Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
ksiazat 14
ksiazatka 4
ksiazce 2
ksiaze 1379
ksiaze-wodz 2
ksiazeca 4
ksiazece 5
Frequency    [«  »]
2066 to
1724 o
1548 ale
1379 ksiaze
1354 jest
1278 jego
1259 jak
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

ksiaze

1-500 | 501-1000 | 1001-1379

     Tom,  Rozdzial
1 1,1 | pozadany tytul erpatra, mlody ksiaze poprosil ojca o laskawe 2 1,1 | ramieniem.~- Widze - odezwal sie ksiaze - ze tylko ty jeden, Eunano, 3 1,1 | Rozgniewales mnie - odparl ksiaze. - Spisz zamiast pilnowac 4 1,1 | obozie...~- Jest?... - spytal ksiaze. Blyszczace przed chwila 5 1,1 | rzekl do nastepcy:~- Jezeli ksiaze pozwolisz, moj pulk pojdzie 6 1,2 | nieszczescie. Albo nie uwazales, ze ksiaze Ramzes rozgniewal sie na 7 1,2 | ktorzy zapominaja...~- Nie ksiaze na naszego pana, ale nasz 8 1,3 | ROZDZIAL TRZECI~Dyszacy gniewem ksiaze Ramzes wdzieral sie na pagorek, 9 1,3 | warstwa rozu. ~Wreszcie ksiaze zatrzymal sie na szczycie. 10 1,3 | klase... A kto za toba?~Ksiaze sluchal i zamyslil sie. 11 1,3 | z gorycza odpowiedzial ksiaze.~U ich stop, w glebi lezala 12 1,3 | przesliczna dziewczyna !...~Ksiaze, zamiast patrzec, wpadl 13 1,3 | wasz Sezofris?... - pytal ksiaze.~- Ty mozesz byc... - szepnela 14 1,3 | dziewczyno?... - pytal ksiaze.~- O Jehowo!... - krzyknela 15 1,4 | bardzo spadzistej drogi ksiaze cwalem zbiegl do swego oddzialu, 16 1,4 | walecznych!... - zawolal ksiaze.~W tej chwili zblizyl sie 17 1,4 | westchnal ze wspolczuciem ksiaze.~Gdy wrocil do orszaku, 18 1,5 | promieniach zachodzacego slonca ksiaze wygladal jak bozek; zolnierze 19 1,5 | zolnierze, a Grecy najglosniej.~Ksiaze mowil dalej:~- Do podzialu 20 1,5 | znowu chodzily warty. Kiedy ksiaze w towarzystwie kilku jezdzcow 21 1,5 | juz zamkniety? - spytal ksiaze.~- Prawde rzekles, dostojny 22 1,5 | wloczy z pochodniami? - rzekl ksiaze wskazujac reka na dol parku.~- 23 1,5 | wszedl na taras ziewajac, ksiaze zerwal sie z kanapy.~- Jestes?... 24 1,5 | Coz na to Sara? - spytal ksiaze.~- Przez czas ukladow chodzila 25 1,5 | byl skrzywdzony - mowil ksiaze - trzeba znalezc jego dzieci, 26 1,5 | Kto jestes?.. - zawolal ksiaze.~- Jestem skrzywdzony lud 27 1,5 | pytal Tutmozisa wzruszony ksiaze. - Moze duch tego chlopa?...~- 28 1,5 | dzis... - szepnal wzburzony ksiaze.~- Dajze spokoj!... Zamiast 29 1,6 | Menfii jeszcze go nie mianuj. Ksiaze na ten urzad jest za mlody, 30 1,6 | napelnil oba swiaty - odparl ksiaze.~- Dopiero co - mowil faraon - 31 1,6 | bedziesz robil cwiczenia.~Ksiaze oslupial, lecz po chwili 32 1,6 | Mimo pokornej postawy ksiaze gryzl wargi i zaciskal piesci.~- 33 1,6 | a kilkuset jest chorych.~Ksiaze spuscil glowe.~- Ramzesie - 34 1,6 | anizeli ktorykolwiek inny ksiaze...~- Poznalem ich nienasycona 35 1,6 | blahostkach nie chce wiedziec.~Ksiaze upadl do nog ojcu szepczac:~- 36 1,7 | SIODMY~W kilka dni pozniej ksiaze Ramzes zostal wezwany przed 37 1,7 | klejnotami w formie lotosu.~Kiedy ksiaze nisko uklonil sie, piesek 38 1,7 | dzierzawcy!... - zawolal ksiaze. - Gdzie wreszcie sa ci 39 1,7 | na plecach!... - odparl ksiaze.~- Alez twoj dziad, a moj 40 1,7 | Jak to?... - przerwal ksiaze, z trudnoscia powstrzymujac 41 1,7 | dynastii i pozytek panstwu.~Ksiaze rozmyslal. Nagle odezwal 42 1,7 | zrobie z wojskiem!... - mowil ksiaze, niecierpliwie trac czolo.~- 43 1,7 | Moze Herhora?... - zawolal ksiaze ze smiechem.~- Coz by w 44 1,7 | zapomnieli o mieczu - odparl ksiaze.~Uklonil sie i wyszedl.~ 45 1,8 | ROZDZIAL OSMY~Ksiaze wrocil do swojej willi stroskany 46 1,8 | pozyczac pieniedzy - wtracil ksiaze.~- Gdybym nie lekal sie, 47 1,8 | dotknely waszej posadzki, ksiaze, wydobylem zloty pierscien ( 48 1,8 | naigrawanie?... Najdostojniejszy ksiaze - krzyczal Fenicjanin - 49 1,8 | pietnastu talentow... - przerwal ksiaze.~Przestraszony Fenicjanin 50 1,8 | warte twojego spojrzenia, ksiaze. Ale gdy obejde naszych 51 1,8 | usiadz, usiadz... - rzekl ksiaze z usmiechem.~Dagon podniosl 52 1,8 | krzesle.~- Na jak dlugo ksiaze chce pietnastu talentow? - 53 1,8 | talentow, ale nie mlody ksiaze, ktory co dzien musi przyjmowac 54 1,8 | waszego dostojenstwa, ze ksiaze wziales do siebie Sare, 55 1,8 | chcesz procentu? - przerwal ksiaze.~- Drobiazg, o ktorym nie 56 1,8 | Za pietnascie talentow da ksiaze piec talentow na rok, a 57 1,8 | nastepcy tronu; a i sam ksiaze moglby kazac mnie zbic kijami 58 1,8 | odparl niedbale Fenicjanin. - Ksiaze chce poslac szesc talentow 59 1,8 | mial z rewersu?... Mnie ksiaze odda w dzierzawe na trzy 60 1,8 | Dzierzawa?... - rzekl ksiaze. - Nie podoba mi sie to...~- 61 1,8 | talentow rocznie...~- Nie chce ksiaze zaufac mi, dobrze. Ja, na 62 1,8 | folwarki w Ses... Nie jest ksiaze jeszcze pewny mego serca?... 63 1,9 | jaka dzis wanne przyslal ksiaze, miedziana wanne!... A jaki 64 1,10 | znaczy? - spytal zdumiony ksiaze.~- Straszne rzeczy!.. - 65 1,10 | Egipcjanie! - objasnila Tafet.~Ksiaze rzucil jej spojrzenie pelne 66 1,10 | dozorcy!... - wolal zapieniony ksiaze - uzbroic mi wszystkich 67 1,10 | byc najwyzszym sedzia...~Ksiaze zamyslil sie; jego towarzysz 68 1,10 | stronach swiata!... - szeptal ksiaze uderzajac noga w ziemie...~- 69 1,10 | Wylekniony Tutmozis cofnal sie. Ksiaze wzial Sare za reke i wszedl 70 1,10 | Zrobiles tak?... - spytal ksiaze niewolnika, bystro patrzac 71 1,10 | wdzierali sie obcy ludzie?~Ksiaze poklepal go po kedzierzawej 72 1,10 | sie kaplana i jego cudzie, ksiaze schwycil sie za glowe wolajac:~- 73 1,10 | mowil w zamysleniu ksiaze rzuciwszy sie na lozko. - 74 1,11 | urzednikow nie wydaje rezultatu, ksiaze pewnego dnia sam poplynal 75 1,11 | czlowiek tak cierpi? - zapytal ksiaze.~- Dwa miesiace - odparl 76 1,11 | urzednika zbierajacego podatki.~Ksiaze odwrocil sie i ujrzal druga 77 1,11 | a tu rzeka przybiera!...~Ksiaze pobladl i zatrzymal sie.~- 78 1,11 | czynnosci urzednik sledczy. Ksiaze kazal mu zajac zwykle miejsce, 79 1,11 | za takie swietokradztwo.~Ksiaze kazal przerwac sledztwo. 80 1,11 | oni sa niewinni! - zawolal ksiaze.~- Napad byl, a wiec bylo 81 1,11 | byloby swietokradztwem.~Ksiaze pozegnal urzednika i polecil 82 1,11 | sie z nim widziec. Wowczas ksiaze udal sie do wielkiego pisarza, 83 1,11 | gdziez sa winni?.. - spytal ksiaze.~- Gdzie nie ma winnych, 84 1,11 | narazilaby na szwank...~Ksiaze wrocil do siebie zbolaly 85 1,11 | podniesienia tego gmachu" - myslal ksiaze z uciskiem w duszy. Pierwszy 86 1,11 | skarge?... - spytal zdziwiony ksiaze.~- Prawde rzekles. On podal 87 1,12 | sluga.~Byla to ciezka noc. Ksiaze przewracal sie na lozu i 88 1,12 | w polsnie powtarzal ksiaze oblany zimnym potem. Tylko 89 1,12 | Dowiedziawszy sie o tym ksiaze Ramzes poszedl do wielkiego 90 1,12 | narazila sie na szwank?~- Moj ksiaze - odparl ze zwyklym chlodem 91 1,12 | panstwo!... - powtarzal ksiaze. - Panstwo to my - dodal 92 1,12 | Musze go miec...~Od tej pory ksiaze, w czolenku prowadzonym 93 1,12 | ktorym byla wycieta miara, ksiaze wygladal jak inzynier sledzacy 94 1,12 | wzdluz zalanych folwarkow ksiaze spostrzegl ruch niezwykly. 95 1,12 | ktos umarl..." - pomyslal ksiaze.~Od drugiej wyspy na paru 96 1,12 | znowu rozlegal sie krzyk. Ksiaze przyslonil reka oczy i zobaczyl 97 1,12 | tych juz nie mial kto bic. Ksiaze wiec dosc spokojnie patrzyl 98 1,12 | nadsztukowac mu opaske.~Ksiaze kazal przybic do brzegu. 99 1,12 | trzymajacych ja.~- Stoj! - krzyknal ksiaze do oprawcow, ktorzy ciagneli 100 1,12 | ktory osmie...~W tej chwili ksiaze zwalil go przez leb swoja 101 1,12 | czlowiekiem?... - przerwal ksiaze.~- Pytasz, moj panie - odparl 102 1,12 | Wiec to... - przerwal ksiaze, lecz nagle zatrzymal sie. - 103 1,12 | Zatchnela sie i zaczela plakac. Ksiaze czekal cierpliwie, az sie 104 1,12 | znak na swoim lbie - rzekl ksiaze. - A Dagonowi powiedz, ze 105 1,12 | wolal grozac Ramzesowi.~Ksiaze dopadl swego czolna i wsciekly 106 1,12 | Jestes zonaty? - spytal ksiaze.~- Phy! jak mam kobiete 107 1,12 | wioslarz ciagle mowil, ale ksiaze juz go nie sluchal. W jego 108 1,12 | niespokojne - mowil do siebie ksiaze. - Sara jest najspokojniejsza 109 1,12 | Potem przypomnial sobie ksiaze slowa zony chlopa, ze juz 110 1,12 | zdrajcy kaplani - myslal ksiaze - ofiarowali mi dzis dwadziescia 111 1,12 | slabosci jego krolow!..."~Ksiaze czul, ze chlopom dzieje 112 1,13 | koncu nieznany czlowiek, ze ksiaze Ramzes znajduje sie pod 113 1,13 | nie wiadomo skad i znikal.~Ksiaze Ramzes wcale o swoich chlopach 114 1,13 | do skonczenia wiekow.~Ale ksiaze zrozumial, o co chodzi Fenicjaninowi. 115 1,13 | zatruwa serce. Pan nasz, ksiaze Ramzes (oby zyl wiecznie!), 116 1,13 | Jehowy, azeby nasz pan, ksiaze Ramzes, nie rozbijal jemu 117 1,13 | tronu. Lecz gdy pewnego dnia ksiaze przyszedl do swojej willi, 118 1,13 | Ktoz ty jestes? - zapytal ksiaze.~- Jestem kaplanka i twoja 119 1,13 | sie nazywasz?... - pytal ksiaze.~- Nazywam sie Pieszczota. 120 1,13 | Skinela reka i znikla, a ksiaze, jak odurzony, nie ruszyl 121 1,13 | wyuczone."~Lecz od tej chwili ksiaze przestal gniewac sie na 122 1,14 | nieobecnosci, powierzyl Herhorowi.~Ksiaze Ramzes tak mocno odczul 123 1,14 | tudziez dzbanami wina. Ale ksiaze kazal odjechac precz muzyce 124 1,14 | nie wyrzekam sie niczego.~Ksiaze byl rozdrazniony, Tutmozis 125 1,14 | jego nastepcy?...~Teraz ksiaze sposepnial.~- To jedno, 126 1,14 | rzekles!... - odparl stroskany ksiaze. - W tym wszystkim jednak 127 1,14 | byly zle zrozumiane!...~Ksiaze tak sposepnial, ze Tutmozis 128 1,14 | sie, nawet poczul trwoge.~Ksiaze byl sceptykiem, jako wychowaniec 129 1,14 | kaplanow.~Wszystko to wiedzial ksiaze i z wielu rzeczy drwil w 130 1,14 | przyszlych wojnach. Myslac o tym ksiaze doznawal wrazenia, ze jego, 131 1,14 | to takie twory - myslal ksiaze patrzac na prace rolnikow - 132 1,14 | ramionach.~- Coz, Saro? - spytal ksiaze nie odwracajac glowy.~- 133 1,14 | najpiekniejszego krolestwa...~Ksiaze zamyslil sie, po chwili 134 1,14 | no... uspokoj sie - mowil ksiaze bawiac sie jej wlosami. - 135 1,14 | za dziewczyna? - spytal ksiaze. - Czekaj no, ja gdzies 136 1,14 | odejsc, moje dziecko - rzekl ksiaze do skamienialej dziewczyny. 137 1,14 | mi sie! - rzekl markotny ksiaze bebniac palcami w lawke. - 138 1,14 | niepewnosci.~Sara umilkla, ksiaze zamyslil sie i rzekl po 139 1,15 | najezonej wezami zamiast wlosow.~Ksiaze przyjal znakomitego jenerala 140 1,15 | naczelny rzadca dobr Ramzesa. Ksiaze i tego dostojnika przyjal 141 1,15 | niech placi kare... - odparl ksiaze po chwilowym zawahaniu sie.~- 142 1,15 | umiarkowaniem - upominal go ksiaze. - Nie chce... nie chce, 143 1,15 | Po odjezdzie urzednika ksiaze ziewnal i ogladajac sie 144 1,15 | usta, aby nie krzyczec.~Ksiaze w pierwszej chwili rzucil 145 1,15 | pokorni Zydzi?... - myslal ksiaze. - Wiec to tak?... Na mnie 146 1,15 | kierunek nadalo jej uczuciom.~Ksiaze myslac, ze jest raniona, 147 1,15 | dnia przyplynal do niej ksiaze z psem. Bawil tylko pare 148 1,15 | usiasc, warknal na nia... A ksiaze smial sie i tak samo zatapial 149 1,15 | nastepcy. Niedawno znowu ksiaze wspomnial o tancerkach. 150 1,15 | Sary najciezsza gorycz. Ksiaze mieszkal z nia pod jednym 151 1,16 | inne miejsca.~Gdy ucichlo, ksiaze ostroznie przesuwal lodke 152 1,16 | lotosami. A roznamietniony ksiaze wypuszczal coraz nowe pociski 153 1,16 | lekkiego wina i wiencami roz. Ksiaze usmiechal sie do niej, glaskal 154 1,16 | ten narod - rozesmial sie ksiaze. - A ktoz jest ten znowu?... - 155 1,16 | Czy moge go przyjac?...~Ksiaze wzruszyl ramionami.~- Twoj 156 1,16 | obsuwajac mu sie do nog.~Ksiaze zdziwiony spojrzal na nia.~- 157 1,16 | patrzyli na folwark, ale ksiaze zgadl, ze go widza.~"Aha! - 158 1,16 | mieszkania Sary. Za kazdym razem ksiaze widzial matke swoja wesolo 159 1,16 | Saro - odparl smiejac sie ksiaze. - Jego dostojnosc namiestnik 160 1,16 | co? - spytal minister. - Ksiaze nie bylby potomkiem arcykaplanow 161 1,16 | nastepcy tronu.~To samo zas, ze ksiaze chce nas draznic swoja ulubienica, 162 1,16 | wszystkowiedzacy.~- Jestem tego pewny. Ksiaze ani przez chwile nie szalal 163 1,16 | zaprowadzic ich do sali sadowej ; Ksiaze bawi sie nia jak dojrzaly 164 1,16 | poczciwa Tafet z obawy, aby ksiaze nie zniechecil sie do jej 165 1,16 | jej nie mogl nauczyc?...~- Ksiaze nic nie winien. Ale nie 166 1,17 | ukazywal sie na Nilu, a ksiaze Ramzes poczal nudzic sie 167 1,17 | dyszala won upajajaca. Mimo to ksiaze nudzil sie, a nawet - czegos 168 1,17 | jeczala chytra Tafet, ktorej ksiaze nie mogl znosic za jej gadulstwo 169 1,17 | gimnastycznych byl nie tylko ksiaze, ale i dzieci zydowskie. 170 1,17 | Potem spostrzeglszy, ze ksiaze nie ploszy ich, dzieci wyszly 171 1,17 | wyjechal naprzeciw powitac go.~Ksiaze drzal, bladl i rumienil 172 1,17 | dnie pije i klnie...~A wiec ksiaze nie byl w nielasce, a jezeli 173 1,17 | ja w prawdziwa chorobe...~Ksiaze nawet nie spojrzal na gadatliwa 174 1,17 | przerwal zniecierpliwiony ksiaze.~- Badz zdrowa i wesolo 175 1,17 | jak... jak... No, juz idz!~Ksiaze uscisnal ja i wyszedl do 176 1,17 | sie miedzy zolnierzami, ksiaze gleboko odetchnal i przeciagnal 177 1,17 | dobra dziewczyna - wtracil ksiaze. ~- Ja tez nie mowie o niej, 178 1,17 | pozdrowienia... - prawil pochlebca.~Ksiaze z niechecia odwrocil sie 179 1,17 | rzezbionymi poreczami i - ksiaze znalazl sie wobec ojca.~ 180 1,17 | panstwowych.~A gdy wzruszony ksiaze milczal i calowal ojcowskie 181 1,17 | Herhor.~- Pozwol, dostojny ksiaze - odezwal sie - abym byl 182 1,17 | tak - odpowiedzial Herhor.~Ksiaze chcial odejsc, Herhor jeszcze 183 1,17 | bluznierstwo?... - spytal zmieszany ksiaze.~- Mimowolne - odpowiedzial 184 1,17 | powinna sie oczyscic - wtracil ksiaze. - Czy dosc bedzie dla cudzoziemki, 185 1,18 | tylko swoja radosc. Ale ksiaze, sluchajac ich od rana do 186 1,18 | calego swiata i boska potega, ksiaze Ramzes wyczerpal sie. Nie 187 1,18 | Moznym kazal zapowiedziec, ze ksiaze juz nie przyjmuje interesantow, 188 1,18 | piastowania najwyzszej wladzy ksiaze uczul gleboka wzgarde dla 189 1,18 | mial pomocnikow.~Ty zas, ksiaze, wszystko chciales wykonac 190 1,18 | odparl nastepca.~- Ilu ksiaze mozesz wysluchac dziennie 191 1,18 | dzisiaj sa naszymi wasalami. Ksiaze libijski sam sadzi kazda 192 1,18 | korzystajac z nieladu! - zawolal ksiaze.~- Jeszcze nie wyleczylismy 193 1,18 | zapytal Herhor i wyszedl.~Ksiaze zrozumial, ze wielki minister 194 1,18 | usmiechem na ustach. Kiedy ksiaze na rozkaz ojca usiadl, jego 195 1,18 | odezwal sie:~- Masz tu, ksiaze, twoje dokumenta, jako wodz 196 1,18 | swiatobliwosc - wtracil ksiaze.~- Druga misja, ktora musisz 197 1,18 | rolnikow.~Otoz Asyria, moj ksiaze, jest taka gora. Przez cale 198 1,18 | potrafie?... - cicho spytal ksiaze.~- Trzeba nauczyc sie patrzec - 199 1,18 | A Zydzi?... - szepnal ksiaze spuszczajac oczy.~- Narod 200 1,18 | Faraon byl juz zmeczony. Wiec ksiaze padl przed nim na twarz, 201 1,18 | kadzidlo.~- Przychodze - rzekl ksiaze - podziekowac ci, matko, 202 1,18 | zamiaru brac!... -zawolal ksiaze.~- Tylko... dlaczego ona 203 1,18 | do mego dworu! - przerwal ksiaze z taka niecierpliwoscia, 204 1,18 | ludzi starszych od siebie. Ksiaze byl zachwycony i rozrzewniony. 205 1,18 | pozre! - zawolal sklopotany ksiaze.~Kazal przyjsc do siebie 206 1,19 | swiatobliwosci faraona i tlumy ludu, ksiaze namiestnik, Ramzes, wszedl 207 1,19 | statek odbil od przystani, ksiaze chcial porozmawiac z arcykaplanem 208 1,19 | swiatobliwosc!..." - pomyslal ksiaze.~I wielka duma opanowala 209 1,19 | zarysowaly sie wyrazniej i ksiaze spostrzegl cos, czego sie 210 1,19 | pewnoscia bija - powtarzal ksiaze.~- To jest mozliwe - odparl 211 1,19 | uroczystosc?... - zapytal ksiaze jednego z inzynierow, wskazujac 212 1,19 | obce twarze i ubiory.~Gdy ksiaze wysiadl na lad, zblizyli 213 1,19 | Poniewaz ty, najdostojniejszy ksiaze, nie uzywasz peruki, wiec 214 1,19 | rzucajacych roze na sciezke, ktora ksiaze mial przechodzic.~Lud w 215 1,19 | przed nastepca faraona, ale ksiaze spostrzegl ze mimo glosnych 216 1,19 | bylo usmieszki i drwinki. Ksiaze, ktory od czasu pogodzenia 217 1,19 | kolumna.~"Zaprawde! - pomyslal ksiaze - ludzie szlachetnego urodzenia 218 1,19 | rozkazy, gdyby ci znikli, ksiaze wsrod niezliczonych tlumow 219 1,19 | baldachimem strusimi piorami i ksiaze wsiadlszy w nia udal sie 220 1,19 | Nareszcie, zmeczony zabawami, ksiaze oswiadczyl dostojnemu Otoesowi, 221 1,19 | urzednikow tej prowincji. Ksiaze zas z niemalym zdziwieniem 222 1,19 | jalowym przegladem urzednikow, ksiaze upadl na duchu. Przerazala 223 1,19 | nawet glowe.~A widzac, ze ksiaze przyjmuje laskawie te zapewnienia, 224 1,19 | najwierniejszy - odparl ksiaze. - Objasnij mi wiec dwie 225 1,19 | Otoes zmieszal sie, a ksiaze predko dodal:~- Chce wiedziec: 226 1,19 | Godzi sie wiec - mowil ksiaze - azebym ja wypytywal doswiadczonych, 227 1,19 | w palacu, ktory zajmowal ksiaze, na dziedzincach wewnetrznych 228 1,19 | Mowisz prawde - wtracil ksiaze. - Tak jest napisano.~- 229 1,19 | Wszystko jest prawda - przerwal ksiaze - znam to i rozumiem. Lecz 230 1,19 | Dostojny Otoes skonczyl; ksiaze zwiesil glowe. Niemalo nasluchal 231 1,19 | najodleglejszym kacie palacu, ksiaze poczal zastanawiac sie: 232 1,19 | podaje srodkow zaradczych.~Ksiaze zas, jako przyszly faraon, 233 1,19 | ubozszym.~- Nigdy!.. - wolal ksiaze zaciskajac piesci. ~Dla 234 1,19 | Przede wszystkim - odparl ksiaze - odpowiedz mi na to, o 235 1,19 | reszta znajdzie sie.~- O tym, ksiaze, dowiesz sie tylko w swiatyniach, 236 1,19 | dotychczas!~- Bluznisz, ksiaze, bo nie znasz wysokich obrzedow 237 1,19 | sie dziecmi" - pomyslal ksiaze i przerwal rozmowe. Arcykaplan 238 1,19 | stycznia - poczatek lutego) ksiaze pozegnal Otoesa, aby przeniesc 239 1,19 | panami i kaplanami. Gdy ksiaze stanal na ziemi Hak, kaplani 240 1,19 | nabozenstwa, ktore znudzilo go, ksiaze stanal na dwukolnym wozie. 241 1,19 | na odnogi Nilu i kanaly, ksiaze nad wieczorem dojechal do 242 1,19 | Co ona tam robi? - myslal ksiaze. - Juz dawno nie mialem 243 1,19 | Ranuzer byl przekonany, ze ksiaze spostrzegl jakies naduzycia 244 1,19 | napelnil wielki niepokoj.~Nagle ksiaze odwrocil sie do swity i 245 1,19 | swoich wiernych slugach...~Ksiaze popatrzyl na niego i wzruszyl 246 1,19 | Powiedz jej - ciagnal ksiaze - ze mam serce zawsze pelne 247 1,19 | chwialy sie pod nim. Ale ksiaze opanowany fala wspomnien, 248 1,19 | najosobliwsi sztukmistrze. Ksiaze Ramzes mial czas doskonale 249 1,19 | administracyjnymi i ekonomicznymi, ksiaze wezwal go do siebie i spytal:~- 250 1,19 | wlasciwie dziwi - mowil ksiaze - ze z roku na rok zmniejszaja 251 1,19 | dotknac reka i sprawdzic...~Ksiaze nieco zdziwil sie nieoczekiwanym 252 1,19 | na szescdziesiat krokow. Ksiaze pierwszy raz widzial tak 253 1,19 | za dokument? - przerwal ksiaze.~- To sprawozdanie sadowe, 254 1,19 | w polowie miesiaca Paofi ksiaze kazal przerwac czytanie.~- 255 1,19 | Dosc! - zawolal rozgniewany ksiaze i kazal im isc precz.~Pisarze 256 1,19 | pedem wyniesli sie za drzwi.~Ksiaze wezwal do siebie nomarche 257 1,19 | gdybym tego nie rozumial?~Ksiaze stropil sie i zamyslil. 258 1,19 | zmniejszyly sie i u was - wtracil ksiaze...~- Prawde rzekles, panie - 259 1,19 | swiatobliwosc faraon...~- Azebys, ksiaze, zapoznal sie z bogactwem 260 1,19 | tego miodu!... - zawolal ksiaze. - Dlaczegoz mi nie daja...~ 261 1,19 | arcykaplanem - przerwal ksiaze.~- Nie kazdy. A jeszcze 262 1,19 | dotknalby zaslony? Kaz, ksiaze, zaprowadzic do swiatyni 263 1,19 | oltarzy. Wobec bogow, moj ksiaze, faraon i kaplan tyle znaczy 264 1,19 | Pomysle o tym - rzekl ksiaze. - Choc widze z tego, ze 265 1,19 | dziecku tak dobry horoskop, ze ksiaze byl zachwycony.~Twierdzili 266 1,19 | zyciu wielkie zaszczyty.~Ksiaze smial sie z drugiej czesci 267 1,19 | pieszej drogi od Atribis, ale ksiaze przez trzy dni odbywal te 268 1,19 | kochaja mnie!..." - pomyslal ksiaze.~W prowincji Ka juz nie 269 1,19 | dostojny Sofra spostrzegl, ze ksiaze ma juz dosc zabaw pod otwartym 270 1,19 | roz, konwalij i fiolkow, a ksiaze poczul, ze mu tetna bija 271 1,19 | uczty ta z nich, z ktora ksiaze najchetniej rozmawial, przyniosla 272 1,19 | biesiadnicy. Na estradzie ksiaze wydzieral sie kobietom, 273 1,19 | Kto jestes? - spytal ksiaze.~- Jestem Bakura, robotnik 274 1,19 | przemawia do ciebie, panie...~Ksiaze tak spojrzal na nomarche, 275 1,19 | dostojny panie? - zapytal ksiaze nomarchy.~- Niebezpieczny 276 1,19 | konie i zatrzymal woz...~Ksiaze zaczal sie smiac.~- Jako 277 1,19 | mnie? - wtracil smiejac sie ksiaze.~- Prawde mowi wasza czesc... 278 1,19 | nieukrywana pogarda spojrzal ksiaze na zmiennych jak obloki 279 1,19 | strapieniu.~Na drugi dzien ksiaze, ubierajac sie przy pomocy 280 1,19 | Ze co?... - spytal ksiaze.~- Ze umarl.~Nastepca zerwal 281 1,19 | poszukam!... - wybuchnal ksiaze.~Biegal po komnacie i parskal 282 1,19 | zostana twoimi wrogami.~Ksiaze stal na srodku pokoju i 283 1,19 | drewniany lub wegielnice.~Kiedy ksiaze zblizyl sie do nich, zawolali 284 1,19 | twarza na ziemie i milczal.~Ksiaze wzruszyl ramionami i zawolal 285 1,19 | zwrot!... - zakomenderowal ksiaze.~Odwrocili sie. Prawie kazdy 286 1,19 | powiedzieli - odparl dworak.~Ksiaze zawolal, aby mu podano konia, 287 1,19 | sprzetami, jadlem i winem. Ale ksiaze odprawil ich do Atribis, 288 1,19 | najemne pulki libijskie. Kiedy ksiaze wieczorem kazal im odlozyc 289 1,19 | czworoboczny zasloniety plotnem.~Ksiaze wykapal sie i legl na miekkim 290 1,19 | o tym nie wiem - wtracil ksiaze.~- O, ty golabku!... Wiec 291 1,19 | i niewolnice.~Wieczorem ksiaze ziewajac rzekl do Tutmozisa:~- 292 1,19 | znajda sie dla nich mezowie.~Ksiaze znowu ziewnal.~- Nie lubie 293 1,19 | wie, ze przyjechal z Tyru ksiaze Hiram?...~Dagon podskoczyl 294 1,19 | srodku - oto jest jego milosc ksiaze Hiram, czlonek najwyzszej 295 1,19 | miloscia?... Ja przecie jestem ksiaze!...~- Moze w Fenicji - odparl 296 1,19 | uspokajal ich sedziwy ksiaze i takze opuscil sucha reke 297 1,19 | zdechl!... - odparl milosciwy ksiaze~Hiram wyciagajac do niego 298 1,19 | sie dziecka, do ktorego ksiaze juz dzis jest przywiazany. 299 1,19 | przyjdzie posagowi!..."~Ksiaze nieraz widywal posagi bostw 300 1,19 | bogow!.. - rzekl do siebie ksiaze.~Ogrom swiatyni, jej niezliczone 301 1,19 | Kto tu jest?... - zawolal ksiaze i rzucil sie miedzy kolumny.~ 302 1,19 | spizowych kolan swietej Hator. Ksiaze wrocil do swej celi wzburzony 303 1,19 | posluszenstwo anizeli ciekawosc ksiaze prosto od niego udal sie 304 1,19 | kredkami pisal znaki.~Gdy ksiaze wszedl, uczniowie (prawie 305 1,19 | nauczyciela i wychowancow, ksiaze ze szkoly pisarzy przeszedl 306 1,19 | wyciagniete plotno.~Gdy ksiaze wszedl tutaj, panowala najwieksza 307 1,19 | tym leku." *** ~Nastepnie ksiaze w towarzystwie wielkiego 308 1,19 | Co on mowi? - spytal ksiaze.~- Tajemnica... - odparl 309 1,19 | umieraja... Wola bogow!...~Ksiaze sluchal z uwaga, w duchu 310 1,19 | gotowe.~Przez caly ten czas ksiaze Ramzes, ukryty w swojej 311 1,19 | miejsce w korytarzu, ze ksiaze zdziwil sie. Azeby coskolwiek 312 1,19 | on wie - myslal tymczasem ksiaze - ze ja wypytywalem pisarzy 313 1,19 | ukrywajac zdziwienia. Nawet ksiaze zapomnial o czlowieku zameczonym 314 1,19 | Kaplani znowu zaczeli szeptac. Ksiaze sposepnial, zdawalo mu sie 315 1,19 | zmniejszaly sie w przyszlosci:~Ksiaze podniosl glowe i patrzyl 316 1,19 | Ozirisa...~- Czyliz - wtracil ksiaze - Oziris ma siedm palcow 317 1,19 | kazdym razie zapamietaj, ksiaze, iz skarb faraona oddaje 318 1,19 | na dziedziniec, a za nim ksiaze, arcykaplan Mefres i reszta 319 1,19 | klasie pisarzy.~- Widziales, ksiaze, na wlasne oczy i przy swiadkach, 320 1,19 | odniosl zupelny triumf.~Ksiaze Ramzes nie dziekowal Pentuerowi, 321 1,19 | Fenicjanie przerazili go: ksiaze nie ocenial dotychczas ogromu 322 1,19 | ich wspolnikiem.~Natomiast ksiaze doskonale zrozumial waznosc 323 1,19 | odpowiedz. Pewnego wieczora ksiaze przechadzajac sie po ogrodach 324 1,19 | niewyczerpane zrodlo dochodu.~Ksiaze byl zachwycony, choc nastepnego 325 1,19 | wielki medrzec - myslal ksiaze. - Jezeli oni uwazaja wojne 326 1,19 | ludzi madrych i swietych."~Ksiaze byl gleboko strapiony. Wymyslil 327 1,19 | palec na usta. - Pamietaj, ksiaze, cos mi obiecal, i mysl 328 1,19 | mialo byc prawda?~Zreszta ksiaze mial silne poszlaki, ze 329 1,19 | Waznym bylo to, o czym ksiaze przekonal sie niejednokrotnie, 330 1,19 | towarzystwie paru oficerow, jechal ksiaze do Pi-Bast, slawnej stolicy 331 1,19 | palacego slonca.~Mimo to ksiaze jechal zadowolony. Znudzilo 332 1,19 | moze dlugich rozmyslan, ksiaze zmienil sie. Wychudl, cera 333 1,19 | Hiram - odparl nomarcha - ksiaze tyryjski, czlek wielkiego 334 1,19 | wiec zbiega sie ubostwo.~Ksiaze odwrocil sie na koniu, popatrzyl 335 1,19 | na czesc namiestnika, ale ksiaze nie byl nimi zachwycony. 336 1,19 | Prawde mowisz - wtracil ksiaze.~- Ale tymczasem twoj skarbnik 337 1,19 | im porcje miesa i chleba.~Ksiaze i tym razem polecil spelnic 338 1,19 | Wezwano skarbnika, na ktorego ksiaze wpadl z wielkim gniewem.~- 339 1,19 | sa puste...~Pomimo gniewu ksiaze zmiarkowal, ze skarbnik 340 1,19 | Jak to?... - wybuchnal ksiaze. - Na moja podroz jego swiatobliwosc 341 1,19 | nazwiesz ich filutami?...~Ksiaze chodzil zamyslony.~- Za 342 1,19 | Dagon?... - zdziwil sie ksiaze. - Nie ma go przy moim dworze 343 1,19 | czasu -- usmiechnal sie ksiaze.~Tutmozis wciaz wahal sie.~- 344 1,19 | przerwal zaniepokojony ksiaze. - Przeciez wiedzialbym 345 1,19 | Wiem o tym z pewnoscia...~Ksiaze stanal zdumiony.~- Jak to - 346 1,19 | zdrada i tam?... - szepnal ksiaze. - W kazdym razie zawolasz 347 1,19 | swiatobliwosci...~- Milcz - przerwal ksiaze - i natychmiast zawolaj 348 1,19 | spytal niecierpliwie ksiaze.~- Panie - odparl Dagon 349 1,19 | Fenicjanie modla sie?" - pomyslal ksiaze.~- Nie mogac oddac ci zadnej 350 1,19 | Jest tu w Pi-Bast slawny ksiaze tyryjski, Hiram. Czlowiek 351 1,19 | Dagon, powiedzial mi, ze ksiaze potrzebujesz stu talentow. 352 1,19 | sumke.~- Drobna! - przerwal ksiaze ze smiechem. - Szczesliwy 353 1,19 | watpliwosc?... - przerwal ksiaze.~- Sa tacy - odparl gosc - 354 1,19 | wasza dostojnosc? - zapytal ksiaze marszczac brwi. - Nie rozumiem 355 1,19 | rozumiem twoich biadan...~- Ksiaze wiesz, o czym mowie, skoro 356 1,19 | cofne obietnicy... Bedziesz, ksiaze, mial sto talentow.~Nisko 357 1,19 | ufasz mi? - zapytal zdumiony ksiaze.~- W tej sprawie zadalbym 358 1,19 | rzekl Hiram.~- Slucham.~- Ksiaze wie, co w tej chwili dzieje 359 1,19 | wziac pod swoje panowanie.~Ksiaze wybuchnal smiechem.~- Oszalales, 360 1,19 | i swiety prorok Pentuer.~Ksiaze zbladl.~- Uwazaj, tyryjczyku - 361 1,19 | dostojnikow panstwa.~- Mylisz sie, ksiaze, to wcale nie jest zdrada : 362 1,19 | stac, gdzie?... - spytal ksiaze.~- Podobno zawarli uklad 363 1,19 | Astoreth, zlozy dary wam, ksiaze, i jego swiatobliwosci, 364 1,19 | nieszczescie.~- Nigdy! - rzekl ksiaze. - Jakiez to wynagrodzenie 365 1,19 | od czasow waszego dziada, ksiaze...~- Znowu mowisz od rzeczy - 366 1,19 | potrzebowalby spokoju...~Ksiaze zerwal sie.~- Milcz! - zawolal. - 367 1,19 | Dziwno mi - rzekl - ze ksiaze jeszcze nie poznales potegi 368 1,19 | mowil rozgoraczkowany ksiaze - bo oni lekaliby sie ich 369 1,19 | Hiram.~- W nocy... - odparl ksiaze i zastanowil sie.~- W nocy - 370 1,19 | zastanowil sie.~- W nocy - ksiaze slyszal mowe bogow i - czul - 371 1,19 | namysle.~- Uprzedz mnie, ksiaze, ktorego dnia z rana, a 372 1,19 | Obludniku!... - zawolal ksiaze. - Modlisz sie do bogow, 373 1,19 | ma prawdy na swiecie, moj ksiaze!...~Po odejsciu Hirama ksiaze 374 1,19 | ksiaze!...~Po odejsciu Hirama ksiaze zamknal sie w najodleglejszym 375 1,19 | podzwignelaby jego wladze.~Ksiaze wiedzial o tym i niejednokrotnie 376 1,19 | nawet wiedzial tyryjski ksiaze, jeden z czlonkow rady tego 377 1,19 | zalegle i do zdobycia nowe.~Ksiaze podparl sie rekoma na stole 378 1,19 | podbitych. Potem zas - dokonczyl ksiaze - obrachowalibysmy sie z 379 1,19 | wojenne i rozbil je!...~Ksiaze wszystko mogl pojac, wyjawszy 380 1,19 | o bogach?... - pomyslal ksiaze. - I co on ma mi pokazac 381 1,19 | Mefresa i innych kaplanow. Ksiaze myslal, iz dostojnicy ci 382 1,19 | to? - spytal z niepokojem ksiaze.~- I nieraz. Wczoraj, nie 383 1,19 | wlasnym jezykiem...~Co prawda ksiaze samemu sobie robil lekkie 384 1,19 | stosunkow z nastepca tronu, a ksiaze z nie mniejszym powodzeniem 385 1,19 | Mefres byl nawet pewny, ze ksiaze powaznie mysli o wypedzeniu 386 1,19 | miesiaca Misori (maj-czerwiec) ksiaze Hiram zawiadomil Ramzesa, 387 1,19 | brzuch waszego boga.~- I ksiaze wierzysz temu?~Ramzes wruszyl 388 1,19 | zebral sie tlum ludu...~Ksiaze mowil z widocznym wzburzeniem.~- 389 1,19 | samych chlopcow - powtorzyl ksiaze. - Kaplani skrapiali kazde 390 1,19 | podworze swiatyni, gdzie ksiaze zobaczy bardzo piekna szkole, 391 1,19 | lud?... - rozesmial sie ksiaze.~- My nikogo nie oszukujemy - 392 1,19 | wielkie bogactwa.~Teraz chyba, ksiaze, nie bedziesz dziwil sie, 393 1,19 | sie panstwo i swiatynia.~Ksiaze zamyslil sie. Nagle uscisnal 394 1,19 | Czy tak?... - spytal ksiaze, bystro patrzac mu w oczy.~ 395 1,19 | smiechem i dzwiekami pucharow.~Ksiaze i Fenicjanin szli predko 396 1,19 | niedaleko - rzekl Hiram.~Ksiaze podniosl oczy i ponad zbita 397 1,19 | Tam modla sie? - zapytal ksiaze.~- Nie!... - odparl kaplan 398 1,19 | Okrutne prawo! - rzekl ksiaze.~- Racz, panie, zaczekac 399 1,19 | gmachu.~- Sam?...~- Tak.~Ksiaze usiadl na lawce, w cieniu 400 1,19 | skrzydlach piesni.~Wtem ksiaze ocknal sie, spiew umilkl, 401 1,19 | musze tam isc..." - pomyslal ksiaze, dobrze nie wiedzac, gdzie 402 1,19 | krolowie asyryjscy" - pomyslal ksiaze przypatrujac sie ich brodom, 403 1,19 | szept jakby od podlogi.~Ksiaze wszedl w miejsce nieoswietlone 404 1,19 | zawolano od oltarza.~Ksiaze odwrocil sie i oslupial. 405 1,19 | postawa, ruchy i odzienie.~Ksiaze przez chwile myslal, ze 406 1,19 | zawolal rozgniewany ksiaze.~- To ja... Kama... - odpowiedzial 407 1,19 | spiewal dzisiaj ten Grek mowil ksiaze namietnie sciskajac jej 408 1,19 | wydarla sie.~- Strzez sie, ksiaze - mowila z wyzywajacym spojrzeniem. - 409 1,19 | mego gniewu!... - wybuchnal ksiaze.~- Gniew bogow jest straszniejszy...~ 410 1,19 | nie znanym sobie widokiem, ksiaze cofal sie wstecz. Nagle 411 1,19 | ROZDZIAL SIODMY~Na drugi dzien ksiaze wstal pozno, sam wykapal 412 1,19 | laske.~- Tak?... - spytal ksiaze i zamyslil sie. Przypomnial 413 1,19 | No, no... - odparl ksiaze i znowu myslal:~"Dotykano 414 1,19 | urzednicy sa wierni - mowil ksiaze. - Co mowie, nawet Fenicjanie!... 415 1,19 | komnaty.~- Oho!... - smial sie ksiaze - skadze ta trwoga? Wiec 416 1,19 | Skad?... - powtorzyl ksiaze i umilkl, aby znowu pograzyc 417 1,19 | Sargon?... - przerwal ksiaze. - Sargon!... aha! cha!... - 418 1,19 | cha!... - smial sie ksiaze przypomniawszy sobie zapowiedz 419 1,19 | Ramzesie?...~- Oto cud! - mowil ksiaze - jakiego chyba nie zapisaly 420 1,19 | jestes pewny, ale czy ty, ksiaze, sam sie nie zdradzisz... 421 1,19 | tak niezwykla powaga, iz ksiaze zrozumial, wreszcie nie 422 1,19 | mozna polegac.~Od tej pory ksiaze nigdy juz nie prowadzil 423 1,19 | zaczynali tracic swiadomosc, ksiaze - wymykal sie z palacu.~ 424 1,19 | niebezpieczenstwo!...~Gdy ksiaze wyszedl sposrod drzew, spostrzegl, 425 1,19 | to za banda?" - pomyslal ksiaze.~Zebranie bylo niecodzienne. 426 1,19 | i opasce dokola bioder. Ksiaze czul, ze ten czlowiek jest 427 1,19 | Asyryjczycy!... - powtorzyl ksiaze. - Wiec to sa Asyryjczycy?... 428 1,19 | Asyryjczycy?... - myslal ksiaze przypatrujac sie dziwacznym 429 1,19 | zapuscila korzenie w serca, ze ksiaze na sam widok zolnierzy asyryjskich 430 1,19 | dzieciecia i wolaly o zemste.~Gdy ksiaze wrocil do palacu, wezwal 431 1,19 | com teraz widzial? - rzekl ksiaze do ulubienca.~- Moze ktory 432 1,19 | ciagnal jakby do siebie ksiaze. - Fenicjanin, Filistyn, 433 1,19 | ROZDZIAL OSMY~W pare dni ksiaze wyslal swojego ulubienca 434 1,19 | ode mnie pod golym niebem.~Ksiaze zarumienil sie. Jakzeby 435 1,19 | zdziwiona dowiedziawszy sie, ze ksiaze z dziesiec wieczorow przepedzil 436 1,19 | Wiec teraz, Kamo - mowil ksiaze - przyjmujesz u siebie Asyryjczykow?~- 437 1,19 | zaslaniajac twarz welonem.~Ksiaze milczac ujal ja za reke. 438 1,19 | spojrzen rosna kwiaty...~Ksiaze znowu zblizyl sie do niej.~- 439 1,19 | krzywdy twojej kaplance...~Ksiaze znowu odsunal sie i otrzasnal, 440 1,19 | Aha!... - ocknal sie ksiaze. - Powiedz no mi, kaplanko... 441 1,19 | waszej swiatyni... - ciagnal ksiaze.~- Przyrzekles to, panie, 442 1,19 | pokazac ci w swiatyni...~Ksiaze pomyslal i wzruszyl ramionami...~" 443 1,19 | No, dosyc... - przerwal ksiaze. - Aby zas ludy Azji wiedzialy, 444 1,19 | zdarzylo sie, ze mlody ksiaze oszukal czujnosc kaplanow. 445 1,19 | wygladali bardzo ladnie.~Ksiaze byl zachwycony. W najpiekniejszej 446 1,19 | nich tym niezbedniejsza, ze ksiaze po kilku z nich prowadzil 447 1,19 | obecnoscia.~To mowiac siwowlosy ksiaze tyryjski ukleknal przed 448 1,19 | mieli przeciw temu, aby ksiaze przyjal udzial w uroczystosci 449 1,19 | muzykow, spiewakow i tancerek.~Ksiaze rozejrzal sie. Mial po prawej 450 1,19 | to stary dziad! - rzekl ksiaze.~- Jest zapewne starszy 451 1,19 | smierdzi lojem...~Obaj umilkli: ksiaze z gniewu, Tutmozis ze strachu, 452 1,19 | brode capa..."~Raz tylko ksiaze zwrocil pilniejsza uwage 453 1,19 | smiechu publicznosci.~Znudzony ksiaze, zamiast na arene, patrzyl 454 1,19 | dostojnikow, wyskoczyli dwaj: ksiaze Ramzes z dobytym mieczem 455 1,19 | wlozyl go sobie na szyje. A ksiaze, z sinawymi rumiencami na 456 1,19 | Ledwie ukazaly sie gwiazdy, ksiaze w najwiekszej tajemnicy, 457 1,19 | zaledwie pare swiatelek.~Kiedy ksiaze niesmialo zapukal, kaplanka 458 1,19 | do komnaty oswietlonej, ksiaze spostrzegl, ze Kama placze.~- 459 1,19 | obchodzic Sargon? - spytal ksiaze.~- Podobno obchodzi ja bardzo 460 1,19 | Tys oszalala!... - zawolal ksiaze.~- Mowie, co wiem. Juz w 461 1,19 | Alez ja... - przerwal ksiaze.~Chcial powiedziec: "nic 462 1,19 | bedziesz moja... - szepnal ksiaze.~- Zatem chcesz mojej smierci?... - 463 1,19 | odpowiedzial z powaga ksiaze. - Kto posiadl moja laske, 464 1,19 | wzrokiem i calujac jego nogi.~Ksiaze podniosl ja, posadzil z 465 1,19 | I objela go - ciagnal ksiaze - rekoma za szyje, o tak... ( 466 1,19 | Badz spokojna - odparl ksiaze -ja ci tylko pokazuje, co 467 1,19 | mu ja na pocieche - rzekl ksiaze.~- O, to Amon byl tylko 468 1,19 | dlugo... W tej chwili ksiaze uczul niby rane w sercu 469 1,19 | bedzie sie tu wloczyl... Ksiaze!... ma wszystkie niewiasty 470 1,19 | kocham? - spytal zdziwiony ksiaze.~- Masz przecie trzy nowe 471 1,19 | przewrotnej Fenicjanki...~Ksiaze zmieszal sie. Skad Sara 472 1,19 | Saro - przerwal wesolo ksiaze.~- Kogo ja przygarne do 473 1,19 | zmeczylo cie, Saro - rzekl ksiaze - a goraco rozstraja twoje 474 1,19 | milosci krola Assara...~Ksiaze chcial podpowiedziec Mentezufisowi 475 1,19 | Bardzo chetnie - odparl ksiaze - a przy sposobnosci spytam 476 1,19 | kimkolwiek z ich swity.~Ksiaze pobladl.~- Kaplanie - rzekl, 477 1,19 | ojca.~Znowu obaj usiedli i ksiaze zapytal kaplana:~- Czy wasza 478 1,19 | wasza dostojnosc - ciagnal ksiaze - w jakim tedy celu jedzie 479 1,19 | Dziwna rzecz! - mowil ksiaze po namysle - Egipt jest 480 1,19 | objawia swoja wole i plany.~Ksiaze sluchajac doznawal takich 481 1,19 | przerwal mu.~- Czy ty wiesz, ksiaze - mowil - co to jest wojna, 482 1,19 | powtorzyl kaplan. - A czy wiesz, ksiaze, co to jest bitwa?...~- 483 1,19 | powinienes byc zwyciezonym...~Ksiaze spochmurnial. Kaplan wsunal 484 1,19 | powtorzyl zdziwiony ksiaze.~- Zgadnij predko i dobrze - 485 1,19 | Mentezufis pozegnal go, ksiaze zostal sam. W jego sercu 486 1,19 | swiatobliwosci faraona.~Ksiaze zatrzymal sie z odpowiedzia 487 1,19 | blach i piskliwych fletow.~Ksiaze Ramzes w otoczeniu kaplanow, 488 1,19 | wychwalajacy potege Sargona, ksiaze spochmurnial. Gdy zas dolecialo 489 1,19 | lektyk na ziemie.~W sali ksiaze Ramzes zasiadl na wzniesionym 490 1,19 | moje swym widokiem - odparl ksiaze.~Ze szczekiem i brzekiem 491 1,19 | mu odpowiedz - wybuchnal ksiaze - iz nie rozumiem, na mocy 492 1,19 | zapytal juz udobruchany ksiaze tlomacza.~- O to, czy maja 493 1,19 | swiatobliwego ojca - rzekl ksiaze - i pozwalam poslom wstac.~ 494 1,19 | krol Assar, przysyla ci, ksiaze, pare cudnych koni, ktore 495 1,19 | Ten cudzoziemiec - myslal ksiaze - odebral mi byka w cyrku, 496 1,19 | jedna z kobiet nastepcy, ksiaze darowal ja poslowi, rozumie 497 1,19 | piekny palac ma krol Assar? - ksiaze odpowiedzial:~- Piekniejszymi 498 1,19 | robionych barbarzyncom. Ksiaze Ramzes martwi sie i chodzi 499 1,19 | asyryjskich barbarzyncach? Ksiaze milczal, ale blysk jego 500 1,19 | niej wagi.~Poznal on, ze ksiaze Ramzes jest mu niechetny,


1-500 | 501-1000 | 1001-1379

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License