Tom, Rozdzial
1 1,1 | musze odpoczac. Chodz ze mna kuzynie - rzekl do Tutmozisa
2 1,2 | drapiezca ulitowal sie nade mna; omijal mnie wilk; nawet
3 1,3 | bedziesz musiala wracac za mna piechota...~Spiew zblizal
4 1,3 | faraona wzywam cie - idz ze mna!... - krzyknal Tutmozis
5 1,4 | chrapliwym~glosem:~- Za mna na tych, ktorzy nam zastapili
6 1,9 | gdzie wszyscy padaja przede mna na kolana? Przed toba chyba
7 1,9 | stanela o kilka krokow przede mna i spojrzala mi w oczy...
8 1,11| zolnierz i mowi: "Pojdz ze mna w ten ogrod, to znajdziemy
9 1,11| Tam rozstapily sie przede mna niezwyciezone pulki Nitagera,
10 1,13| ktorym obys ty wespol ze mna spoczywala, Saro, zamiast
11 1,14| sprowadzasz sie tu, aby ze mna mieszkac. Lecz juz dobe
12 1,16| Sary - ktory tak przede mna ucieka?~- To dzieci twoich
13 1,17| zaczniesz juz podzielac ze mna brzemie wladzy. Jak kokosz
14 1,18| dlaczego ona kryje sie przede mna... jakby dziecko nie bylo
15 1,18| sie, iz ukrywala przede mna ciaze, ale jej przebacze,
16 1,19| twoja corka pojedzie ze mna do Harranu? - spytal Phut.~
17 1,19| swiatobliwosc faraon jest za mna, i zdaje mi sie, zem pozyskal
18 1,19| panstwa ukrywacie przede mna... I ja nie bede mogl spelnic
19 1,19| Bez milosierdzia sa nade mna!..." - pomyslal.~- Mow,
20 1,19| dostojnosc ukrywasz cos przede mna - rzekl glosem, w ktorym
21 1,19| Racz, panie, udac sie ze mna.~- I niech bogowie czuwaja
22 1,19| kochasz, ze uciekniesz ze mna do Grecji, a juz drugiemu
23 1,19| dotychczas nie ukryli jej przede mna, niewiele musza dbac o jej
24 1,19| Gdy zas pojedziesz ze mna do Niniwy, zostaniesz wielka
25 1,19| ale cztery miales przede mna.~- Jezeli ciebie kocham
26 1,19| niech kryja sie przede mna jak nietoperze i niech oszukuja
27 1,19| Wiec tak poczynasz sobie ze mna?... wrzasnela nie panujaca
28 1,19| pierscieni, jezeli przepedzisz ze mna godzinke".~Koniuszy poszedl
29 1,19| przyjemnosc zapoznania sie ze mna, niech przyjdzie do mego
30 1,19| stracila... Ale musisz isc ze mna... Niech dowie sie twoj
31 1,19| sadowego...~- Ale moj syn ze mna!... - wtracila Sara rzucajac
32 1,19| najczcigodniejsi, udac sie ze mna do wiezienia. Zobaczymy
33 1,19| glosem:~- Ulitujcie sie nade mna... Wyrzeklam sie bogow fenickich
34 1,19| kto ma lepsze konie, za mna!...~- No - rzekl smiejac
35 1,19| ukrywac wiele rzeczy przede mna...~- Wybacz, dostojny panie -
36 1,19| im sie podoba...~Ale ze mna tego nie bedzie!... I albo
37 1,21| Sary - ktory tak przede mna ucieka?~- To dzieci twoich
38 1,22| zaczniesz juz podzielac ze mna brzemie wladzy. Jak kokosz
39 1,23| dlaczego ona kryje sie przede mna... jakby dziecko nie bylo
40 1,23| sie, iz ukrywala przede mna ciaze, ale jej przebacze,
41 1,24| twoja corka pojedzie ze mna do Harranu? - spytal Phut.~
42 1,25| swiatobliwosc faraon jest za mna, i zdaje mi sie, zem pozyskal
43 1,28| Adonay... Miej litosc nade mna i oczysc mnie, Ojcze niebieski,
44 2,2 | Bez milosierdzia sa nade mna!..." - pomyslal.~- Mow,
45 2,5 | dostojnosc ukrywasz cos przede mna - rzekl glosem, w ktorym
46 2,6 | Racz, panie, udac sie ze mna.~- I niech bogowie czuwaja
47 2,9 | kochasz, ze uciekniesz ze mna do Grecji, a juz drugiemu
48 2,10| dotychczas nie ukryli jej przede mna, niewiele musza dbac o jej
49 2,10| Gdy zas pojedziesz ze mna do Niniwy, zostaniesz wielka
50 2,13| ale cztery miales przede mna.~- Jezeli ciebie kocham
51 2,14| niech kryja sie przede mna jak nietoperze i niech oszukuja
52 2,14| Wiec tak poczynasz sobie ze mna?... wrzasnela nie panujaca
53 2,14| pierscieni, jezeli przepedzisz ze mna godzinke".~Koniuszy poszedl
54 2,14| przyjemnosc zapoznania sie ze mna, niech przyjdzie do mego
55 2,16| stracila... Ale musisz isc ze mna... Niech dowie sie twoj
56 2,16| sadowego...~- Ale moj syn ze mna!... - wtracila Sara rzucajac
57 2,16| najczcigodniejsi, udac sie ze mna do wiezienia. Zobaczymy
58 2,16| glosem:~- Ulitujcie sie nade mna... Wyrzeklam sie bogow fenickich
59 2,18| kto ma lepsze konie, za mna!...~- No - rzekl smiejac
60 2,19| ukrywac wiele rzeczy przede mna...~- Wybacz, dostojny panie -
61 2,19| im sie podoba...~Ale ze mna tego nie bedzie!... I albo
62 2,23| Adonay... Miej litosc nade mna i oczysc mnie, Ojcze niebieski,
63 3,1 | matko, znizysz sie przede mna do ziemi, ja przed toba
64 3,2 | niczego nie ukrywaj przede mna. Wiem, ze Egipt zapadl w
65 3,5 | Dagonie, rozmawiasz ze mna nie jak bankier, ale jak
66 3,6 | co gorsze, poniewieraja mna niby z tej racji, ze sluze
67 3,8 | przez cala droge szedl za mna jakis czlowiek, ktory zatrzymal
68 3,13| ciagnal faraon. - Miedzy mna i arcykaplanami juz zaczela
69 3,17| azebys natychmiast szedl za mna, jezeli nie chcesz, abym
|