Tom, Rozdzial
1 1,6 | korpusie Menfi, i mysli w swym sercu, ze oko faraona nie
2 1,18| i pilnie rozwaz w sercu swym - co w ich sadach o Asyrii
3 1,18| do matki.~Pani siedzac w swym gabinecie tkala cienkie
4 1,19| namiestnik z orszakiem swym przeprawil sie na prawy
5 1,19| nocy Ramzes znalazl sie w swym palacu i tu powiedziala
6 1,19| przecie trzy nowe kobiety w swym domu... - panny wielkich
7 1,19| weszli i ucieszyli serce moje swym widokiem - odparl ksiaze.~
8 1,19| przyslonil powiekami oczy, a w swym sercu gleboko rozmyslal.~
9 1,19| oczekuje na wasze poselstwo w swym cudownym palacu pod Memfisem
10 1,19| Hiram. Szalala z tesknoty za swym krajem, ale nie umiala powiedziec
11 1,19| najpredzej chcial ja miec w swym domu nie dlatego, azeby
12 1,23| i pilnie rozwaz w sercu swym - co w ich sadach o Asyrii
13 1,23| do matki.~Pani siedzac w swym gabinecie tkala cienkie
14 1,27| swiat, gdyz znajduje go w swym domu zmarlych.~Nareszcie
15 1,27| a czarnoksieznik mial na swym ciele te wlasnie rane, ktora
16 1,29| nie wiecej meczy sie na swym kosztownym lozu anizeli
17 2,10| przecie trzy nowe kobiety w swym domu... - panny wielkich
18 2,10| weszli i ucieszyli serce moje swym widokiem - odparl ksiaze.~
19 2,10| przyslonil powiekami oczy, a w swym sercu gleboko rozmyslal.~
20 2,11| oczekuje na wasze poselstwo w swym cudownym palacu pod Memfisem
21 2,12| Hiram. Szalala z tesknoty za swym krajem, ale nie umiala powiedziec
22 2,13| najpredzej chcial ja miec w swym domu nie dlatego, azeby
23 2,22| swiat, gdyz znajduje go w swym domu zmarlych.~Nareszcie
24 2,22| a czarnoksieznik mial na swym ciele te wlasnie rane, ktora
25 2,24| nie wiecej meczy sie na swym kosztownym lozu anizeli
26 3,1 | upojona triumfem, zakochana w swym wodzu.~Potezny Herhor zbladl
27 3,2 | wezwal Tutmozisa. Kazal mu w swym imieniu powitac wojsko wracajace
28 3,3 | mowisz to, co widzisz w swym sercu, nie na swiecie. Ludzkie
29 3,3 | Widziala ona wiele cudow w swym zyciu i niektore jej samej
30 3,3 | kaplanow?...~Faraon wil sie na swym lozu w poczuciu bezsilnosci.
31 3,7 | i ze gmach przygniata go swym ciezarem. O zorientowaniu
32 3,8 | klejnotami bozka, ktory w swym niedostepnym ukryciu spal,
33 3,9 | po dzis dzien spoczywa w swym tajemniczym mieszkaniu,
34 3,12| wlasnoscia. Skoro zas pragniesz w swym sercu, aby moja corka, Hebron,
35 3,13| myslal nie hamujac w swym sercu pogardy. - Niedawno
36 3,13| Fenicjan, odetchneloby w swym ciezkim trudzie...~Na lawach
37 3,14| Herhor obojetnie. A w sercu swym dodal:~"Nareszcie pobozny
38 3,14| drzwi ukrytych otwieral w swym zyciu, tyle ich otworzyl
|