1-500 | 501-1000 | 1001-1129
Tom, Rozdzial
1001 3,9 | przed wielkim bogiem..."~Po czym odezwaly sie placzki
1002 3,9 | szybko oprawili zwierzeta, po czym Herhor i Mefres, wziawszy
1003 3,9 | ludzie, ktorzy za milion lat po mnie przyjdziecie, gdyby
1004 3,9 | na tej ziemi..." ***** ~Po tym zakleciu kaplani zapalili
1005 3,9 | dokladnie, ze mumia Ramzesa XII po dzis dzien spoczywa w swym
1006 3,9 | kazdego dnia!... " ******~Po kaplance wystapil prorok
1007 3,9 | zniszczeniu i ginie, zostaja po nim inne ciala...~Faraonowie,
1008 3,10 | ROZDZIAL DZIESIATY~Po pogrzebie faraona Egipt
1009 3,10 | jestem zmuszony zwrocic sie po fundusze do skarbow przechowywanych
1010 3,10 | wszystkich stanow Egiptu, po trzynastu ludzi z kazdego
1011 3,10 | sklamalbym...~Faraon poklepal go po ramieniu.~- No... no!...
1012 3,10 | ze kazdy faraon, zaraz po objeciu wladzy i pogrzebaniu
1013 3,10 | a za pare wiekow zostana po nim tylko gruzy.~Asyryjczyk
1014 3,11 | z jednej strony znalezc po trzynastu delegatow stanu
1015 3,11 | kwestiach opowiedzial Herhorowi, po co jedzie do Dolnego Egiptu.~-
1016 3,11 | arcykaplana Amenhotepa... I po kilkunastu latach doszedl
1017 3,11 | bez niego - rzekl Herhor.~Po chwili zas ciagnal dalej:~-
1018 3,11 | Dolnego Egiptu upatrujac po drodze najrozsadniejszych
1019 3,11 | faraona, jak biegal nagi po ogrodach... A pewnego wieczora
1020 3,11 | usta, nauczycielu - odparl po namysle Pentuer - ale zaledwo
1021 3,11 | naprzod brak nam drzewa, a po wtore do poruszania takich
1022 3,12 | wola jego swiatobliwosci.~Po ukonczeniu ukladow wszedl
1023 3,12 | nedzarzowi oddaje swoja corke, a po wtore - ze ja tak pieknie
1024 3,12 | wystarczy moj majatek i tytuly po moim ojcu, a reszte znajdzie
1025 3,12 | na papirusie wobec sadu.~Po krotkiej przekasce panna
1026 3,12 | rocznie, a na wydatki domowe po talencie co miesiac. Z dzieci,
1027 3,12 | otrzymala i otrzyma od ojca.~Po odczytaniu aktow Herhor
1028 3,12 | panna Hebron umoczyla usta, po czym oboje spalili kadzidla
1029 3,12 | obniesli posag boskiej Izydy po calym domu. Kaplanki zas
1030 3,12 | opuscil uczte, a wkrotce po nim wymknelo sie kilku najwyzszych
1031 3,12 | to - nie wszystko jedno. Po wtore - jak grobla poty
1032 3,12 | pierwszej sztaby zlota. Po niej wszystko pojdzie...~
1033 3,12 | ksiaze, Egipcjanin, bedzie po nocy wloczyl sie do swiatyni
1034 3,12 | armie, azeby uganiac sie po pustyni za kilkoma libijskimi
1035 3,12 | Herhora i wciagnac do spisku po dziesieciu dygnitarzy. Herhor
1036 3,12 | duszy na zgube.~Kilka dni po weselu Tutmozis przepedzil
1037 3,12 | wreszcie nikogo nie dziwilo.~Po pieciu dniach Tutmozis przyszedl
1038 3,12 | ofiarowanego Tutmozisowi.~Po kilku minutach drogi w cienistej
1039 3,12 | ogrody. Robie to kazdej nocy po pare razy, gdyz zakradaja
1040 3,12 | Eunanie i poszedl dalej.~Po kwadransie bladzenia mylnymi
1041 3,12 | sobie, ze faraon wrocil po polnocy bez plaszcza, a
1042 3,12 | wrocil do swego mieszkania po polnocy, mial kaftan w biale
1043 3,12 | wszystkim, zamiast lazic po drzewach i pokazywac sie
1044 3,12 | zobaczyl. Faraon wrocil dobrze po polnocy do swych komnat
1045 3,12 | dzisiejszej nocy bede chodzil nago po ogrodach, aby wiedzieli,
1046 3,12 | prostsze anizeli wysylanie po nocy czlowieka, ktory nie
1047 3,12 | gdzie jest Hiram?~- Zaraz po waszym weselu pojechal ku
1048 3,13 | wlasnosc?... "~Natychmiast po przyjezdzie do palacu faraon
1049 3,13 | piersiach mosiezne polpancerze.~Po dluzszej przerwie ukazalo
1050 3,13 | swoim wiernym poddanym. Po czym weszli i siedli na
1051 3,13 | lawy i wreczac delegatom po dwa kamyki: czarny i bialy.
1052 3,13 | glosow przeciw nam.~- Ale po co to?... po co?... - wzdychal
1053 3,13 | nam.~- Ale po co to?... po co?... - wzdychal skarbnik.~-
1054 3,13 | Mefres z trwoga spojrzeli po sobie.~- On wcale nie zmartwil
1055 3,13 | Arcykaplani nie oddadza...~- Wiec po co zaniepokoilismy ich zwolaniem
1056 3,13 | Mefresa? - zapytal Tutmozis.~- Po co?... Mnie nie chodzi o
1057 3,13 | Memfisu.~- Ja mysle, ze Herhor po cichu gotuje sobie czolenko,
1058 3,13 | obozie... No, idzmy spac...~Po wyjsciu dostojnikow z komnaty
1059 3,13 | moglby ich ostrzec, ze chodze po Labiryncie, albo wskazac
1060 3,14 | swiatyni.~W pare godzin po zachodzie slonca zebrali
1061 3,14 | nomarchowie zaczeli spogladac po sobie.~- Tego juz nie rozumiem! -
1062 3,14 | jednak robimy?... - zapytal po chwili najwyzszy sedzia.~-
1063 3,14 | Aa wznoszac rece. - A my po co mamy sciagac nieszczescie
1064 3,14 | jednoczesnie obaj arcykaplani. Po czym dodal Herhor:~- Od
1065 3,14 | Zostali tylko Herhor i Mefres.~Po dluzszym milczeniu Herhor
1066 3,14 | wpatrzyl sie w krysztal i po chwili odpowiedzial:~- Widze
1067 3,14 | paciorkach, ktore mial na szyi.~Po polgodzinnej podrozy znalazl
1068 3,14 | kamyki znikly zostawiajac po sobie gesty dym i przykry
1069 3,14 | pochodnie, sznur zatlil sie i po chwili - kamien wsrod plomieni
1070 3,14 | pomyslal.~Rozejrzal sie po sali i poszedl do sciany,
1071 3,14 | szalenstwo strachu. Zaczal biegac po sali i uderzac piescia w
1072 3,14 | uspokoil sie, moga mnie gonic po calym Labiryncie...~Wszak
1073 3,14 | tak straszna trwoga, ze po raz drugi zgasil pochodnia
1074 3,14 | czlowiek musi umierac i - po co rodzi sie?... Gdyz, wobec
1075 3,14 | najbogatszym w doswiadczenia.~- Po co to?... Na co to?...~Otrzezwil
1076 3,14 | kto zakradl sie, to chyba po to, azeby umrzec z glodu...~-
1077 3,14 | i rzekl:~- Poznalem cie po tym okrzyku, Mefresie. Gdy
1078 3,14 | podziemiow, ale nawet chodzili po nich jak po wlasnym domu,
1079 3,14 | nawet chodzili po nich jak po wlasnym domu, ze ludzie
1080 3,15 | przerwana, handel ustal, po Nilu krazyly tylko statki
1081 3,15 | pozbawieni zajecia rzemieslnicy po calych dniach radzili nad
1082 3,15 | jak w pierwszych dniach po glosowaniu delegatow. A
1083 3,15 | opuscili faraona, ktory po ich wyjsciu zwolal rade
1084 3,15 | przynajmniej - odezwala sie pani po namysle - badz milosierny...
1085 3,15 | ktore i bez nas chodza po niebie nie zbogacajac nas
1086 3,15 | milosierdzie nad ich slugami.~Po odejsciu matki faraon wezwal
1087 3,15 | Dwie lzy stoczyly sie po twarzy faraona.~- Zaprawde -
1088 3,16 | azeby robotnikom odjal po placku jeczmiennym na dzien,
1089 3,16 | oblozyl nowym podatkiem, po drachmie od kazdej glowy...~
1090 3,16 | krolewskim wezem.~Herhor spojrzal po ogromnych masach ludu, ktory
1091 3,16 | nieszczesliwemu ludowi...~- Po raz ostatni wyslucham modlitwy
1092 3,16 | mocniej krwia nabiegly oczy.~- Po tym, co widzialem - odparl
1093 3,16 | Ptah trzynastego Paofi.~- Po coz by oni uchwalali napad
1094 3,16 | Nastepnie pobiegl do faraona, a po chwili wrocil i kazal Fenicjaninowi
1095 3,16 | zirytowany, szybko chodzil po sali.~- Oto jest nieszczescie
1096 3,16 | swiatobliwosc, biegal nago po ogrodzie jako wariat...~-
1097 3,16 | faraon przechadzal sie po dziedzincu zamyslony, cywilni
1098 3,16 | zamyslony, cywilni dostojnicy po cichu szeptali z Hiramem,
1099 3,16 | posagiem Ozirisa.~Bylo juz po pierwszej i istotnie sloneczne
1100 3,16 | nie chcialbym widziec go po raz drugi... Czuje, ze gdybym
1101 3,16 | tylu rannych i zabitych jak po bitwie.~- Coz sie teraz
1102 3,16 | Hiram do Tutmozisa - ze po wypedzeniu kaplanow baby
1103 3,16 | Byla juz godzina piata po poludniu.~ ~
1104 3,17 | podskoczyli do Eunany, lecz po krotkiej walce z towarzyszami
1105 3,17 | zmierzch predko zapadajacy po zachodzie slonca.~- Co to
1106 3,17 | chwytal sie za glowe; lecz po chwili znowu szedl jakby
1107 3,17 | nawet tedy bedzie wracal.~- Po coz by szedl do krolewskiego
1108 3,17 | legli na trawie.~Natychmiast po wyjezdzie Tutmozisa czcigodna
1109 3,17 | piekna Hebron, spojrzeli po sobie. Ale gdy faraon oswiadczy
1110 3,17 | jaka jestes piekna...~- Po ministrach i jeneralach...
1111 3,17 | niz rok wladzy.~W godzine po zachodzie slonca faraon
1112 3,18 | wiec tron nalezy do niej...~Po chwili milczenia odpowiedzial
1113 3,18 | Nikotris, nieutulona w zalu po smierci syna, zrzekla sie
1114 3,18 | krolowa Nikotris, wdowa po Ramzesie XII, matka Ramzesa
1115 3,18 | XII, matka Ramzesa XIII.~Po tym wyjasnieniu nastala
1116 3,18 | wlozyl je sobie na glowe.~Po czym rozpoczela sie ceremonia
1117 3,18 | pospolstwa. A teraz nosisz po nim zalobe w sercu, chociaz
1118 3,Epi| swych zajec. Wrociwszy zas po kilku godzinach zastal ucznia
1119 3,Epi| Bynajmniej - odparl Menes. - Jak po nocy nastepuje dzien, a
1120 3,Epi| nocy nastepuje dzien, a po niskich wodach przybor Nilu,
1121 3,Epi| wodach przybor Nilu, tak po okresach upadkow przychodza
1122 3,Epi| w miesiacu Mechir, lecz po to tylko, aby na nowo wyrosnac
1123 3,Epi| spogladaly przytomniej.~Jeszcze po paru dniach rzekl Menes
1124 3,Epi| spiewajac nabozne piesni, po czym Menes pukal do drzwi
1125 3,Epi| do wsi bowiem przyszedl po prosbie ubogi kaplan z malym
1126 3,Epi| odpoczywajac dluzszy czas po kazdej zwrotce:~- "Jak spokojnym
1127 3,Epi| czlowiekowi przeznaczono." * ~- I po co to?... - nagle odezwal
1128 3,Epi| zapytywal: na co one?... po co rzezbia je z tak wielkim
1129 3,Epi| KONIEC~2 V 1895, godz. 3 po poludniu~ ~ ~* Piesn autentyczna~ ~
1-500 | 501-1000 | 1001-1129 |