Tom, Rozdzial
1 1,1 | fioletowymi, rzucajac dlugie cienie na piaski i czarnosc na
2 1,9 | sciezki wysunely sie, jak cienie, dwie kobiety... Przestraszona,
3 1,19| ktorej rozplywaly sie czarne cienie i spiew nieznanego czlowieka
4 1,19| gady z ludzkimi twarzami, cienie...~Plomien szedl prosto
5 1,19| dla wrogow?... I tamte dwa cienie krolewskie zginely, a on
6 1,19| zawolal Mentezufis.~- Cienie faraonow bardziej zdumialyby
7 1,27| piecdziesiat albo sto lat, nasze cienie trwaja dziesiatki tysiecy
8 1,27| spelnia dobre uczynki. Chociaz cienie zbrodniarzy nawet w zagrobowym
9 1,27| jakie moglyby im wyrzadzic cienie. Nasza wielka troskliwosc
10 1,27| Lecz... kto mi powie, ze cienie istnieja...~O tym ze jest
11 1,27| dostojnosc - odparl kaplan. - Cienie ukazywaly sie ludziom nieraz,
12 1,27| potezny, ale - gdzie sa cienie?... Kto je widzial i z nimi
13 1,27| niego...~- Znam ja takie cienie!... - szepnal ironicznie
14 1,27| sprzety maja takie same cienie. Tylko (dziwna rzecz!) cien
15 1,27| podobnych wypadkow. Jedne cienie upominaly sie o jadlo, inne
16 1,27| swoich psow i kotow. Inne cienie straszyly ludzi, niszczyly
17 1,27| rozpusty... Bywaly jednak cienie dobre: matek opiekujacych
18 1,29| ludzi przesuwajacych sie jak cienie.~- Kto wy jestescie? - zapytal
19 1,29| krolewskich dynastii minelo jak cienie, ale on usmiechal sie i
20 2,6 | ktorej rozplywaly sie czarne cienie i spiew nieznanego czlowieka
21 2,6 | gady z ludzkimi twarzami, cienie...~Plomien szedl prosto
22 2,8 | dla wrogow?... I tamte dwa cienie krolewskie zginely, a on
23 2,15| zawolal Mentezufis.~- Cienie faraonow bardziej zdumialyby
24 2,22| piecdziesiat albo sto lat, nasze cienie trwaja dziesiatki tysiecy
25 2,22| spelnia dobre uczynki. Chociaz cienie zbrodniarzy nawet w zagrobowym
26 2,22| jakie moglyby im wyrzadzic cienie. Nasza wielka troskliwosc
27 2,22| Lecz... kto mi powie, ze cienie istnieja...~O tym ze jest
28 2,22| dostojnosc - odparl kaplan. - Cienie ukazywaly sie ludziom nieraz,
29 2,22| potezny, ale - gdzie sa cienie?... Kto je widzial i z nimi
30 2,22| niego...~- Znam ja takie cienie!... - szepnal ironicznie
31 2,22| sprzety maja takie same cienie. Tylko (dziwna rzecz!) cien
32 2,22| podobnych wypadkow. Jedne cienie upominaly sie o jadlo, inne
33 2,22| swoich psow i kotow. Inne cienie straszyly ludzi, niszczyly
34 2,22| rozpusty... Bywaly jednak cienie dobre: matek opiekujacych
35 2,24| ludzi przesuwajacych sie jak cienie.~- Kto wy jestescie? - zapytal
36 2,24| krolewskich dynastii minelo jak cienie, ale on usmiechal sie i
37 3,12| tego, co ci powiem...~- Na cienie mego ojca... - rzekl.~-
38 3,12| Ramzesowi, zaklinam cie na cienie ojcow!... - zawolala pani
|