Tom, Rozdzial
1 1,7 | Nikotris, ktora byla druga zona faraona, a dzis najwieksza
2 1,8 | nadmorskich piaskow... A zona pyta sie:~- Skad wiesz,
3 1,8 | odpowiedziala moja zona.~Ramzes kipial z niecierpliwosci,
4 1,8 | dziesiec dzbanow piwa, a moja zona, Tamar, kazala, azebym ja
5 1,11| mial zaczac przybor. Moja zona mowi do mnie: "Chodz, ojcze,
6 1,11| i co jeszcze." Wiec moja zona poszla w ogrod z owym zolnierzem,
7 1,12| poja!... Zgrubieje tak, ze zona bedzie musiala nadsztukowac
8 1,12| wytrzasac wode z uszu, ale za to zona jego przypadla do wybawcy.~-
9 1,13| prawde, jakbys byla Tamara, zona moja, ktora choc rodowita
10 1,14| przed wylewem zebrac z pola, zona mu pomaga. Ona pomaga mu
11 1,19| mowil olbrzym. - Moja zona i corka krzyczaly wraz z
12 1,19| jezeli plug ich ciagnie zona i dzieci?... Ich motyki
13 1,19| nigdy!... Ale moge zostac zona tego strasznego czlowieka.~
14 1,19| wyjatkowych wypadkach moze zostac zona, ale tylko mezczyzny pochodzacego
15 1,19| chyba teraz nie zostaniesz zona tego gbura?~- Och!.. - otrzasnela
16 1,19| Gdybym weszla tam nie jako zona twoja - umre...~Ale jestem
17 1,19| malenstwo w cieplej wodzie, a zona pastucha, ktora takze ma
18 1,19| co placi skarbowi, jego zona, on sam i dzieci mogliby
19 1,28| pisac swoj rejestr, jego zona rozbijala kamieniem pszenice
20 1,29| pojdzie do roboty, dopoki zona nie napasie go jeczmiennym
21 2,3 | jezeli plug ich ciagnie zona i dzieci?... Ich motyki
22 2,9 | nigdy!... Ale moge zostac zona tego strasznego czlowieka.~
23 2,9 | wyjatkowych wypadkach moze zostac zona, ale tylko mezczyzny pochodzacego
24 2,9 | chyba teraz nie zostaniesz zona tego gbura?~- Och!.. - otrzasnela
25 2,9 | Gdybym weszla tam nie jako zona twoja - umre...~Ale jestem
26 2,13| malenstwo w cieplej wodzie, a zona pastucha, ktora takze ma
27 2,15| co placi skarbowi, jego zona, on sam i dzieci mogliby
28 2,23| pisac swoj rejestr, jego zona rozbijala kamieniem pszenice
29 2,24| pojdzie do roboty, dopoki zona nie napasie go jeczmiennym
30 3,9 | Jam jest siostra twoja, zona twoja Nikotris, nie opuszczaj
31 3,12| moja corka, Hebron, zostala zona ulubienca twego, Tutmozisa,
32 3,12| arcykaplanka Izydy anizeli zona...~- Wiec dlaczego wychodzisz
33 3,12| panie, nie zostalabym jego zona... Choc i tak nie bede nia!...
34 3,12| dziesieciu talentow za to, zes zona moja byc zechciala. Na ubranie
35 3,12| Dzieci zas splodzone z inna zona nie beda mialy prawa do
36 3,14| Nazywa sie Hebron i jest zona Tutmozisa - podpowiedzial
|