Tom,  Rozdzial

 1   1,11|       uczul, ze od jego woli jest jakas nieskonczenie wieksza sila:
 2   1,12|   kilkorgiem placzacych dzieci, a jakas kobieta wszedlszy po pas
 3   1,14|   sloniowej, a z tamtych kazda ma jakas skaze. Jedne sa zbyt tluste,
 4   1,15|           zrozumial, ze stala sie jakas przykrosc nastepcy tronu,
 5   1,15|        daje poznac, ze dzieli ich jakas przepasc... Jaka?... Alboz
 6   1,19|      glowy delikatnie dotknela go jakas reka... Obejrzal sie, nie
 7   1,19|   kobiecie kaplan podawal w kubku jakas miksture mowiac:~"Chodz,
 8   1,19|       caly ten proces skonczy sie jakas okropna katastrofa, moze
 9   1,19|     nadciagala do wielkiej bogini jakas kompania pielgrzymow.~Dziwni
10   1,19|        sie dzwiek fletu i odegral jakas teskna melodie, ktorej towarzyszyly
11   1,19|     kochanka, musialaby umrzec.~- Jakas ty piekna - mowil. - Gdzie
12   1,19|           raz zdarzylo mu sie, ze jakas kobieta innemu mezczyznie
13   1,19|       zapytal pisarz wskazujac na jakas figure okryta plotnem.~-
14   1,19|    kaplani zawarli z chaldejskimi jakas umowe, ktora jego swiatobliwosc
15   1,19|        azeby ulatwic Asyryjczykom jakas wojne polnocna, zawarli
16   1,19|          znowu sprowadzilas sobie jakas wrozke, ktora straszy cie
17   1,19|       zdaje... A przeciez onegdaj jakas zbrodnicza reka podrzucila
18   1,19|   najgestsza czesc parku, znalazl jakas altanke zarosnieta winem
19   1,19|          plotnem klatke, w ktorej jakas kobieta krzyczala wnieboglosy.
20   1,19|      ukazal sie tuman. Oczywiscie jakas rezerwa wzmacniala kolumne
21   1,20|           zrozumial, ze stala sie jakas przykrosc nastepcy tronu,
22   1,20|        daje poznac, ze dzieli ich jakas przepasc... Jaka?... Alboz
23   1,28|            Spoza kuli wychyla sie jakas okropna glowa... Rude wlosy
24   1,29|      Zdaje mi sie, ze uslyszalbym jakas straszna rzecz wypowiedziana
25   2,1 |      glowy delikatnie dotknela go jakas reka... Obejrzal sie, nie
26   2,1 |   kobiecie kaplan podawal w kubku jakas miksture mowiac:~"Chodz,
27   2,3 |       caly ten proces skonczy sie jakas okropna katastrofa, moze
28   2,6 |     nadciagala do wielkiej bogini jakas kompania pielgrzymow.~Dziwni
29   2,6 |        sie dzwiek fletu i odegral jakas teskna melodie, ktorej towarzyszyly
30   2,6 |     kochanka, musialaby umrzec.~- Jakas ty piekna - mowil. - Gdzie
31   2,8 |           raz zdarzylo mu sie, ze jakas kobieta innemu mezczyznie
32   2,9 |       zapytal pisarz wskazujac na jakas figure okryta plotnem.~-
33   2,10|    kaplani zawarli z chaldejskimi jakas umowe, ktora jego swiatobliwosc
34   2,11|        azeby ulatwic Asyryjczykom jakas wojne polnocna, zawarli
35   2,12|          znowu sprowadzilas sobie jakas wrozke, ktora straszy cie
36   2,14|       zdaje... A przeciez onegdaj jakas zbrodnicza reka podrzucila
37   2,16|   najgestsza czesc parku, znalazl jakas altanke zarosnieta winem
38   2,16|          plotnem klatke, w ktorej jakas kobieta krzyczala wnieboglosy.
39   2,18|      ukazal sie tuman. Oczywiscie jakas rezerwa wzmacniala kolumne
40   2,23|            Spoza kuli wychyla sie jakas okropna glowa... Rude wlosy
41   2,24|      Zdaje mi sie, ze uslyszalbym jakas straszna rzecz wypowiedziana
42   3,2 |          fundusz...~- Na co?~- Na jakas nagla potrzebe panstwa...~-
43   3,7 |           krolewski wdzierala sie jakas deputacja, aby ucalowac
44   3,16|         na obiad... - dziwila sie jakas dziewczyna.~Lecz uwagi te
45   3,16|     kazdym miescie okolo poludnia jakas banda szturmowala do bramy
46   3,16|      placu.~Mozna bylo sadzic, ze jakas inna wola opoznia wykonywanie
47   3,17| zaprowadzil na kanape szepczac:~- Jakas ty dzis piekna!... Ile razy