Tom, Rozdzial
1 1,1 | pieniedzy, zmuszaja mnie, abym za kare szedl przez pustynie!..~
2 1,2 | majacego matki... Pozwol, abym mial sposobnosc rozglaszac
3 1,17| dostojny ksiaze - odezwal sie - abym byl pierwszym z tych, ktorzy
4 1,18| trzyletniego chlopaka zadala, abym mu wyznaczyl majatek, gdyz
5 1,18| musi byc tak postawiony, abym ja go sie nie wstydzil ani
6 1,19| ciebie.~- No... wiec pozwol, abym wyplacil zlodziejom tylko
7 1,19| ramie na duchy buntownicze, abym mogl okazac moc Twoja...~
8 1,19| Atribis, mnie naznaczono, abym rzucil sie pod konie i zatrzymal
9 1,19| ten obowiazek, pozwolcie, abym go spelnil pod waszym czcigodnym
10 1,19| to - czy mozesz sadzic, abym ja, ktory posiadam taka
11 1,19| Ostrzegano mnie - mowil - abym nie bral do mego domu Zydowki...
12 1,19| Tylko nigdy nie zadaj, abym ci wyjasnial tajemnice naszych
13 1,19| dla jego swiatobliwosci, abym osadzil, czy porusza serce
14 1,22| dostojny ksiaze - odezwal sie - abym byl pierwszym z tych, ktorzy
15 1,23| trzyletniego chlopaka zadala, abym mu wyznaczyl majatek, gdyz
16 1,23| musi byc tak postawiony, abym ja go sie nie wstydzil ani
17 1,24| ciebie.~- No... wiec pozwol, abym wyplacil zlodziejom tylko
18 1,25| ramie na duchy buntownicze, abym mogl okazac moc Twoja...~
19 1,29| Mentezufis wyslal mnie naprzod, abym nie odbyl triumfalnego pochodu...
20 2,2 | ten obowiazek, pozwolcie, abym go spelnil pod waszym czcigodnym
21 2,9 | to - czy mozesz sadzic, abym ja, ktory posiadam taka
22 2,13| Ostrzegano mnie - mowil - abym nie bral do mego domu Zydowki...
23 2,19| Tylko nigdy nie zadaj, abym ci wyjasnial tajemnice naszych
24 2,21| dla jego swiatobliwosci, abym osadzil, czy porusza serce
25 2,24| Mentezufis wyslal mnie naprzod, abym nie odbyl triumfalnego pochodu...
26 3,3 | ty, ktory prosiles mnie, abym poprawil los chlopow?...~-
27 3,3 | Rozkazujesz panie, abym powiedzial?...~- Prosze...
28 3,4 | nogi do chodzenia rece, abym obalal nieprzyjaciol moich.
29 3,9 | pragniesz, moj dobry ojcze, abym sie oddalila? A jezeli ja
30 3,10| ze swiatynie zazadaly, abym zwrocil im fundusze, ktore
31 3,12| czcigodnemu Mefresowi i zycze mu, abym nie potrzebowal od przestrog -
32 3,14| glosem. - Pusccie mnie, abym napil sie jego krwi...~-
33 3,15| opor.~Pozwol wiec, matko, abym przekonal ich, ze nie oni,
34 3,16| jest broniona, pozwol mi, abym poszedl do niej z garstka
35 3,17| mna, jezeli nie chcesz, abym cie zmusil - zawolal Tutmozis.~-
|