Tom, Rozdzial
1 1,1 | zetkna sie w okolicach miasta Pi-Bailos, ale - na pustyni,
2 1,1 | sie na goscincu, powyzej miasta Pi-Bailos, z obozem i czescia
3 1,1 | najpredzej zawrocono kobiety do miasta i przyspieszono pochod.~
4 1,9 | Ogrodnik przyniosl owoce, a z miasta przyslali chleby, wino i
5 1,15| okolo poludnia, od strony miasta, do folwarku Sary przybila
6 1,18| cala ulice, setnik oddzial miasta, naczelnik cale miasto.
7 1,18| tylko Memfis, ale jeszcze miasta: Sochem, On, Cherau, Turra,
8 1,19| polnocno - wschodnim rogu miasta, blisko Nilu. Liczono tam
9 1,19| Z kraju Chetii, z miasta Harranu; ma tam porzadny
10 1,19| kaplanka, wypedziliby mnie z miasta. Tu wolno przyjmowac tylko
11 1,19| dachach. W roznych stronach miasta odzywaly sie dzwieki arf
12 1,19| ze skory, niszczy zdobyte miasta, a ludnosc uprowadza w niewole.
13 1,19| wam ziemie izraelska az do miasta Akko i kraj Edom az do miasta
14 1,19| miasta Akko i kraj Edom az do miasta Elath. Zatem bez wojny granice
15 1,19| szynkownie. Potem pobiegl do miasta, gdzie zawiadomil o fakcie
16 1,19| pole, kazda wies i ulice miasta Sochem.~Nareszcie pokazalem
17 1,19| wraz z ksieciem wyjechali z miasta na zachod. Dwor zas zostal
18 1,19| nad wieczorem dojechal do miasta Anu, stolicy prowincji.~
19 1,19| sie we wschodniej czesci miasta. Ramzes z poczatku ogladal
20 1,19| przypatrywac sie okolicom miasta Anu. Daleko na wschodzie
21 1,19| polowan posuwajac sie od miasta Atribis ku wschodowi. Nad
22 1,19| raczyles wjezdzac laskawie do miasta Atribis, mnie naznaczono,
23 1,19| spiewami odniesli ksiecia do miasta, a w drodze klocili sie
24 1,19| Bedziecie teraz wyliczali miasta faraona, bodajby go...~-
25 1,19| Asarhadona niejaki Phut, z miasta Harranu...~- Mial odebrac
26 1,19| nie spoczac, dopoki swiete miasta nie beda zabezpieczone od
27 1,19| ROZDZIAL PIERWSZY~Niedaleko miasta Pi-Bast znajdowala sie wielka
28 1,19| towarow dazacych w strone miasta, halasliwy i gesty jak pod
29 1,19| Na jednej z glownych ulic miasta tloczyla sie tak gesta cizba
30 1,19| nalezy do kaplanow, ze ich miasta sa najbogatsze, pola najlepiej
31 1,19| jeden z czlonkow rady tego miasta?...~Co za wstyd dla niego,
32 1,19| Nareszcie wyszli w strone miasta gdzie bylo mniej domow,
33 1,19| obowiazku oslabic twoj zal do miasta, w ktorym cie tak niegodnie
34 1,19| swiatyni wyslal Kame do miasta Sabne-Chetam nad jeziorem
35 1,19| PIETNASTY~Juz i miedzy ludem miasta Pi-Bast zaczely rozchodzic
36 1,19| napadniete i zniszczone miasta: Chinensu, Pimat i Kasa
37 1,19| ci z glodu napadaja nasze miasta...~- Zdaje mi sie, ze wasza
38 1,19| ukazal sie na polnoc od miasta i wykryl, ze w pulku Jeb
39 1,19| skoncentrowala sie na poludnie od miasta Terenuthis. Ku wielkiej
40 1,19| z wolna posuwali sie od miasta Glaukus ku poludniowi i
41 1,19| najezdnikom odwrot do ich miasta Glaukus. Lewym skrzydlem,
42 1,20| okolo poludnia, od strony miasta, do folwarku Sary przybila
43 1,23| cala ulice, setnik oddzial miasta, naczelnik cale miasto.
44 1,23| tylko Memfis, ale jeszcze miasta: Sochem, On, Cherau, Turra,
45 1,24| polnocno - wschodnim rogu miasta, blisko Nilu. Liczono tam
46 1,24| Z kraju Chetii, z miasta Harranu; ma tam porzadny
47 1,24| kaplanka, wypedziliby mnie z miasta. Tu wolno przyjmowac tylko
48 1,25| dachach. W roznych stronach miasta odzywaly sie dzwieki arf
49 1,25| ze skory, niszczy zdobyte miasta, a ludnosc uprowadza w niewole.
50 1,25| wam ziemie izraelska az do miasta Akko i kraj Edom az do miasta
51 1,25| miasta Akko i kraj Edom az do miasta Elath. Zatem bez wojny granice
52 1,25| szynkownie. Potem pobiegl do miasta, gdzie zawiadomil o fakcie
53 1,26| pole, kazda wies i ulice miasta Sochem.~Nareszcie pokazalem
54 1,26| wraz z ksieciem wyjechali z miasta na zachod. Dwor zas zostal
55 1,27| Swiadcza o tym nasze miasta zmarlych, ktore zajely caly
56 1,28| leza po drugiej stronie miasta Teb.~Nie byl jeszcze zbyt
57 1,30| Bedziecie teraz wyliczali miasta faraona, bodajby go...~-
58 1,30| Asarhadona niejaki Phut, z miasta Harranu...~- Mial odebrac
59 1,30| nie spoczac, dopoki swiete miasta nie beda zabezpieczone od
60 2,1 | ROZDZIAL PIERWSZY~Niedaleko miasta Pi-Bast znajdowala sie wielka
61 2,4 | towarow dazacych w strone miasta, halasliwy i gesty jak pod
62 2,4 | Na jednej z glownych ulic miasta tloczyla sie tak gesta cizba
63 2,5 | nalezy do kaplanow, ze ich miasta sa najbogatsze, pola najlepiej
64 2,5 | jeden z czlonkow rady tego miasta?...~Co za wstyd dla niego,
65 2,6 | Nareszcie wyszli w strone miasta gdzie bylo mniej domow,
66 2,11| obowiazku oslabic twoj zal do miasta, w ktorym cie tak niegodnie
67 2,13| swiatyni wyslal Kame do miasta Sabne-Chetam nad jeziorem
68 2,15| PIETNASTY~Juz i miedzy ludem miasta Pi-Bast zaczely rozchodzic
69 2,15| napadniete i zniszczone miasta: Chinensu, Pimat i Kasa
70 2,15| ci z glodu napadaja nasze miasta...~- Zdaje mi sie, ze wasza
71 2,16| ukazal sie na polnoc od miasta i wykryl, ze w pulku Jeb
72 2,18| skoncentrowala sie na poludnie od miasta Terenuthis. Ku wielkiej
73 2,18| z wolna posuwali sie od miasta Glaukus ku poludniowi i
74 2,18| najezdnikom odwrot do ich miasta Glaukus. Lewym skrzydlem,
75 2,22| Swiadcza o tym nasze miasta zmarlych, ktore zajely caly
76 2,23| leza po drugiej stronie miasta Teb.~Nie byl jeszcze zbyt
77 3,4 | Izyda za godzine musi isc do miasta...~Po chwili zlota lodz
78 3,4 | Ty, Izydo, mozesz isc do miasta, a reszta do innych nieboszczykow,
79 3,4 | kraju, przychodze z mojego miasta, niszcze zle, usuwam niedobre,
80 3,8 | siebie, staly dwa czcigodne miasta: Tinis i Abydos. Tam urodzil
81 3,9 | wciaz w gore rzeki, do miasta Tan-ta-ren (Dendera) i Kaneh,
82 3,9 | na druga strone Nilu, do miasta Kaneh.~Tam nie bylo slawnych
83 3,9 | Nilu, w stronie poludniowej miasta, byla cala dzielnica ogromnych
84 3,9 | lezaly w stronie poludniowej miasta, ze swiatynia Amona-Ra,
85 3,9 | bogow w polnocnej stronie miasta. Glownym zas ogniskiem Karnaku
86 3,9 | Mniej wiecej we srodku miasta zatrzymal sie, a potem skrecil
87 3,10| kwiecien-maj) zwiedzil miasta polozone za Tebami wzdluz
88 3,10| sloniowa. Wstapil wreszcie do miasta Sunnu, polozonego przy pierwszej
89 3,11| znajduja sie morza, kraje i miasta...~- To wiadomo - rzekl
90 3,12| nomesow i najwyzsi dostojnicy miasta Tebow. Pozniej przyjechal
91 3,14| bostwa podazaly ku srodkowi miasta, w bardzo nielicznym gronie
92 3,15| poprzerywanych komunikacji, miasta niedobrze wiedzialy, co
|