Tom, Rozdzial
1 1,3 | kobiecy glos, ktory wolal, a raczej spiewal na teskna nute:~-
2 1,4 | gorycza Pentuer. - Ja to raczej powinienem miec ten spokoj !...
3 1,5 | pylonami, ciagnely sie mury, a raczej dlugie, pietrowe budynki
4 1,12| powinni faraonowie, ale jest raczej kupa piasku, ktora kazdy
5 1,18| madrosc kaze przewidywac raczej zle anizeli dobre.~- Mowisz,
6 1,19| liczniejsze i wiecej ogrodow, a raczej palm, fig i nedznych akacji,
7 1,19| skarbiec? - nic nie odpowiem. A raczej powinien bym go namawiac,
8 1,19| zabierac juz glosu. Niech tu raczej przyjda pisarze z dokumentami,
9 1,19| istniejacymi przy swiatyni.~Raczej przez posluszenstwo anizeli
10 1,19| Byl to zarazem szpital, a raczej wielki ogrod zasadzony mnostwem
11 1,19| prawdomownosc kaplanow, a raczej - rozbudzil w nim dawniejsza
12 1,19| egipscy bogacze! On wie, ze raczej wyrzeklbym sie mojej zbroi
13 1,19| zachodniej granicy... A raczej nie ja wiem, tylko moi kucharze,
14 1,19| do niczego, faraonowie, a raczej kaplani, chwycili sie innej
15 1,19| przeszlo obok nas, jest raczej zwierzeciem. Podobne ono
16 1,19| ani srogosci, ani uciechy. Raczej badz spokojny jak bog Amon,
17 1,23| madrosc kaze przewidywac raczej zle anizeli dobre.~- Mowisz,
18 1,25| liczniejsze i wiecej ogrodow, a raczej palm, fig i nedznych akacji,
19 1,29| nedza i znikomoscia ludzka, raczej nie widzial ich.~Jego pelne
20 2,1 | istniejacymi przy swiatyni.~Raczej przez posluszenstwo anizeli
21 2,1 | Byl to zarazem szpital, a raczej wielki ogrod zasadzony mnostwem
22 2,3 | prawdomownosc kaplanow, a raczej - rozbudzil w nim dawniejsza
23 2,12| egipscy bogacze! On wie, ze raczej wyrzeklbym sie mojej zbroi
24 2,15| zachodniej granicy... A raczej nie ja wiem, tylko moi kucharze,
25 2,17| do niczego, faraonowie, a raczej kaplani, chwycili sie innej
26 2,19| przeszlo obok nas, jest raczej zwierzeciem. Podobne ono
27 2,21| ani srogosci, ani uciechy. Raczej badz spokojny jak bog Amon,
28 2,24| nedza i znikomoscia ludzka, raczej nie widzial ich.~Jego pelne
29 3,1 | witala matka moja. Ja to raczej pojde do niej...~I poszedl
30 3,3 | rozpoczela sie walka, a raczej cos wstretnego, co nawet
31 3,5 | jest piwem...Porownalbym go raczej do wina nasyconego pizmem
32 3,5 | uformowal piec nowych pulkow, a raczej - wskrzesil te, ktore zwinieto
33 3,6 | oni sami wola go zrobic, a raczej nie chca, azeby zrobil to
34 3,8 | warzywne, wreszcie domy, a raczej palacyki kaplanow. Wszedzie
35 3,9 | Slowem, byla to nie ulica, a raczej niezmierna galeria obrazow,
36 3,13| skarbnik do wladcy. - Niech raczej kazdy delegat jasno powie:
|