Tom, Rozdzial
1 1,19| sie w czolo. - Znasz ty Kame, kaplanke Astoreth?...~-
2 1,19| zazdrosci.~Gdyby mogl miec Kame na kazde zawolanie, sprzykrzylaby
3 1,19| mowil tak, azeby zaklopotac Kame, lecz teraz przyszla mu
4 1,19| rzekl, ostro patrzac na Kame - dlaczego twoi rodacy pokazali
5 1,19| Asyryjczykow i zazdrosc o Kame.~"Jak moze - myslal - ta
6 1,19| ale - szacunek i wiara w Kame.~"Dziwne te Fenicjanki -
7 1,19| sie znuzonym i pozegnal Kame. Spojrzal po komnacie, jakby
8 1,19| a wiecej - zazdrosci o Kame. Ufny jednak w swoja poselska
9 1,19| do glowy. Objal kleczaca Kame i szepnal:~- Slyszalas,
10 1,19| Arcykaplan swiatyni wyslal Kame do miasta Sabne-Chetam nad
11 1,19| wiozaca kaplanke i porwaly Kame. Napad byl tak szybki, ze
12 1,19| uchwalila, azeby uwolnic Kame od kaplanskich obowiazkow
13 1,19| Astoreth, ktory uwalnial Kame od slubow i zdejmowal z
14 1,19| wonna oliwa, ksiaze zobaczyl Kame.~- Nareszcie!... - zawolal
15 1,19| znienawidzic gniewna i wrzaskliwa Kame.~ ~ROZDZIAL CZTERNASTY~Kaplanka
16 1,19| Grek zobowiazal sie zabic Kame, oni beda mu pomagali, ukryja
17 1,19| Wszakze uwolniliscie Kame od klatwy! - zawolal Ramzes.~-
18 1,19| dniach Ramzes znowu odwiedzil Kame, lecz znalazl ja w stanie,
19 1,19| tych uczt Ramzes zaprosil Kame, ale odmowila. Ksiaze obrazil
20 1,19| wscieklosci doprowadzilo Kame.~- Precz, nedznico!... -
21 1,19| skrzyneczke, zarzucil na Kame plaszcz i targnal ja za
22 1,19| ze soba fenicka kaplanke Kame, ktora splugawila oltarz...
23 1,19| Greka Lykona i kaplanke Kame.~Jakoz trzeciej nocy po
24 1,19| Co winien!... Porwal mi Kame i wtracil ja w chorobe,
25 1,27| ze straszyl Fenicjanke Kame. Wyznaczylem nagrode za
26 1,27| pozwolila mu wykrasc ta sama Kame i zabic niewinne dziecko.~
27 1,27| Dzis slysze, ze schwytano Kame; ale o tym nedzniku nic
28 1,30| sie w czolo. - Znasz ty Kame, kaplanke Astoreth?...~-
29 2,7 | zazdrosci.~Gdyby mogl miec Kame na kazde zawolanie, sprzykrzylaby
30 2,8 | mowil tak, azeby zaklopotac Kame, lecz teraz przyszla mu
31 2,8 | rzekl, ostro patrzac na Kame - dlaczego twoi rodacy pokazali
32 2,8 | Asyryjczykow i zazdrosc o Kame.~"Jak moze - myslal - ta
33 2,9 | ale - szacunek i wiara w Kame.~"Dziwne te Fenicjanki -
34 2,9 | sie znuzonym i pozegnal Kame. Spojrzal po komnacie, jakby
35 2,11| a wiecej - zazdrosci o Kame. Ufny jednak w swoja poselska
36 2,12| do glowy. Objal kleczaca Kame i szepnal:~- Slyszalas,
37 2,13| Arcykaplan swiatyni wyslal Kame do miasta Sabne-Chetam nad
38 2,13| wiozaca kaplanke i porwaly Kame. Napad byl tak szybki, ze
39 2,13| uchwalila, azeby uwolnic Kame od kaplanskich obowiazkow
40 2,13| Astoreth, ktory uwalnial Kame od slubow i zdejmowal z
41 2,13| wonna oliwa, ksiaze zobaczyl Kame.~- Nareszcie!... - zawolal
42 2,13| znienawidzic gniewna i wrzaskliwa Kame.~ ~
43 2,14| Grek zobowiazal sie zabic Kame, oni beda mu pomagali, ukryja
44 2,14| Wszakze uwolniliscie Kame od klatwy! - zawolal Ramzes.~-
45 2,14| dniach Ramzes znowu odwiedzil Kame, lecz znalazl ja w stanie,
46 2,14| tych uczt Ramzes zaprosil Kame, ale odmowila. Ksiaze obrazil
47 2,16| wscieklosci doprowadzilo Kame.~- Precz, nedznico!... -
48 2,16| skrzyneczke, zarzucil na Kame plaszcz i targnal ja za
49 2,16| ze soba fenicka kaplanke Kame, ktora splugawila oltarz...
50 2,16| Greka Lykona i kaplanke Kame.~Jakoz trzeciej nocy po
51 2,16| Co winien!... Porwal mi Kame i wtracil ja w chorobe,
52 2,22| ze straszyl Fenicjanke Kame. Wyznaczylem nagrode za
53 2,22| pozwolila mu wykrasc ta sama Kame i zabic niewinne dziecko.~
54 2,22| Dzis slysze, ze schwytano Kame; ale o tym nedzniku nic
55 3,14| widzisz tego, ktory porwal Kame?...~Grek zerwal sie z krzesla,
56 3,17| ktory zabral ci i uwiodl Kame...~Lykon poczal zgrzytac
|