Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
gniewy 5
gnijace 2
gniotl 4
go 918
godlem 1
godna 6
godne 5
Frequency    [«  »]
1083 ja
1069 od
965 tak
918 go
854 tylko
839 gdy
829 ktory
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

go

1-500 | 501-918

    Tom,  Rozdzial
501 2,3 | dluznikowi, sami wyreczaja go w wyplacie w ten sposob, 502 2,3 | podkopaly nasz kraj, ale dobija go fenicki handel zlotem.~Na 503 2,3 | zdjac te ciezary, ktore go oslabiaja i zmniejszaja 504 2,3 | fakta.~Fenicjanie przerazili go: ksiaze nie ocenial dotychczas 505 2,3 | ludzi, tyle razy gasilo go uczucie wstydu. W pewnej 506 2,3 | czlowiek obejrzawszy sie, czy go kto nie podsluchuje, odparl:~" 507 2,3 | silne poszlaki, ze chciano go oszukac. Juz byl oszustwem 508 2,3 | rozumie, to znowu ogarniala go ciemnosc; raz byl pelen 509 2,3 | Czy zreszta kaplani mogli go oszukiwac w sprawie tyle 510 2,4 | jechal zadowolony. Znudzilo go pokutnicze zycie w swiatyni; 511 2,4 | Niemile bowiem dotknela go obojetnosc tlumu.~- Tu mieszka 512 2,4 | pare dni pozniej obudzil go z rana wielki halas pod 513 2,4 | zdziwil sie ksiaze. - Nie ma go przy moim dworze czy umarl?~- 514 2,4 | strasznie bogaty... Wezwij go, erpatre, i zazadaj sto 515 2,4 | wydobyc z bankiera, uwolnil go wiec i obiecal, ze wyszle 516 2,5 | tyryjskiemu ksieciu i zaprosil go do namiestnika.~W poludnie 517 2,5 | udzielal jalmuzny. Otaczali go znakomitsi kupcy feniccy 518 2,5 | lecz namiestnik zmusil go do zajecia miejsca.~- Wasza 519 2,5 | to w taki sposob traktuja go kaplani, jego, ktory za 520 2,5 | wojny, a Mefres popieral go!..~- Kiedyz to sie mialo 521 2,5 | taki traktat, ukladano by go w najwiekszej tajemnicy. 522 2,5 | ale nawet nie uprzedzili go o poselstwie jakiegos Sargona?~ 523 2,5 | staja sami bogowie, azeby go zaslaniac tarcza, a nieprzyjaciol 524 2,6 | byl zadowolony. Trapila go tylko jedna rzecz: zachowanie 525 2,6 | sie. Wiec kaplani uwazaja go za lekkomyslnego mlodzieniaszka, 526 2,6 | Czy jednak nie zastanowilo go, ze zadna z matek, ktorym 527 2,6 | plakala?~- Istotnie zadziwila go ta obojetnosc kobiet, zawsze 528 2,6 | szepcac modlitwy zawiesil go na szyi Ramzesa.~- Z tym 529 2,6 | Wyobrazam sobie Tutmozisa, gdyby go mianowano kaplanka Astoreth!... 530 2,6 | Chwilami ten spiew tak go ogarnial, tak gleboko wdzieral 531 2,6 | drzewami jakby wzywajac go do siebie.~Szedl odurzony, 532 2,6 | rece na szyje i calujac go.~Ramzes pochwycil ja w objecia, 533 2,6 | sie wstecz. Nagle owionelo go swieze powietrze. Odwrocil 534 2,6 | Tutmozis jakby lekajac sie, aby go kto inny nie uprzedzil. - 535 2,6 | urodzeniu sie syna napelnilaby go radoscia. Lecz w tej chwili 536 2,7 | glowe: z daleka dolecial go odglos fletow i rogow.~- 537 2,7 | mieszkania Kamy, ale ogarnial go wstyd. Czul on, ze nie wypada 538 2,7 | siedziec pod domem kobiety, gdy go rozmarzyla noc, gdy uslyszal 539 2,7 | straszna nienawisc. Draznil go ich jezyk, ich ubiory, ich 540 2,7 | kilkunastu drachm i dal go niewolnikowi.~- Sluchaj - 541 2,7 | do swietej Kamy, a oni go pilnuja... Oby ich trad 542 2,7 | tej chwili nie obchodzily go skarby, niewolnicy ani slawa, 543 2,8 | Po jej wyjsciu opanowala go nowa fala mysli:~"Zaprawde, 544 2,8 | czlowiekiem, moga mi zrobic z nie- go wielki podarunek, a ja czynilbym 545 2,8 | Sargonowi do myslenia i zrobi go miekszym w ukladach."~Pierwszy 546 2,8 | najmlodszego. Po czym inni wzieli go na rece i polozyli na wloczniach 547 2,8 | Wreszcie starzec popchnal go ku ziemi i rozbudzil.~W 548 2,8 | przeciwnikow. A gdy zaczeli go kluc, cofnal sie pod parkan 549 2,8 | sledzil ruchy napastujacych go ludzi. Poczatkowo zbrojni 550 2,8 | skradali sie z bokow, azeby go ukluc. Lecz gdy zwierze 551 2,8 | uderzeniem rogow wyrzucil go do gory.~Czlowiek spadl 552 2,8 | obronnej.~Wloczniarze znowu go otoczyli i zaczeli draznic, 553 2,8 | potracili glowy i nie wspierali go nalezycie, wiec byk powalil 554 2,8 | nalezycie, wiec byk powalil go i zaczal scigac innych.~ 555 2,8 | silny Asyryjczyk powalil go jednym uderzeniem toporka 556 2,8 | szyi zloty lancuch podal go Sargonowi.~Asyryjczyk znowu 557 2,8 | pocalowal lancuch i wlozyl go sobie na szyje. A ksiaze, 558 2,9 | zobaczyc, i pytal: kiedy go przyjmie? Przez tego samego 559 2,9 | malzenstwo. Powstrzymal go od tego kroku nie rozsadek, 560 2,9 | szeptala Kama pozerajac go wzrokiem i calujac jego 561 2,9 | to wystarczy.~Zaprowadzil go do chaty i prawil:~- Masz 562 2,9 | tysiac lat i nie zaczepie go... Za pozwoleniem waszej 563 2,9 | wbiegli niewolnicy, wykapali go, ogolili i ubrali w cienkie 564 2,9 | przed posagiem Amona i ubral go w swieze kwiaty. Pozniej 565 2,9 | No, prawda, ze i ja go uczcilem, wypisujac podwojnym 566 2,9 | tylko o tak...~I objela go - ciagnal ksiaze - rekoma 567 2,9 | kaplanki...) i przytulila go do swej piersi o tak, o... ( 568 2,9 | mial kobiete, ktora kochala go i piescila.~- Wiec wszystko 569 2,9 | kaplanka.~- Kto wie?... gdyby go bardzo o to poproszono - 570 2,9 | wiec prosze cie, azebys go jak najmniej spoufalala 571 2,10 | siebie, stoi tak wysoko, ze go zaden strach nie powinien 572 2,10 | znanych ksieciu, napelnila go wesoloscia i - pogarda.~" 573 2,10 | faraona.~Namiestnik obejrzal go, poboznie ucalowal i zwrociwszy 574 2,10 | doznawal takich uczuc, jakby go przewracano na lozu wybitym 575 2,10 | sie, namiestnik zatrzymal go.~- Jeszcze slowo - mowil 576 2,10 | patriotyzmu kaplana. Schwycil go za reke i rzekl:~- Wiec 577 2,10 | Mentezufis pozegnal go, ksiaze zostal sam. W jego 578 2,10 | kaplanki fenickiej!... Gdyby go zobaczono w ogrodzie Astoreth, 579 2,10 | orszak egipski, ktory by go odprowadzil ze wszelkim 580 2,10 | spochmurnial. Gdy zas dolecialo go zdanie, ze krol Assar jest 581 2,10 | niby srebro i poczal zginac go w reku. Miecz wygial sie 582 2,10 | miecz spizowy i trzymal go jak do ataku. Wtedy Sargon 583 2,10 | A gdy Tutmozis zapytal go: czy nie piekny palac ma 584 2,11 | za nedzny stan, w jakim go znalazl gosc tak znakomity 585 2,11 | Istubarze?...~- Mowcie - poparl go Chaldejczyk.~- Dzis - zabral 586 2,11 | traktat podpisze... Ale jak wy go tam wykonacie... Cha!... 587 2,11 | Niniwe, nie pojdzie.~- A ktoz go powstrzyma, gdy zostanie 588 2,12 | przyszli do nastepcy proszac go o poufna rozmowe.~- Coz 589 2,12 | i zacial usta. Wyreczyl go Mentezufis zapytawszy nagle:~- 590 2,12 | gniewa sie na traktat, lecz go nie zlamie i zapewni Egiptowi 591 2,12 | mu wody z winem, okadzil go kojacymi wonnosciami, wreszcie 592 2,12 | Lecz kaplani zatrzymuja go, a ciebie nie wzywaja do 593 2,12 | podpisac traktat anizeli go zerwac...~- I zerwac latwo! - 594 2,12 | w razie oporu - zgniesc go za pomoca wojska i szlachty.~ 595 2,12 | twojej piersi, potrafilabys go wyplakac.~- Juz nie bede... - 596 2,12 | A w takim razie kto go namowil?... Chyba Fenicjanie?... 597 2,12 | do Kamy.~Malo obchodzilo go, ze moze byc poznany; na 598 2,12 | rece.~- Uciekl lotr, ale my go znajdziemy - odparl. - Chyba, 599 2,12 | sie do nastepcy - bedziesz go mial, panie, zywym lub zmarlym...~ 600 2,13 | ogrodzie. Lecz otrzezwilo go chlodne powietrze, odnalazl 601 2,13 | ktora osmielila sie oszukac go. Ukaral ja jak krol, ktory 602 2,13 | kaplanow. W szkole bili go kijami, az mu grzbiet pekal, 603 2,13 | Tenze Herhor przyprawil go o nielaske jego swiatobliwosci, 604 2,13 | i nie predzej przywrocil go do zaszczytow, az upokorzony 605 2,13 | kaplani przestana uciskac go swoja opieka. Lecz wlasnie 606 2,13 | podwojonymi silami. Zrobili go namiestnikiem, po co?... 607 2,13 | namiestnikiem, po co?... Aby usunac go od faraona i zawrzec haniebny 608 2,13 | traktat z Asyria. Zmusili go, ze po informacje o stanie 609 2,13 | swiatyni; tam oszukiwali go za pomoca cudow i postrachow 610 2,13 | dlugow, a nareszcie, aby go upokorzyc i osmieszyc w 611 2,14 | Tymczasem Kama przyjela go prawie z gniewem.~- Coz 612 2,14 | karmi szczenieta, wygnalbym go... Ty zas uderzylas noga 613 2,14 | ogrodzie...~Fenicjanka sluchala go przerazona.~- O Astoreth!... - 614 2,14 | palacow, i rozkazal schwytac go. Hiram przysiagl, ze gdy 615 2,14 | glowa.~- Watpisz? - spytal go ksiaze.~- Tak, panie. W 616 2,14 | beda mu pomagali, ukryja go i ulatwia mu ucieczke.~- 617 2,14 | zwabienia Greka i zlapania go tu, w palacach waszej dostojnosci.~- 618 2,14 | straci zycie, zanim oddamy go sadowi...~- Powiedziales - 619 2,14 | rzekl Hiram sciskajac go za reke. Wszelka zas pomoc, 620 2,14 | zaniepokojony ksiaze.~- Spalilam go, alem go pierwej pokazala 621 2,14 | ksiaze.~- Spalilam go, alem go pierwej pokazala moim sluzebnicom.~- 622 2,14 | czy bogowie nie podnosza go w powietrze podczas modlitwy?...~- 623 2,14 | oby juz nie zylo... oby go...~- Milcz!... - krzyknal 624 2,14 | Satni. Dama wysluchawszy go zyczliwie odpowiedziala, 625 2,14 | napelniono winem i podano go ksieciu, a Tbubui rzekla: " 626 2,14 | chcial ja pocalowac, odsunela go i odparla:~"Dom ten bedzie 627 2,14 | zawolal ksiaze. A gdy go przyprowadzono, Satni kazal 628 2,14 | Tbubui wowczas opuscila go, lecz wnet wrocila ubrana 629 2,14 | ja usciskac, ale odsunela go mowiac:~"Dom ten bedzie 630 2,14 | zblizyc sie do Tbubui, ta go znowu zatrzymala...~"Dom 631 2,15 | Wsciekly gniew ogarnial go, ze nie otrzymuje zadnych 632 2,15 | tancerki, z ktorych jedna poila go winem, druga oblewala mu 633 2,15 | opatrzony pieczeciami i wreczyl go ksieciu.~- Wiec od tej chwili 634 2,15 | ze moglibysmy podpisac go dopiero po przegraniu bitew, 635 2,15 | podwladnym kazal uwazac: czy go nie podnosza niewidzialne 636 2,15 | upadl, gdyby nie podtrzymal go Mentezufis.~Ramzes zmieszal 637 2,15 | i skronie octem, zaczal go chlodzic wachlarzem...~Wkrotce 638 2,15 | swiatyni Seta, i kaplan, ktory go przyjal u wrot... Czekaj 639 2,15 | stamtad kaplanke, ktora miala go utwierdzac w wierze.~Wszystkie 640 2,16 | myszy.~Od chwili mianowania go naczelnym wodzem Ramzes 641 2,16 | na miejsce, ze wszedzie go oczekiwano, a mimo to spadal 642 2,16 | gdyby zle duchy nie usunely go... Widocznie twoj kochanek 643 2,16 | blady z gniewu. - Jeszcze go chcesz bronic?...~Fenicjanka 644 2,16 | A jezeli nie znajdziesz go?... - spytala.~- To zabije 645 2,16 | oficer policyjny i poprosil go o osobne posluchanie w bardzo 646 2,16 | wezwac oficera i spytal go opryskliwie:~- Nie mozna 647 2,16 | Sary.~- Slyszales - zapytal go nomarcha - ze dziecko twej 648 2,16 | krzyknela - oddaj mi go, wszakze to w twojej mocy... 649 2,16 | Odzwierny i dwie sluzace poznaly go, gdyz noc byla dosc widna.~ 650 2,16 | Widziales ksiecia - zapytal go - kiedy wchodzil w nocy 651 2,16 | ksiecia, lecz nie znalazlszy go w palacu pobiegl do domu 652 2,16 | i zaciete usta, zapytal go:~- Czy nie cieszysz sie, 653 2,16 | swiatyni Astoreth. Znal go tyryjski ksiaze Hiram i 654 2,16 | i na wlasne oczy widzial go nasz namiestnik. Owszem, 655 2,16 | wydal mi rozkaz schwytania go i nawet obiecal wysoka nagrode.~- 656 2,16 | uwierze w owego Lykona, dopoki go sam nie zobacze...~I rozgniewany 657 2,16 | odpowiedzial nomarcha sciskajac go za reke - a jakis glos wewnetrzny 658 2,16 | ze arcykaplani oczekuja go w izbie swietej, pod posagiem 659 2,16 | ojca, wilka... Oby spalil go ogien niebieski!...~- Co 660 2,16 | naczelnik - nalezy do mnie... Ja go schwytalem i ja otrzymam 661 2,16 | jezeli calkiem zapomnisz, zes go tu zostawil...~Naczelnik 662 2,16 | stojacy przed brama zapytali go: gdzie jest wiezien?...~- 663 2,16 | otoczyli Greka i wyprowadzili go z izby swietej. Lykon nie 664 2,16 | wasza dostojnosc?~- Zachowam go dla najwyzszej rady - mowil 665 2,16 | wyszeptala chwytajac go za rece. - O, ta Fenicjanka!... 666 2,18 | Pentuer i mocno targnal go za ramie.~- Ocknij sie, 667 2,18 | kopijnikow, ale wstrzymala go pogarda. On mialby plamic 668 2,18 | nastepcy, wreszcie zdjeli go z siodla i podniesli w gore 669 2,18 | coraz tlumniej: otaczali go ludzie pokrwawieni i obsypani 670 2,18 | nastepca. Jeneral powital go z szacunkiem, ale nie przerywal 671 2,18 | po co, proroku? - zapytal go ksiaze. - Przespij sie lepiej... 672 2,19 | na piasku. Ksiaze kazal go okryc plachta i rzekl:~- 673 2,19 | plachta i rzekl:~- Zabierzemy go z powrotem.~Z wielka praca 674 2,19 | odsuwajac fIakonik.~- Musisz go wziac!... - krzyknal Pentuer. - 675 2,19 | bol i goraco przestaly go dreczyc, mysl odzyskala 676 2,19 | na sznurku; kaplan puscil go wolno i szepcac modlitwe 677 2,19 | Nie ma zadnego. - Bija go wtenczas, rozciagaja jak 678 2,19 | pierwsi...~Ksiaze mianowal go setnikiem i rozkazal, aby 679 2,20 | zwyciestwie, podnioslszy go na rekach, zaczeli obchodzic 680 2,20 | Mentezufis. Nastepca zobaczywszy go wydarl sie z rak oficerow 681 2,20 | dlugo zyc..."~Przebieglo go zimno od stop do glow i - 682 2,20 | wschodzie slonca. Kluly go oczy, bolaly wszystkie kosci, 683 2,20 | niewolnik w Atribis, pamietasz go?... Nazywal sie Bakura i 684 2,20 | i kadzidlo, wprowadzili go do ciasnej skrzyni, zupelnie 685 2,20 | wyszedl z kaplicy, zapytal go starszy kaplan:~- Coz, erpatre, 686 2,20 | asystujacych kaplanow spytal go: czy nie chce jeszcze czego 687 2,21 | gniew, jezeli nie potrafie go przeblagac.~Do gromady Libijczykow 688 2,21 | krzywdy, ale jeszcze obsypie go dostojenstwami..."~Tak myslal, 689 2,21 | kuropatwy. Duma wypelniala go od stop do glow i wszyscy 690 2,21 | gdybys sie zarazil, juz bys go mial...~Ksiaze poczul zimno 691 2,21 | wydala ziemia...~- Znam go. Jest podobny do mnie jak 692 2,21 | ale ksiaze nie sluchal go.~- Syn moj nie zyje?... - 693 2,21 | korzystniejszym niz spalenie go. Gdy bowiem dusza spalonego 694 2,22 | przypatrzyl sie nastepcy i znalazl go bardzo zmienionym. Ramzes 695 2,22 | na swiat, gdyz znajduje go w swym domu zmarlych.~Nareszcie 696 2,22 | zapewnia cieniowi sily, chroni go od niewygod i tesknoty za 697 2,22 | czarnoksieznika uderzal go wlocznia lub mieczem. Wowczas 698 2,22 | Wyznaczylem nagrode za schwytanie go... Ale nasza policja nie 699 2,22 | policja nie tylko nie pojmala go, lecz nawet pozwolila mu 700 2,22 | ich wielkosci.~- Wolalbym go sam miec w rekach - odparl 701 2,22 | male dziecko! Gdy nosilem go, smial sie i wyciagal do 702 2,22 | naczelnik policji musial oddac go swietemu Mefresowi na jego 703 2,23 | trzydziestokilkuletnie rzady tak go zmeczyly, ze juz sam chcial 704 2,23 | wydobywal posag z loza, kapal go, ubieral w drogocenne szaty 705 2,23 | malachitowym tronie, okadzal go wonnosciami. Ceremonia to 706 2,23 | uderzenie, ktore pozbawialo go przytomnosci, a nawet zycia.~ 707 2,23 | swiatobliwosc i zawiadamiali go: w ktorej kwadrze znajduje 708 2,23 | zgodzil sie, lekarze zbadali go i opukali, lecz oprocz wielkiego 709 2,23 | pan. - I zaprawde, jezeli go sluchac bedziecie, zgotuje 710 2,23 | jednej osobie i ze sluchac go musza. Woleliby jednak jeszcze 711 2,23 | lekarze na caly dzien wyniesli go do ogrodu miedzy pachnace 712 2,23 | drzewa iglaste, karmili go siekanym miesem, poili mocnymi 713 2,23 | na gromade otaczajacych go kaplanow i rzekl:~- Widze 714 2,23 | najskuteczniej.~- Owszem, odkryj mi go, azeby zostal moim przyjacielem 715 2,23 | zle moce, i usadowiwszy go w prosta lektyke z cedrowego 716 2,23 | zabiegal mu droge, uderzal go z calej sily i -obaj martwi 717 2,23 | Z poczatku dolatywal go tylko szelest skrzydel; 718 2,23 | wiadomo z czego.~Widac upajalo go pelne woni powietrze wieczorne.~- 719 2,23 | przemocy. Matka zas wciagnawszy go do lepianki czym predzej 720 2,23 | lepianki czym predzej posadzila go na podlodze i przytrzymala 721 2,24 | naczelne dowodztwo proszac go, aby w niczym nie zmienial 722 2,24 | lud z Memfisu wyszedl, aby go uroczyscie powitac... Trzydziesci 723 2,24 | Unosisz sie - zreflektowal go ksiaze.~- Wcale nie. Swoj 724 2,24 | potegi?... - nagle zapytal go Pentuer.~- Nie - odparl 725 2,24 | robota!... Ile razy widzialem go, w dzien czy w nocy, zawsze 726 2,24 | panstwa, jeszcze nie smialbym go zapytac. Zdaje mi sie, ze 727 2,24 | osiagne tron Ozirisa i bede go posiadal na wieki.~Chor 728 2,24 | ramie kaplana i obrocil go ku Sfinksowi.~- Spojrzyj 729 2,24 | dopoki zona nie napasie go jeczmiennym kleikiem. A 730 2,24 | rumaka wladcy i prowadzil go, sam idac pieszo.~- Co to?... - 731 3,1 | fryzjer najpokorniej zapytal go: czy kaze ogolic glowe i 732 3,1 | przedpokoju matki, dal znak, aby go zostawiono samego.~Minal 733 3,1 | jednej osobie; sluchajcie go, a podzwignie Egipt do niebywalej 734 3,1 | kazalem mu ja zdjac i usune go od rzadu... Jego i kilku 735 3,1 | Nie spieram sie z nim. Ja go wypedzam.~- Egipt jest twoj - 736 3,2 | przede wszystkim zastanowila go liczba uslugujacych kaplanow 737 3,2 | anizeli zrobil to witajac go, i z wielkim wzruszeniem 738 3,2 | ze te same rece, ktore go wzniosly tak wysoko..."~ 739 3,2 | zapadl w bagnisko, chce go wydobyc, a wiec musze znac 740 3,3 | placki pszenne, dzis nie stac go na jeczmienny. Dawniej roboty 741 3,3 | anizeli niewolnik, chocby go bic zelaznymi pretami. Ludziom 742 3,3 | nie mogl dokonczyc...~- Bo go nie popierali tacy, jak 743 3,3 | arcykaplana i odprowadzic go do wiezienia. Z najwiekszym 744 3,3 | W kilka godzin obudzily go dzwonki i swiatlo. Byla 745 3,3 | faraon czujac, ze gniew go napelnia.~- Niesmiertelny 746 3,3 | zniecheci bogow i opusci go stan kaplanski?... Powiedz 747 3,3 | ktora, przerazona, blaga go, azeby nie rozpedzal kaplanow?...~ 748 3,4 | spieszcie sie, zostawcie go; bo przeciez wy wrocicie 749 3,4 | zada, abyscie przygotowali go do wiekuistej podrozy - 750 3,4 | odparl inny. - Ciekawym, kto go tak oporzadzil: kaplani 751 3,4 | do Memfis, nie spotkalo go nieszczescie...~- Co mu 752 3,4 | Wszystko jedno... Dawac go tu predzej, bo Izyda za 753 3,4 | bracie Tyfonie? - zapytala go z balkonu Izyda.~- Oskrobuje 754 3,4 | porwal zgiety drut, zanurzyl go w nosie zmarlego i zaczal 755 3,4 | uczynilem, ja, Set, i ukrylem go tak gleboko, ze go zaden 756 3,4 | ukrylem go tak gleboko, ze go zaden z bogow ani wszyscy 757 3,4 | niewolnika. - Nie morzylem go glodem. - Nie wyciskalem 758 3,4 | wowczas kaplani zaopatrywali go jeszcze w przedmowe do tej 759 3,5 | jest piwem...Porownalbym go raczej do wina nasyconego 760 3,5 | nieurzedownie bowiem nazywano go tak natychmiast po smierci.~ 761 3,5 | upadlszy na twarz prosila go, aby ulitowal sie nad kobietami 762 3,6 | dostojnosc?... - zapytal go niemile dotkniety faraon.- 763 3,6 | swiecie... Tylko oni sami wola go zrobic, a raczej nie chca, 764 3,6 | poniewaz arcykaplani ponizaja go, wiec on mi powiedzial, 765 3,6 | poruszyl sie: zastanowila go tak wielka przysiega.~- 766 3,6 | krolewskiego palacu uwazaja go za swoj chlewik!..."~Im 767 3,6 | Dagona, tym silniejszy gniew go ogarnial.~"Jak oni smia... 768 3,6 | Dagona, azeby zawiadomil go, ze przestaje byc moim bankierem. 769 3,6 | Menfi i dopiero zrobili go namiestnikiem, gdy zdawalo 770 3,6 | Ci sami, co oszukiwali go w swiatyni Hator, a nad 771 3,6 | spiesza mu z pomoca, wiec chca go zgubic... I to zgubic w 772 3,6 | rozkazywal - nie sluchano go, na jego gniewy odpowiadano 773 3,6 | okazalo sie, ze nie goni go lew, ale swinia w lwiej 774 3,6 | rzekl do siebie.~Ogarnela go rozpacz, bo uczul, ze jednoczesnie 775 3,6 | swoja opieke. Pozegnali go uszczesliwieni.~Ramzes XIII 776 3,6 | wyryte imie Horusa, i wlozyl go na palec Fenicjaninowi.~- 777 3,6 | okretow. U nas zas szanuja go tylko biedacy. Gdybym poprzestawal 778 3,6 | A dlaczego nie wykonano go dotychczas?~- Gdyz kaplani 779 3,6 | swiatobliwosc, wiec latwo go podburzyc przeciw zdradzieckim 780 3,7 | sobie daje imie, a nikt go nie wstrzyma miedzy bogami...~ 781 3,7 | loskotem bebnow i zegnajacy go przerazliwym odglosem trab. 782 3,7 | dziwny tym, ze stworzyly go ludzkie rece.~Kiedys w tym 783 3,7 | zbyt pilnowany. Strzegl go maly oddzial wojsk kaplanskich 784 3,7 | nikt nie wiedzial, gdzie go szukac wsrod Labiryntu, 785 3,7 | aby w razie potrzeby mozna go woda zalac. Wreszcie zaden 786 3,7 | wiekopomnego Lope-ro-hunt powitala go gromadka kaplanow o ascetycznej 787 3,7 | doszedl az tutaj.~- Zabito go? - spytal faraon.~- Umarl 788 3,7 | glebi i ze gmach przygniata go swym ciezarem. O zorientowaniu 789 3,7 | sie, ze kaplani zostawia go w jednej z ciasnych komnat 790 3,7 | drzwi. Wowczas ogarniala go rozpacz: siegal do miecza 791 3,7 | Byl w gorszym, kiedy go podbili Hyksosi.~- Za kilkanascie 792 3,7 | potrafie zebrac i sklonic go do jednomyslnosci... - mowil 793 3,8 | poczatku troche draznily go nieustanne krzyki, lecz 794 3,8 | niedole mego ludu, pragne go podzwignac, a jednoczesnie 795 3,8 | swiatobliwosci.~- Dobrze, wprowadz go.~- On blaga cie, panie, 796 3,8 | cie, panie, azebys przyjal go w namiocie wsrod wojskowego 797 3,8 | pan. - Prawda, pamietam go... Narobil nam klopotu skarabeuszami, 798 3,8 | sie na kaplanow?... Daj go tu !...~Faraon kazal odejsc 799 3,8 | grecku do Tutmozisa:~- Wez go do gwardii. Oficer, ktory 800 3,8 | jego jaskini i obejrzalem go jak najuwazniej...~- Wiec 801 3,8 | jak nasze mumie. Utrzymala go wielka suchosc powietrza, 802 3,8 | Egipt Egiptem - przekonywal go Samentu - nie bylo czlowieka, 803 3,9 | szate, Ramzes tak trzasnal go w leb brazowa lyzka, ze 804 3,9 | zacmienie...~Ale Ramzes juz go nie sluchal; odwrocil sie 805 3,9 | Teby wylegly na powitanie go; w domach zostali tylko 806 3,9 | krolewskiego wozu i sam go ciagnal. Tu rowniez po raz 807 3,9 | zlorzeczenia przeciw kaplanom, co go ucieszylo, tudziez wolania, 808 3,9 | drogocennych tkanin. Otaczaly go geste kleby dymu z kadzidel, 809 3,9 | powierzchni, a otaczajace go ogrody i stawy okolo czterdziestu 810 3,9 | dzielo!... A przeciez oni go wzniesli..."~W tej chwili 811 3,9 | przykrych medytacji wyrwal go glos arcykaplana Mefresa:~- 812 3,9 | kaplanskiego. Za co tez kochaly go moce niebieskie, a jeden 813 3,9 | komnaty i korytarze tworzace go zajmowaly okolo dwu morgow 814 3,9 | nazwiska polozyl swoje, Bog go skarze zniszczeniem jego 815 3,10 | pan Egiptu, poddani witali go z szalonym zapalem. Nawet 816 3,10 | nam pieniedzy... Chcialem go przekonac, ze mysle o jego 817 3,10 | sklamalbym...~Faraon poklepal go po ramieniu.~- No... no!... 818 3,10 | wiec swiatynia, ktora by Go pomiescila, gdzie kaplan, 819 3,11 | chcial zrywac wezlow, jakie go z nim laczyly.~Totez aby 820 3,11 | niegdys dostojnik przyjal go z usmiechem.~- Rzadki gosc... 821 3,11 | otaczac sie zdrajcami, ktorzy go zgubia...~Pentuer nie chcac 822 3,11 | zdrajcami, ktorzy pchaja go do zguby.~- A zwyciestwo 823 3,11 | wiem, ze zawiadamialiscie go o kazdym ruchu libijskiej 824 3,11 | najgorliwsi stronnicy poczeli go lekcewazyc, zwrocil sie 825 3,11 | przerywano.~Zarazem uderzylo go kilka nowych zjawisk, ktorych 826 3,11 | nia sama.~Pentuer zapewnil go, ze nie dawniej jak przed 827 3,11 | miejscu, totez uderzylo go opuszczenie i ubostwo. Ceglany 828 3,11 | lancuch, ale Menes powstrzymal go z usmiechem.~- Daj pokoj! - 829 3,11 | plan, a moze pomoge wykonac go.~- Plan!... - powtorzyl 830 3,11 | kupujecie klejnot i zamykacie go w skrzyni. Ale gdy medrzec 831 3,12 | zamyslony sedzia.~- Hebron sama go ciagnie! - rzekl nomarcha 832 3,12 | stanowczym tonem - poczytujac go za wariata. W przeciwnym 833 3,12 | traktat, ze faraon nie chce go podpisac, ze uklada sie 834 3,12 | Ramzes przez chwile ciagnal go, lecz w koncu zostawil.~ 835 3,12 | Moj niewolnik znalazl go na tym samym drzewie...~ 836 3,12 | Niepodobna upakarzac go rozglaszaniem podobnych 837 3,12 | nawet niepodobna zawiadamiac go o tym!... Jezeli zas jest 838 3,12 | myslal - kaplani otruli go jakim szalejem, a on czujac, 839 3,12 | oczekujac, rychlo znowu wezwie go krolowa. Krolowa jednak 840 3,12 | Krolowa jednak nie wezwala go. Natomiast, w czasie rannego 841 3,12 | nieludzkim glosem.~Przyprowadzili go do mnie i wodzu... zabij 842 3,12 | ludzi, z ktorymi laczyly go stosunki, odgadywal, ze 843 3,12 | w Pi-Bast, ze przywiozl go do Teb i ze wypuszcza go 844 3,12 | go do Teb i ze wypuszcza go do ogrodow krolewskich, 845 3,12 | Mefres i Herhor ukrywali go i kazali mu udawac oblakanego 846 3,12 | zmieszal sie, moze z obawy, aby go nie posadzono o wspolnictwo. 847 3,12 | kaplanom nie zawiadomil go o niczym.~ ~ ~* Autentyczne. ~ ~ 848 3,13 | powiedziales!... - pochwalil go faraon i rozjasnil oblicze.~ 849 3,13 | plotkami, ktore odciagaja go od pracy chlebodajnej; pospolstwo 850 3,13 | lezac u nog faraona blagac go o ratunek.~- Jestesmy - 851 3,13 | nie tylko nie chcialbym go na nowo obciazac, ale jeszcze 852 3,13 | sie przed gwaltem i jezeli go nie uprzedzimy...~- Bogowie 853 3,13 | Labiryntowi, Twoi Grecy niech go zajma...~- A gdyby dozorcy 854 3,13 | i tym razem powstrzymala go uwaga, ze gdy pan bardzo 855 3,13 | spokoj, ktory dzis robi go poteznym.~Wodz przed bitwa 856 3,14 | nomarcha Aa.~- Zobaczycie go wszyscy. A szczesliwy bylby 857 3,14 | szalonego. Ale azeby mozna go podstawic zamiast Ramzesa?...~- 858 3,14 | nie udaje.~- Uszczypnij go... ukluj... nawet sparz... - 859 3,14 | chwili odpowiedzial:~- Widze go... Jest odziany w plachte 860 3,14 | to dozorcy Labiryntu zle go pilnuja! - mowil gniewnie 861 3,14 | kawalek sznurka, przytknal go do pochodni i spostrzegl, 862 3,14 | W jednej chwili ogarnela go tak straszna trwoga, ze 863 3,14 | Zdawalo mu sie, ze spotkal go nowy, nieslychany wypadek. 864 3,14 | oporu.~Wtem znowu ogarnal go strach. Zaczal biegac od 865 3,14 | tego miejsca, wiec i nikt go nie zna, nikt tu nie trafi.~ 866 3,14 | oddech. I nagle opanowalo go szalenstwo strachu. Zaczal 867 3,14 | byc przywidzeniem, ze nikt go nie odkryl, nikt go nie 868 3,14 | nikt go nie odkryl, nikt go nie szuka i ze wyjdzie stad, 869 3,14 | Choc zapewne nikt by go nie szukal i nie znalazl, 870 3,14 | rozumowan znowu schwycila go tak straszna trwoga, ze 871 3,14 | scigany i otoczony.~Kto mogl go zdradzic?... Rozumie sie, 872 3,14 | tylko ciekawosc: kto mogl go zdradzic? Ale i ta kwestia 873 3,14 | i ta kwestia nie bardzo go obchodzila; wydawalo mu 874 3,14 | Na co to?...~Otrzezwil go glos jednego ze zbrojnych.~- 875 3,14 | faraona... Co widze?... Mefres go tu przyprowadzil!..."~W 876 3,14 | miedzy przerazonymi i nikt by go nie zatrzymal; ale kaplan 877 3,14 | odziezy flakonik i podnoszac go do ust rzekl:~- Mefresie, 878 3,14 | mlodszych kaplanow obrzucajac go ukosnym spojrzeniem.~- A... 879 3,15 | napomykali o potrzebie usuniecia go od wladzy.~W samym Memfisie 880 3,15 | urzadzona przez Herhora, aby go w blad wprowadzic.~Gdy w 881 3,15 | wedrzec sie do nich. Jezeli go nie poprzemy, zostanie odparty, 882 3,15 | o ile wylewa sie, o tyle go ubywa, i ten tylko moze 883 3,15 | pospolstwo. Lecz gdy powsciagnac go nie mozna, trzeba skorzystac 884 3,16 | przeciw panu, a nawet chca go otruc za to, ze obiecal 885 3,16 | i wziawszy kamien rzucil go w gore, ku arcykaplanowi.~ 886 3,16 | brzegiem przepasci. Ocalic go mogl tylko wielki rozum 887 3,16 | zamiast lagodzic, zachecacie go do gwaltu.~Tutmozisowi krew 888 3,16 | glowy. Na szczescie wywolal go z komnaty adiutant donoszac, 889 3,16 | najczcigodniejszej krolowej, gdyz ona go widziala... - odparl Hiram.~ 890 3,16 | Ale nie chcialbym widziec go po raz drugi... Czuje, ze 891 3,16 | I zdaje sie, ze odkryl go Mefres, przy pomocy jakiegos 892 3,16 | ozywila sie.~- Nie sluchaj go, synu moj!... - blagala 893 3,17 | krzyknal Mefres.~- Bronic go musze i bede, gdyz uroczyscie 894 3,17 | bezsilnej zlosci.~- A gdy go ujrzysz, obudz sie... - 895 3,17 | furtke swiatyni, wyprowadzil go na pusta ulice Memfisu.~ 896 3,17 | palacu faraona. Dostrzezono go widac i zrozumiano, gdyz 897 3,17 | pierwszym pietrze, otoczylo go kilku ludzi w brunatnych 898 3,17 | Jeden z napastnikow schwytal go za rece, drugi zarzucil 899 3,17 | Jeszcze raz pokropiono go, a gdy skonal, dozorcy polozyli 900 3,17 | skonal, dozorcy polozyli go we framudze, w martwa reke 901 3,17 | i z poczatku przepuscili go wolno. Lecz wnet jeden z 902 3,17 | dzis gonia za nim... Czyby go chcieli zaslonic przed nami?. .~ 903 3,17 | przeszkadzali. Owszem, pozyczymy go wam na chwile, gdy wpadnie 904 3,17 | naczelnik.~- Arcykaplani uzywaja go do jakichs swoich interesow, 905 3,17 | Ale juz o szostej poczal go trapic niepokoj.~- Tutmozis 906 3,17 | to Lykon. Ramzes schwycil go za kark; Grek syknal i uklakl 907 3,17 | lamanych kregow, odrzucil go ze wstretem.~Lykon upadl 908 3,17 | Tutmozis nie zyje... Zabil go zdrajca Eunana!...~- Eunana? - 909 3,18 | Zaprawde, bogowie przeznaczyli go na wladce, aby uwolnil Egipt 910 3,18 | upadl na twarz, pan podniosl go i rzekl z usmiechem:~- Nie 911 3,18 | Herhor. - A jednak znales go bardzo krotko, podczas gdy 912 3,Epi| Opamietawszy sie jednak usciskal go i zapytal:~- Coz, znowu 913 3,Epi| garnuszek mleka i zostawil go w spokoju.~Trwalo tak kilka 914 3,Epi| najszlachetniejszy z faraonow.~Otaczaly go setki zdrajcow; ale ani 915 3,Epi| naprawde zdaje sie, ze mogles go uratowac? - zapytal Menes. - 916 3,Epi| I myslisz, ze nic by go nie uratowalo? - spytal 917 3,Epi| zdziwil sie Pentuer.~- Widze go od kilkudziesieciu lat, 918 3,Epi| kilkudziesieciu lat, a juz widzieli go i moi poprzednicy w tej


1-500 | 501-918

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License