Rzecz nie do uwierzenia! Poza jedna z 2291 2,17 | rozmaita: od kilkuset osob do kilkunastu tysiecy, zaleznie 2292 2,17 | ludzie nie majacy juz nic do stracenia: wiezniowie z 2293 2,17 | meczarniach udawalo sie dotrzec do oazy, gdzie pedzili zywot 2294 2,17 | zawsze byli gotowi wpasc do Egiptu na nieuczciwy zarobek.~ 2295 2,17 | Libijczykami nie prowadzi do niczego, faraonowie, a raczej 2296 2,17 | i awanturnikow werbowali do wojska i mieli z nich wybornych 2297 2,17 | nieprzyjaciolom i przywiodl do Egiptu trzynascie tysiecy 2298 2,17 | Pragnac jednak, stosownie do przestrog Beroesa, utrzymac 2299 2,17 | ludzi, przywyklych tylko do musztry i wygod, nie zas 2300 2,17 | musztry i wygod, nie zas do pracy i nedzy. Ale Herhor 2301 2,17 | drodze, bardzo predko dotarly do swej ojczyzny; tym latwiej 2302 2,17 | co masy ludu byly gotowe do buntu, byle znalazla sie 2303 2,17 | niezaleznymi wladcami i od czasu do czasu przypominali sobie 2304 2,17 | slabosc rzadu przygotowuja sie do obalenia i faraona, i najwyzszej 2305 2,17 | barbarzyncy zawsze byli gotowi do napadu, a tym wiecej dzis, 2306 2,17 | ubogi i nie mial zapasow do podejmowania gosci, uchwalono 2307 2,17 | i kaplanow, przyjechali do Libii od strony morza, kryli 2308 2,17 | azeby czym predzej wpadl do Egiptu, zrabowal, co sie 2309 2,17 | wszystkich, ktorzy nie maja nic do stracenia, pod swoje sztandary.~ 2310 2,17 | miasteczek od Terenuthis do Senti-Nofer, zanim spotka 2311 2,17 | pierwszy korpus libijski dotarl do okolicy Sodowych Jezior, 2312 2,18 | Mentezufis posylal raporta do Memfisu o posuwaniu sie 2313 2,18 | doznal porazki, Herhor dal mu do zrozumienia, ze w takim 2314 2,18 | twierdzic, ze ksiaze jest zdolny do wszystkiego, jako nieprzyjaciel 2315 2,18 | wodzami lub zachecal wojska do szybkiego pochodu.~Dnia 2316 2,18 | Mentezufis bowiem, stosownie do rozkazu Herhora, nie narzucal 2317 2,18 | Wowczas ksiaze zabral mezczyzn do dzwigania ciezarow za wojskiem, 2318 2,18 | przynoszac dokladne wskazowki co do miejsca pobytu, a bardzo 2319 2,18 | a bardzo przesadzone co do liczby nieprzyjaciol. Mylnie 2320 2,18 | soba, uciekl sie jeszcze do podstepu. Poslal naprzeciw 2321 2,18 | im udawac zbiegow, wejsc do nieprzyjacielskiego obozu 2322 2,18 | Powiedzcie im - mowil Ramzes do swych agentow - powiedzcie 2323 2,18 | Musawase, przyjme ich na powrot do wojsk jego swiatobliwosci 2324 2,18 | Mentezufis wyslal depesze do Herhora i w ciagu doby otrzymal 2325 2,18 | zwierze nie chcialo wziac do pyska. Po obu stronach sterczaly 2326 2,18 | od zachodu huty szklanne, do ktorych opalu dostarczali 2327 2,18 | Musawasy ubezpieczaly droge do Egiptu.~Libijczycy z wolna 2328 2,18 | Hator znalezli sie u wejscia do doliny Sodowych Jezior, 2329 2,18 | studzienek dosyc znosnej wody do picia, armia egipska poczela 2330 2,18 | odciac najezdnikom odwrot do ich miasta Glaukus. Lewym 2331 2,18 | skrzydlem, najbardziej zblizonym do Egiptu, komenderowal Mentezufis, 2332 2,18 | nic podejrzanego zawrocili do swoich.~O dziesiatej przed 2333 2,18 | krew z ludzi, Pentuer rzekl do nastepcy:~- Libu juz weszli 2334 2,18 | glebi doliny przylecial do nich szmer, z poczatku cichy, 2335 2,18 | Na ten odglos przytuleni do stoku pagorka zolnierze 2336 2,18 | kroku, azeby predzej dojsc do celu i odpoczac. Niektorzy 2337 2,18 | siebie.~Wtem zblizyl sie do niego Pentuer i mocno targnal 2338 2,18 | Zaczynac...~Pentuer podniosl do gory swoj blyszczacy talizman 2339 2,18 | barbarzynskich oficerow nawolujacych do porzadku. Ci, ktorzy siedzieli, 2340 2,18 | schwyciwszy bron biegli do swoich, chaotyczne tlumy 2341 2,18 | obezwladnic. Machinalnie siegnal do miecza, aby poprowadzic 2342 2,18 | Spojrzyj no - zwrocil sie do jednego z adiutantow - czy 2343 2,18 | geste, czarne kleby dymu. Do ksiecia przybiegl oficer 2344 2,18 | po drugiej, zagraly haslo do ataku, a gdy umilkly, w 2345 2,18 | piechoty maszerujacej z wolna, do taktu.~- Raz... dwa!... 2346 2,18 | musztrach! - zawolal ksiaze do sztabu.~- Nie boja sie dzis 2347 2,18 | pogonil za maszerujacymi do ataku i o sto krokow dalej 2348 2,18 | tymi, ktorzy juz poszli do ataku, skonczyl sie wplyw 2349 2,18 | nedznicy!... - odezwal sie do nastepcy stary oficer z 2350 2,18 | zsiedli z koni, rzucili sie do rak i nog nastepcy, wreszcie 2351 2,18 | kurzu jezdni i przybiegali do Ramzesa.~- Mentezufis zabral 2352 2,18 | smial sie, plakal i mowil do swego orszaku:~- Bogowie 2353 2,18 | sposob?... to juz nie nalezy do ciebie, tylko do twoich 2354 2,18 | nalezy do ciebie, tylko do twoich pulkow.~- Nawet miecza 2355 2,18 | rece, drugi rozwalona glowe do tulowia, z trzeciego wychodzily 2356 2,18 | pokornych - rzekl ksiaze do swego orszaku.~Kilku jezdzcow 2357 2,18 | zalzawione oczy i zwrocil sie do jencow:~- Psy parszywe! - 2358 2,18 | Ramzesowi krew uderzyla do glowy.~- Wiec Musawasa jest 2359 2,19 | bicia i zachecania koni do biegu, zarowno ci, ktorzy 2360 2,19 | dzieki czemu zblizyli sie do uciekajacych na rzut z procy.~- 2361 2,19 | nim podobnej zacietosci.~Do skal nie bylo daleko, lecz 2362 2,19 | oczy wywrocone bialkami do gory i troche piany w ustach. 2363 2,19 | Zerwal sie i przybiegl do kaplana, ktory mial troske 2364 2,19 | chmura podniosla sie juz do polowy nieba, a goracy wicher 2365 2,19 | ty rok temu przemawiales do mnie w nocy z ogrodu?... 2366 2,19 | gwaltem zblizyl flakonik do ust ksiecia. Ramzes wypil 2367 2,19 | ucho.~Niewiele juz braklo do zachodu, a gwaltownosc burzy 2368 2,19 | upal wciaz rosly. Od czasu do czasu nad horyzontem ukazywala 2369 2,19 | Pentuera. Zwrociwszy sie wiec do Libijczyka spytal:~- A czy 2370 2,19 | ze ksiaze zblizywszy sie do oficera swej jazdy szepnal:~- 2371 2,19 | Ludzie i konie napili sie do syta i worki napelnili woda; 2372 2,19 | gwiazdy.~Pentuer zblizyl sie do Ramzesa.~- Wracajmy ku obozowi - 2373 2,19 | pochodnie? - zwrocil sie kaplan do Azjatow.~Pochodnie, czyli 2374 2,19 | bowiem krzesiwka sluzace do zapalania przemokly.~- Musimy 2375 2,19 | przemokly.~- Musimy czekac do rana - rzekl niecierpliwy 2376 2,19 | drugi cud - rzekl ksiaze do Pentuera. - Czy mozesz mi 2377 2,19 | zawsze zwraca jedna reke do gwiazdy Eshmun, jest znany 2378 2,19 | odmowiwszy modlitwe schowal do torby przewodniczacego bozka 2379 2,19 | Ale ja nie chce nalezyc do nich. Bo pomysl: czy zdradzajac 2380 2,19 | jak dlugi i wiaza, rzucaja do kanalu, gdzie sie topi, 2381 2,19 | ktorej zbior nalezalby tylko do nich i sluzyl do ich wykarmienia. 2382 2,19 | nalezalby tylko do nich i sluzyl do ich wykarmienia. W razie 2383 2,19 | albo zrobie to, co chce, do czego mam prawo, jako syn 2384 2,19 | zwierzeciem. Podobne ono jest do osiodlanego konia, tylko 2385 2,19 | pokolenia moglyby uzywac do przebiegania pustyn tej 2386 2,19 | sie. - Ale jak on podobny do sfinksa...~- On tez jest 2387 2,19 | tym miejscu skala podobna do lwa lezacego, jakby bogowie 2388 2,19 | aby nazajutrz przedstawil do nagrody swoich podwladnych.~ ~ ~* 2389 2,20 | Oficerowie padali ksieciu do nog i jak wczoraj po zwyciestwie, 2390 2,20 | najwlasciwiej bedzie przyznac sie do bledu.~- Prawde mowisz, 2391 2,20 | wielkim krzykiem zblizyl sie do nich Patrokles. Grecki wodz 2392 2,20 | pijany i z daleka wolal do ksiecia:~- Patrz, nastepco, 2393 2,20 | opuszcza najezdnikow i wroca do armii jego swiatobliwosci... 2394 2,20 | armii jego swiatobliwosci... Do mnie ci ludzie zbiegli sie 2395 2,20 | Ksieciu znowu krew uderzyla do glowy, ale wciaz stojacy 2396 2,20 | mu poparcia, cofnal sie do swego obozu.~- Czy naprawde - 2397 2,20 | Nie moglzes wiec zaczekac do mego powrotu?~- Ustawa kaze 2398 2,20 | dalsza rozmowe i udal sie do swego namiotu. Tam dopiero 2399 2,20 | upadlszy na fotel rzekl do Tutmozisa:~- Alez ja juz 2400 2,20 | i napelnialo nienawiscia do kaplanow.~"Otoz - mowil - 2401 2,20 | zdziwiony ksiaze.~- Szesc do siedmiu tysiecy ludzi.~- 2402 2,20 | ze pycha zaczyna mu bic do glowy.~"Wiec to ja odnioslem 2403 2,20 | Przebieglo go zimno od stop do glow i - zasnal.~Nazajutrz 2404 2,20 | Nazywal sie Bakura i wpadl do sali uczty ze skargami na 2405 2,20 | przebaczy nigdy.~Przed poludniem do ksiazecego obozu nadciagnal 2406 2,20 | nabozenstwo. A wrociwszy do obozu zapewnili nastepce, 2407 2,20 | kadzidlo, wprowadzili go do ciasnej skrzyni, zupelnie 2408 2,20 | jeden z kaplanow wszedl do kaplicy, zaczal sie modlic 2409 2,20 | ksiaze wzburzony wrocil do swego namiotu.~"Nic nie 2410 2,20 | Musawasy, przeniesc wojne do Libii i zniszczyc gniazdo 2411 2,20 | dla kaplanow i - nieufnosc do ich cudow.~"Wiec nie bogowie 2412 2,20 | odeslemy cialo tego meza do Memfisu, azeby zrobic jego 2413 2,20 | ja na wieczne mieszkanie do Tebow miedzy krolewskie 2414 2,20 | kijem, a dzis przemawia do mnie jak posluszny syn do 2415 2,20 | do mnie jak posluszny syn do ojca i prawie pada na brzuch 2416 2,20 | Nie jestze to znakiem, ze do namiotu mego zbliza sie 2417 2,21 | laske Libijczykow juz wszedl do wawozu. Jakoz nad pustynia 2418 2,21 | miejscu doliny. Stosownie do rozkazu ksiecia, ktory chcial 2419 2,21 | jeszcze bardziej i szepnal do bliskiej starszyzny:~- Zaprawde 2420 2,21 | libijskich, wielki bandyta, rzekl do Musawasy:~- Czy nie myslisz, 2421 2,21 | potrafie go przeblagac.~Do gromady Libijczykow przycwalowali 2422 2,21 | czekajac, az ona przyjdzie do was. Radbym jednak dowiedziec 2423 2,21 | Musawasa. - Przychodzimy do ciebie jako poddani, azeby 2424 2,21 | sprawiedliwymi dla zawojowanego i do potegi twej przylaczonego 2425 2,21 | takiej, ktora nie wejdzie do skarbca twego, lecz wzbogaci 2426 2,21 | libijska udali sie stad do Memfisu i tam, upadlszy 2427 2,21 | zeszedl i zblizyl sie ze czcia do swietego meza, Mentezufis 2428 2,21 | triumf nie za mocno uderzyl do glowy. Czy nie sadzisz, 2429 2,21 | Duma wypelniala go od stop do glow i wszyscy czuli, ze 2430 2,21 | Zlapana, ale musiano ja wyslac do wschodnich kolonii... Spadl 2431 2,21 | Znam go. Jest podobny do mnie jak obraz odbity w 2432 2,21 | zwycieska bitwa przywiazaly do niego Libijczykow. Nikt 2433 2,21 | natychmiast jechali z darami do Memfisu, i dal im eskorte, 2434 2,21 | dal im eskorte, nie tyle do pilnowania ich, ile dla 2435 2,21 | Ku wieczorowi przyszla do ksiecia deputacja greckich 2436 2,21 | natychmiast przenosi sie do krajow wiekuistych, dusza 2437 2,22 | swiety, jezeli nie nalezy to do wielkich tajemnic, jaka 2438 2,22 | rozumiem jednak tej kwestii, do ktorej Grecy tak wielka 2439 2,22 | dziesiatki tysiecy lat, az do zupelnego oczyszczenia.~ 2440 2,22 | zniszczeniem szaty a schowaniem jej do komory. Gdy szata jest przechowana, 2441 2,22 | Ka, jest zupelnie podobny do czlowieka, tylko wyglada, 2442 2,22 | po smierci, musi od czasu do czasu nieco posilac sie. 2443 2,22 | Gdy wiec cialo rzucimy do grobu, ono predko psuje 2444 2,22 | spalimy, cien ma tylko popioly do krzepienia sie. Ale gdy 2445 2,22 | odbyciu pokuty, nie moze wejsc do krainy wiecznego szczescia, 2446 2,22 | sentencje, i - kladac im do trumien Ksiege Zmarlych.~ 2447 2,22 | umial zapadac w sen podobny do smierci. Wowczas jego cien 2448 2,22 | jednej chwili przenosil sie do Tyru, Niniwy, Babilonu, 2449 2,22 | zasnawszy wysylal swoj cien do domu nienawidzonego czlowieka, 2450 2,22 | nawet pociagaly zyjacych do rozpusty... Bywaly jednak 2451 2,22 | Byl zupelnie podobny do mnie i nawet tak ubrany 2452 2,22 | moze nawet sposobi sie do nowej zbrodni!...~- Zbyt 2453 2,22 | pozegnal ksiecia. Po nim wszedl do namiotu Tutmozis zawiadamiajac, 2454 2,22 | go, smial sie i wyciagal do mnie raczki!... Niepojeta 2455 2,22 | Tutmozis zblizyl sie do ksiecia i szepnal:~- Byl 2456 2,22 | czlowiek tak bardzo podobny do mnie?... Aha!... Memu dziecku 2457 2,23 | wszystkie czynnosci przywiazane do jego stanowiska, na ktorym 2458 2,23 | przez prorokow szedl pan do kapliczki. Odrywal gliniana 2459 2,23 | drzwi i wchodzil sam jeden do sanktuarium, gdzie na lozu 2460 2,23 | smiertelnik zblizywszy sie zanadto do najswietszego miejsca narazal 2461 2,23 | spiewajacymi kaplanami, do wielkiej sali jadalnej, 2462 2,23 | Z jadalni udawal sie pan do nie mniej wielkiej sali 2463 2,23 | swiatobliwosc udawal sie do obocznego gabinetu i polozywszy 2464 2,23 | sa pod sloncem, zstepowal do swoich ogrodow, miedzy palmy 2465 2,23 | jego uwage, przywolywal je do siebie i pytal:~- Kto ty 2466 2,23 | umiesz?~- Umiem juz liczyc do dziesieciu i napisac: "Niech 2467 2,23 | innych.~Na obiad szedl wladca do drugiej sali jadalnej i 2468 2,23 | Po czym udawal sie znowu do kapieli i, oczyszczony, 2469 2,23 | oczyszczony, wstepowal do kaplicy Ozirisa, azeby rozebrac 2470 2,23 | azeby rozebrac i ulozyc do snu bostwo cudowne. Dokonawszy 2471 2,23 | procesja kaplanow szedl do sypialni.~Kaplani do wschodu 2472 2,23 | szedl do sypialni.~Kaplani do wschodu slonca w sasiedniej 2473 2,23 | izbie odprawiali ciche modly do duszy faraona, ktora podczas 2474 2,23 | zaden zlodziej nie smial do nich wchodzic i naruszac 2475 2,23 | spostrzezenia kazal zapisac do odnosnych tablic, ktore 2476 2,23 | swiatobliwosc mogl juz spac do zapiania rannych kogutow, 2477 2,23 | odparl - ze pora mi wrocic do slonecznego ojca.~- Tego 2478 2,23 | na caly dzien wyniesli go do ogrodu miedzy pachnace drzewa 2479 2,23 | trzeba bylo odwolac sie do porady arcykaplana swiatyni - 2480 2,23 | trwogi ponury kaplan wszedl do sypialni jego swiatobliwosci, 2481 2,23 | rzekl - dawac faraonowi do picia krew z niewinnych 2482 2,23 | Potem zaczeli szeptac, ze do tego celu najlepsze beda 2483 2,23 | zycie wladcy, uciekl sie do ostatecznego srodka i powiedzial 2484 2,23 | tajemniczym sposobem, przyplynal do Memfisu.~Madry Chaldejczyk 2485 2,23 | zawsze moga wzniesc sie do podnozka Przedwiecznego. 2486 2,23 | cedrowego drzewa zanioslo pana do owej pustej komnaty, gdzie 2487 2,23 | tam juz Beroes i zwrocony do wschodu modlil sie.~Kiedy 2488 2,23 | Przerwal i zwrocil sie do faraona:~- Mer-amen-Ramzesie, 2489 2,23 | Dzienne ptaki zasiadaly do snu, nocne - budzily sie 2490 2,23 | potezne cielsko gotujac sie do poscigow za lupem.~Nilowy 2491 2,23 | transportowe przybijaly do brzegow. Znuzony rolnik 2492 2,23 | powoli wracal z plugiem do swej lepianki. W miastach 2493 2,23 | jekliwe glosy wzywajace narod do modlitwy.~W chwile pozniej 2494 2,23 | przeszkadzaly sobie wzbic sie do tronu Przedwiecznego...~ 2495 2,23 | ktory modlil sie o powrot do zdrowia, ale jednoczesnie 2496 2,23 | zlodziej wyciagal rece do nieba, azeby bez przeszkody 2497 2,23 | z kopaln nie dolatywaly do nieba.~Na zachodniej granicy 2498 2,23 | dwie armie gotujace sie do boju. Obie lezaly na piaskach 2499 2,23 | Psujaczek!... wracaj, zbytniku, do chaty, bo juz pora na modlitwe...~- 2500 2,23 | Matka zas wciagnawszy go do lepianki czym predzej posadzila


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3238

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License