Tom, Rozdzial
1 1,2 | Pytam, czego chcesz? - powtorzyl minister.~- "Dobry panie -
2 1,4 | ciszy.~- Rozstapic sie!... - powtorzyl ten sam wielki glos co pierwej.~
3 1,5 | tego chlopa?...~- Duch?... powtorzyl adiutant. - Nigdy nie slyszalem
4 1,19| kupcow.~- Pol drachmy?... - powtorzyl restaurator. - Pierwej Nil
5 1,19| przeklety...~- Przeklety!..." - powtorzyl jakis glos.~- "I zniszczony..."~- "
6 1,19| Beroes?... Beroes?... - powtorzyl przypominajac sobie Dagon. -
7 1,19| ich.~- W swiatyni?... - powtorzyl nastepca. - A ktoz moze
8 1,19| Tak, samych chlopcow - powtorzyl ksiaze. - Kaplani skrapiali
9 1,19| niebezpieczna rozmowe.~- Skad?... - powtorzyl ksiaze i umilkl, aby znowu
10 1,19| oczach.~- Asyryjczycy!... - powtorzyl ksiaze. - Wiec to sa Asyryjczycy?...
11 1,19| szkole." - Kobieta?... - powtorzyl. - A co to masz o tutaj?...~-
12 1,19| je calowal.~- Calowal? - powtorzyl pisarz. - I tego nie uczono
13 1,19| wtracil Ramzes.~- Bitwa!... - powtorzyl kaplan. - A czy wiesz, ksiaze,
14 1,19| co trzymam?~- Co?... - powtorzyl zdziwiony ksiaze.~- Zgadnij
15 1,19| co natychmiast tlomacz powtorzyl w egipskim:~- Ja, Sargon,
16 1,19| Sto tysiecy talentow... - powtorzyl ksiaze. - O bogowie! alez
17 1,19| imie twemu synowi?... - powtorzyl.~- Wszak wiesz, panie, ze
18 1,19| Kaplani?... Mefres?... - powtorzyl ksiaze. - Krolem zydowskim?...
19 1,19| poszedl do pieknej Tbubui i powtorzyl jej slowa ksiecia Satni.
20 1,19| przerazliwy krzyk kobiecy. Powtorzyl sie pare razy i ucichl.~
21 1,19| Pytam sie, kto zabil?... - powtorzyl dostojnik, wiecej przerazony
22 1,19| zdziwiony Mefres. Nomarcha powtorzyl mu wiadomosc o zabojstwie
23 1,19| imieniu jego swiatobliwosci - powtorzyl Mefres - rozkazuje ci, Saro,
24 1,19| nie wie. Prawie to samo powtorzyl arcykaplan Sem dodajac od
25 1,19| rozkazy...~- Patrokles?... - powtorzyl ksiaze i obejrzal sie.~Przed
26 1,19| wzruszenie.~- Ramzesie - powtorzyl Pentuer - wojsko czeka...~
27 1,19| cicho swisnal, swist ten powtorzyl sie w dalszych wawozach
28 1,19| mnie kary...~- Kary?... - powtorzyl ksiaze. - Aha!... Pamietam
29 1,19| Lykonem...~- Z Lykonem?... - powtorzyl ksiaze.~- Nie poruszaj sie,
30 1,24| kupcow.~- Pol drachmy?... - powtorzyl restaurator. - Pierwej Nil
31 1,25| przeklety...~- Przeklety!..." - powtorzyl jakis glos.~- "I zniszczony..."~- "
32 1,27| opanowal.~- Schwytany?... - powtorzyl. - Dlaczegoz ta tajemnica?...~-
33 1,30| Beroes?... Beroes?... - powtorzyl przypominajac sobie Dagon. -
34 2,4 | ich.~- W swiatyni?... - powtorzyl nastepca. - A ktoz moze
35 2,6 | Tak, samych chlopcow - powtorzyl ksiaze. - Kaplani skrapiali
36 2,7 | niebezpieczna rozmowe.~- Skad?... - powtorzyl ksiaze i umilkl, aby znowu
37 2,7 | oczach.~- Asyryjczycy!... - powtorzyl ksiaze. - Wiec to sa Asyryjczycy?...
38 2,9 | szkole." - Kobieta?... - powtorzyl. - A co to masz o tutaj?...~-
39 2,9 | je calowal.~- Calowal? - powtorzyl pisarz. - I tego nie uczono
40 2,10| wtracil Ramzes.~- Bitwa!... - powtorzyl kaplan. - A czy wiesz, ksiaze,
41 2,10| co trzymam?~- Co?... - powtorzyl zdziwiony ksiaze.~- Zgadnij
42 2,10| co natychmiast tlomacz powtorzyl w egipskim:~- Ja, Sargon,
43 2,12| Sto tysiecy talentow... - powtorzyl ksiaze. - O bogowie! alez
44 2,13| imie twemu synowi?... - powtorzyl.~- Wszak wiesz, panie, ze
45 2,13| Kaplani?... Mefres?... - powtorzyl ksiaze. - Krolem zydowskim?...
46 2,14| poszedl do pieknej Tbubui i powtorzyl jej slowa ksiecia Satni.
47 2,16| przerazliwy krzyk kobiecy. Powtorzyl sie pare razy i ucichl.~
48 2,16| Pytam sie, kto zabil?... - powtorzyl dostojnik, wiecej przerazony
49 2,16| zdziwiony Mefres. Nomarcha powtorzyl mu wiadomosc o zabojstwie
50 2,16| imieniu jego swiatobliwosci - powtorzyl Mefres - rozkazuje ci, Saro,
51 2,16| nie wie. Prawie to samo powtorzyl arcykaplan Sem dodajac od
52 2,18| rozkazy...~- Patrokles?... - powtorzyl ksiaze i obejrzal sie.~Przed
53 2,18| wzruszenie.~- Ramzesie - powtorzyl Pentuer - wojsko czeka...~
54 2,18| cicho swisnal, swist ten powtorzyl sie w dalszych wawozach
55 2,19| mnie kary...~- Kary?... - powtorzyl ksiaze. - Aha!... Pamietam
56 2,21| Lykonem...~- Z Lykonem?... - powtorzyl ksiaze.~- Nie poruszaj sie,
57 2,22| opanowal.~- Schwytany?... - powtorzyl. - Dlaczegoz ta tajemnica?...~-
58 3,1 | dostojnosci - spokojnie powtorzyl faraon -jakim prawem na
59 3,2 | Starszy kaplan oslupial, ale powtorzyl rozkaz mlodszemu. Mlodszy
60 3,2 | Mlodszy zawahal sie, ale powtorzyl zlecenie chlopcom i dziewczetom.
61 3,3 | daja gwiazdy?...~Daja? - powtorzyl faraon. - Zatem powiedz,
62 3,5 | talentow...~- Tyr i Sydon!... - powtorzyl Dagon. - Dzis cala Fenicja
63 3,6 | Piecdziesiat tysiecy zolnierzy - powtorzyl. - A ilez dacie mi za to?...~-
64 3,8 | markotny wrocil do namiotu i powtorzyl faraonowi rozmowe z Eunana.~-
65 3,8 | z Eunana.~- Eunana?... - powtorzyl pan. - Prawda, pamietam
66 3,8 | zapytywac: czego chcesz? - powtorzyl Tutmozis.~Obludny Eunana
67 3,8 | przyjac cie do swej gwardii - powtorzyl Tutmozis.~- Zdrowie i zycie
68 3,10| splacic w ciagu dwu lat!... - powtorzyl faraon. - No, a co jeszcze?..~-
69 3,11| Pentuer.~- Nienawisc!... - powtorzyl arcykaplan. - Alboz ja moge
70 3,11| wykonac go.~- Plan!... - powtorzyl starzec. - To juz nie plan,
71 3,12| blagajac, aby nikomu nie powtorzyl tego, co on mu powie.~-
72 3,16| dziewiatej czwarty kurier powtorzyl te same slowa, faraon zmarszczyl
73 3,16| mowil Menes...~- Menes? - powtorzyl faraon. - Znam to nazwisko,
74 3,17| zdrajca Eunana!...~- Eunana? - powtorzyl faraon. A coz inni?...~-
|