Tom, Rozdzial
1 1,13| Zreszta... zdaje mi sie, ze ta Fenicjanka musi byc zimna, a jej pieszczoty
2 1,19| Nawet nie czekalismy dlugo.~Fenicjanka rzucila sie do nog ksieciu.~-
3 1,19| odparla wciaz kleczac Fenicjanka.~- Aha!... wiec to on wtedy
4 1,19| przebaczysz, panie?... - szepnela Fenicjanka opierajac sie na kolanach
5 1,19| wszystko, czego chcialas!~Fenicjanka byla rozgoraczkowana; plonely
6 1,19| mniej zaczela podobac sie Fenicjanka.~- Kamo - rzekl - rozwaz,
7 1,19| krazyc po moim ogrodzie...~Fenicjanka sluchala go przerazona.~-
8 1,19| muzyka i okrzykami radosci.~Fenicjanka uslyszawszy halas spytala
9 1,19| wykarmic swoje dziecko?~Fenicjanka zatrzesla sie. Podniosla
10 1,19| mezczyzn - rzekla zirytowana Fenicjanka.~- Ale Satni - odparl nastepca -
11 1,19| posepnie odpowiedziala Fenicjanka.~- A ja nie cofne ci moich
12 1,19| jak kamien.~Od kilku dni Fenicjanka Kama czula sie niezdrowa.
13 1,19| wzrastajacym rozdraznieniem Fenicjanka.~- Niech pani raczy laskawie
14 1,19| Jeszcze go chcesz bronic?...~Fenicjanka zadumala sie, zacisnela
15 1,19| szeptala okrutnie znekana Fenicjanka.~Dostojnicy wyszli z wiezienia
16 1,19| ona zabila dziecko, a zas Fenicjanka tak odpowiada, jakby ja
17 1,19| chwytajac go za rece. - O, ta Fenicjanka!... Wiedzialam, ze nas zgubi...
18 1,19| wydarzenia... Twoja kobieta, Kama Fenicjanka, uciekla z Grekiem Lykonem...~-
19 2,12| Nawet nie czekalismy dlugo.~Fenicjanka rzucila sie do nog ksieciu.~-
20 2,12| odparla wciaz kleczac Fenicjanka.~- Aha!... wiec to on wtedy
21 2,12| przebaczysz, panie?... - szepnela Fenicjanka opierajac sie na kolanach
22 2,13| wszystko, czego chcialas!~Fenicjanka byla rozgoraczkowana; plonely
23 2,14| mniej zaczela podobac sie Fenicjanka.~- Kamo - rzekl - rozwaz,
24 2,14| krazyc po moim ogrodzie...~Fenicjanka sluchala go przerazona.~-
25 2,14| muzyka i okrzykami radosci.~Fenicjanka uslyszawszy halas spytala
26 2,14| wykarmic swoje dziecko?~Fenicjanka zatrzesla sie. Podniosla
27 2,14| mezczyzn - rzekla zirytowana Fenicjanka.~- Ale Satni - odparl nastepca -
28 2,14| posepnie odpowiedziala Fenicjanka.~- A ja nie cofne ci moich
29 2,16| jak kamien.~Od kilku dni Fenicjanka Kama czula sie niezdrowa.
30 2,16| wzrastajacym rozdraznieniem Fenicjanka.~- Niech pani raczy laskawie
31 2,16| Jeszcze go chcesz bronic?...~Fenicjanka zadumala sie, zacisnela
32 2,16| szeptala okrutnie znekana Fenicjanka.~Dostojnicy wyszli z wiezienia
33 2,16| ona zabila dziecko, a zas Fenicjanka tak odpowiada, jakby ja
34 2,16| chwytajac go za rece. - O, ta Fenicjanka!... Wiedzialam, ze nas zgubi...
35 2,21| wydarzenia... Twoja kobieta, Kama Fenicjanka, uciekla z Grekiem Lykonem...~-
|