Tom, Rozdzial
1 1,1 | bardzo powoli.~- Mowi mi tez Eunana - tu Ramzes wskazal na stojacego
2 1,1 | szepnal jeszcze stojacy za nim Eunana.~- Idz na swoje miejsce -
3 1,1 | Ojcze swiety - zwrocil sie Eunana do ministra - polecam waszej
4 1,1 | najpokorniejsze sluzby.~Ledwie Eunana odjechal, gdy na koncu maszerujacej
5 1,1 | Byl to rozgoraczkowany Eunana.~Wszyscy zwrocili sie do
6 1,1 | najwyzsze usta! - zawolal Eunana schylajac sie przed Ramzesem. -
7 1,1 | Rozumie sie - ciagnal Eunana spogladajac w strone ministra -
8 1,2 | Przy pierwszej z nich szedl Eunana, zaklopotany i rozmyslajacy
9 1,2 | juz obecny w tym miejscu, Eunana.~- Widze, ze musisz byc
10 1,2 | rzekl protekcjonalnym tonem Eunana do zolnierzy greckich, ktorzy
11 1,2 | tego rowu - odezwal sie Eunana.~Minister wzruszyl ramionami
12 1,2 | twarz miala barwe szara. Ale Eunana schwycil i scisnal chlopa
13 1,4 | krzyczal miedzy oficerami Eunana. - Czybyscie uwierzyli,
14 1,4 | dostojny panie - odparl Eunana. - Jak palma czeka na rose,
15 1,4 | waszej dostojnosci - wtracil Eunana. - Gdyby nie moj dziwny
16 1,4 | minister nie ruszyl sie, wiec i Eunana stal i bystro patrzyl mu
17 1,4 | ksieciu - odparl zdziwiony Eunana.~Herhor potrzasnal glowa.~-
18 1,4 | widzialem !... - tlumaczyl sie Eunana bijac sie w piersi. - Zreszta
19 1,4 | adiutant. - Mysle tez, ze Eunana od tej pory bedzie bardzo
20 1,4 | Mylisz sie - rzekl Pentuer. - Eunana od tej pory nigdy nie dojrzy
21 1,4 | chamsin.~Tymczasem waleczny Eunana jadac na wozie, ktory mu
22 1,4 | zwrocony do ziemi, biedny Eunana jekliwym glosem zaczal opiewac
23 1,4 | oficera." * ~Tak spiewal mezny Eunana, a jego piesn, pelna lez,
24 3,8 | jestes? - zapytal.~- Jestem Eunana, setnik pulku Izydy... Nieszczesliwy
25 3,8 | pulku Izydy... Nieszczesliwy Eunana, wasza dostojnosc nie pamieta
26 3,8 | kilkudniowy odpoczynek - odparl Eunana - i jak spragniony jelen
27 3,8 | powtorzyl faraonowi rozmowe z Eunana.~- Eunana?... - powtorzyl
28 3,8 | faraonowi rozmowe z Eunana.~- Eunana?... - powtorzyl pan. - Prawda,
29 3,8 | powtorzyl Tutmozis.~Obludny Eunana wciaz kleczac zwrocil sie
30 3,8 | Oto jaki jestem - prawil Eunana. - "W obcym domu nie ogladam
31 3,8 | mam za to?... - konczyl Eunana podniesionym glosem. - Cierpie
32 3,8 | swiatobliwosci - odparl Eunana. - Tak obmierzla mi sluzba
33 3,8 | Egipcjanin!...~Ostatnie frazesy Eunana wypowiedzial z takim wscieklym
34 3,8 | zyl wiecznie! - zawolal Eunana i ucalowal dywan lezacy
35 3,8 | stopami.~Gdy uszczesliwiony Eunana cofal sie tylem z namiotu,
36 3,8 | szepnal Tutmozis, na ktorym Eunana niemile zrobil wrazenie.~
37 3,12| sie i zawolal:~- Ach, to Eunana!... Co tu robisz?~- Obchodze
38 3,12| O panie! - zawolal Eunana - tylko nie rozkazuj mi
39 3,12| przegladu gwardii, oficer Eunana poprosil swego naczelnika
40 3,12| dwu w osobnej komnacie, Eunana upadl Tutmozisowi do nog
41 3,12| w sercu.~- Wodzu - mowil Eunana - wczoraj, okolo polnocy,
42 3,12| wodzu... zabij mnie!...~Eunana upadl znowu do nog Tutmozisowi.~- ...
43 3,12| nic nie powiem... -jeknal Eunana. - Zdjalem moj plaszcz i
44 3,12| dziwic.~- Rozumiem - odparl Eunana bystro patrzac w oczy wodzowi. -
45 3,16| oficerow, a na ich czele Eunana.~- Czy jestescie przygotowani
46 3,16| swiatobliwosci!... - zawolal Eunana.~- Nie umrzecie, ale zwyciezycie
47 3,17| chwili stojacy za wodzem Eunana podniosl topor i z calej
48 3,17| Herhor, pan nasz! - zawolal Eunana wywijajac zakrwawionym toporem.~-
49 3,17| zyje... Zabil go zdrajca Eunana!...~- Eunana? - powtorzyl
50 3,17| go zdrajca Eunana!...~- Eunana? - powtorzyl faraon. A coz
|