Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
jutra 11
jutro 58
jutrzejszego 2
juz 767
juzci 2
juzes 4
k 2
Frequency    [«  »]
799 rzekl
787 mu
767 czy
767 juz
764 ich
760 mnie
748 wiec
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

juz

1-500 | 501-767

    Tom,  Rozdzial
1 1,Wst| sie po jaskiniach, Egipt - juz posiadal wysoka organizacje 2 1,Wst| do Morza Srodziemnego i - juz zanurzyl w nim trojkatna 3 1,Wst| wiec stworzyli cywilizacje.~Juz przed szescioma tysiacami 4 1,1 | jeszcze w ziemi Gosen, szosa juz w pustyni, ktora obie drogi 5 1,1 | azjatyckie wojska Nitagera, juz zebraly sie na goscincu, 6 1,1 | pulkow ustawiajacych sie juz do boju w poprzek szosy, 7 1,1 | Zas w pustyni, na szosie, juz zamrowilo sie wojsko i jego 8 1,1 | spojrzawszy na swite, ktora juz go otoczyla, jakby wyrosla 9 1,1 | czujny - odparl Ramzes. - Juz idz i uwazaj na wszystko.~- 10 1,1 | elegant. - Przysiaglbym, ze juz wczoraj minister wojny poslal 11 1,2 | Pentuera szepnal:~- Chyba juz nigdy nie bedzie mozna jezdzic 12 1,2 | zdarzyc nieszczescie.~- Juz i tak jest nieszczescie. 13 1,2 | zrobil. Bo mlodemu ksieciu juz dzis wydaje sie, ze bedzie 14 1,2 | zwracali na niego uwagi.~Juz dobre pol godziny orszak 15 1,2 | swiatobliwosci? - zapytal go, juz obecny w tym miejscu, Eunana.~- 16 1,3 | porzadku jak brytan owce, juz dzis egipscy zolnierze sluchaliby 17 1,3 | sie w strone podroznych. Juz spiewaczka byla od nich 18 1,3 | byc tancerzem - odparla juz osmielona dziewczyna. - 19 1,4 | wszedl do wawozu, na szosie juz nie bylo nikogo.~Wtedy Ramzes 20 1,4 | skonczyl dostojny Herhor, juz starsi ranga oficerowie 21 1,4 | a ku wieczorowi mialem juz glowe okryta ranami i prawie 22 1,5 | pracujacych, choc na pustynie juz padal rozowy blask, a szczyty 23 1,5 | zolnierze.~Czerwony krag slonca juz dotknal piaskow zachodniej 24 1,5 | zolnierzy i nasycal rosliny, juz konajace z pragnienia.~- 25 1,5 | podobna do kaptura.~- Palac juz zamkniety? - spytal ksiaze.~- 26 1,5 | o manewrach dzisiejszych juz slyszeliscie co?~- Mowili 27 1,5 | ze na jego Sare zwrocil juz uwage pewien strasznie wielki 28 1,5 | pustyni.~- No, ten czlowiek juz spi twardo... Wiec chyba 29 1,6 | przebiegu nabozenstwa.~- Juz pan zlamal pieczec od kaplicy... 30 1,6 | zlamal pieczec od kaplicy... Juz myje swiete bostwo... Juz 31 1,6 | Juz myje swiete bostwo... Juz je ubiera... Juz zamknal 32 1,6 | bostwo... Juz je ubiera... Juz zamknal drzwi...~Na twarzach 33 1,6 | A ze ukroce to... wiec juz dzis sa moimi wrogami... 34 1,6 | dzieciakiem jak i ty. On juz robi dlugi, jako szef sztabu 35 1,7 | mnie nocny wiatr pustyni, i juz nie mam odwagi przedstawic 36 1,7 | dobra krolewskie bylyby juz w rekach Fenicjan?...~- 37 1,7 | zadnym razie. Wielki pisarz juz dzis musialby wstrzymac 38 1,7 | sie twoim wierzycielem, juz cie nie pusci. Oni sa podstepniejsi 39 1,8 | poznasz przy moich radach. Juz dzis rozumiesz, jakich cierpien 40 1,9 | odziezy - haftem i fredzlami.~Juz dziesiec dni mieszkala w 41 1,9 | Gedeon byl to czlowiek juz szpakowaty, o surowych rysach. 42 1,9 | ktory istotnie opoznil sie. Juz od dwu dni wial wiatr z 43 1,9 | morza i rzeka pozieleniala; juz slonce minelo gwiazde Sotis, 44 1,10 | brzegowi rzeki, nad ktorym juz zaplonely liczne ogniska 45 1,10 | zabijac niewinnych?...~- Dosc juz!... - przerwal glucho nastepca. - 46 1,10 | zmienia twarz...~- Wiec juz ci sie nie podobam?... - 47 1,11 | trzeciej czesci swej miary, juz cale wybrzeze bylo zalane. 48 1,11 | ktory ma byc uduszony...O, juz prowadza go do izby..: - 49 1,11 | sprawiedliwosci, na gore, a tam juz muzyke rozpedzili i ciskaja 50 1,11 | osadzic jeden glaz w scianie i juz odchodzi. A sciany rosna 51 1,12 | najwyzszych dostojnikow, bo tych juz nie mial kto bic. Ksiaze 52 1,12 | moj maz - przecie podatki juz zaplacone?" A on mego meza 53 1,12 | nie mamy zadnego zboza i juz z miesiac karmimy sie ziarnami 54 1,12 | domu na sluzbe, nikt go juz nie zobaczy..."~- Bodajbym 55 1,12 | ciagle mowil, ale ksiaze juz go nie sluchal. W jego duszy 56 1,12 | ksiaze slowa zony chlopa, ze juz miesiac niej edza zboza, 57 1,12 | podatek, ktorego chlopi juz placic nie mogli!~W tej 58 1,13 | wniosla mi duzy posag, jest juz stara i niewarta zdejmowac 59 1,13 | Tamary, ktora pozadliwosci juz we mnie rozbudzic nie moze.~- 60 1,13 | zarumieniona Sara.~- Ja juz nie wiem, co chce mowic 61 1,13 | buntowal chlopow, ktorzy juz i tak nie chca placic podatku." 62 1,13 | dyszac rozchylonymi ustami.~- Juz nie gniewasz sie na twego 63 1,13 | oswiadczyli, ze Fenicjanin juz nie zmusza ich do placenia 64 1,14 | nogami zawolal:~- Milcz juz, milcz!... kazde twoje slowo 65 1,14 | go krajobraz.~Woda Nilu juz odrobine opadla i poczela 66 1,14 | studnie najwyzsza, polozona juz na szczycie pagorka. Tam 67 1,14 | aby ze mna mieszkac. Lecz juz dobe jestesmy razem, a jeszcze 68 1,14 | odparla Sara.~- Mieszka u mnie juz miesiac, ale boi sie was, 69 1,14 | slugi?...~- Alez tak. To juz chyba i dozorca parobkow 70 1,14 | na opieke waszego boga, juz dawno nad brzegami Nilu 71 1,15 | uszykowalo sie we dwa szeregi. Juz mieli maszerowac do domu 72 1,15 | bardziej ze egzekucja byla juz skonczona.~"Wiec to tak 73 1,15 | ze postanowila nie myslec juz o niczym poza obrebem swojej 74 1,16 | zmeczony wracal do willi, Sara juz czekala w progu z miednica 75 1,16 | surowego zapachu ziemi i wody.~Juz kilka razy statek, niosacy 76 1,16 | mnac wachlarz z pior.~- Juz dzis jestem o nia spokojny - 77 1,16 | niezrownanej gadatliwosci.~- Czy juz wzywali lekarza?..~- Powtarzam, 78 1,16 | ladna!... - szepnela.~- Juz drugi raz mowisz to, czcigodna 79 1,17 | w lodce, statek dworski juz nie ukazywal sie na Nilu, 80 1,17 | nastepnie dzieci poczely juz to same jesc, juz czestowac 81 1,17 | poczely juz to same jesc, juz czestowac ksiecia owocami. 82 1,17 | zakatek ziemi. Nie plywal juz czolnem, nie polowal, nie 83 1,17 | nie wrocilby do dworu, ale juz zaczal myslec o wyjezdzie 84 1,17 | pare tysiecy... O wojsku juz nie wspominam. Zolnierze 85 1,17 | nielasce, a jezeli byl, to juz sie skonczyla!... Ta mysl 86 1,17 | odjezdzasz, panie moj?... Ty juz nie wrocisz!...~- A to dlaczego? - 87 1,17 | nic cie nie zatrzyma, a juz najmniej twoja niewolnica...~- 88 1,17 | upieszcze, jak... jak... No, juz idz!~Ksiaze uscisnal ja 89 1,17 | Tutmozisa - dokuczyly mi juz baby, i Zydzi... Ozirisie!... 90 1,17 | sie jego dusza.~- Jestem juz czlowiek zmeczony i schorzaly - 91 1,17 | dlatego, Ramzesie, zaczniesz juz podzielac ze mna brzemie 92 1,17 | W kazdym razie niech jej juz nigdy nie powtarza.~- No 93 1,17 | faraona... Czyby nastepca juz zdecydowal sie poslubic 94 1,18 | rozmaitych klas spolecznych. Juz w pierwszym dniu, na widok 95 1,18 | procesja holdownikow, a juz nadciagnela armia proszacych. 96 1,18 | zapowiedziec, ze ksiaze juz nie przyjmuje interesantow, 97 1,18 | bezmyslnie patrzac w sufit. Juz nie dziwil sie, ze jego 98 1,18 | mowilby prawde, ale - tego juz nie potrafi.~Oni caly swiat 99 1,18 | Niniwie i Babelu.~Faraon byl juz zmeczony. Wiec ksiaze padl 100 1,18 | ty sie zmienil?... Jestes juz mezczyzna!... Tak rzadko 101 1,18 | namiestnika. Ojciec - to juz nie mlodzieniaszek, ktory 102 1,18 | A gdy wysluchal ich, byl juz zmeczony. Nadto mial u siebie 103 1,18 | zaraz wypusc.~- Golebie juz zjedzone.~- Kto je zjadl?...~- 104 1,19 | cnotliwa, moja corke, ktora ma juz czternascie lat i jako dziewcze 105 1,19 | do zacisznej framugi.~- Juz wszystko wiem! - szeptal 106 1,19 | przy swiatyniach. Ale ty juz nic nie rozumiesz...~- Bo 107 1,19 | udawal pijanego. Ulice byly juz puste, tragarze i przekupnie 108 1,19 | zajazdu "Pod Okretem", gdzie juz znalazly sie jego worki 109 1,19 | gdyby nic nie zaszlo.~- Juz skonczyla sie uroczystosc?... - 110 1,19 | pod namiot. Okrzyki nic go juz nie obchodzily. Byl pochmurny 111 1,19 | czegos brakuje tym panom, i juz widze. Oni nie maja peruk...~- 112 1,19 | miesiaca moge zebrac mysli. A juz zaczalem wierzyc, ze w mojej 113 1,19 | serce.~Dzis jakie zmiany!... Juz przestal nienawidziec kaplanow, 114 1,19 | robi? - myslal ksiaze. - Juz dawno nie mialem od niej 115 1,19 | zawolal Tutmozis - bom juz myslal, ze od czasu gdy 116 1,19 | byl pewny, ze namiestnik juz znudzil sie kwestiami administracyjnymi 117 1,19 | Pozwol mi zatem nie zabierac juz glosu. Niech tu raczej przyjda 118 1,19 | zaczal znowu od poczatku, ale juz z pamieci:~- Dnia piatego 119 1,19 | DWUDZIESTY CZWARTY~ ~Teraz juz Ramzes wiedzial, ze albo 120 1,19 | wygladala, co dzis mniej juz obchodzilo Ramzesa. Lecz 121 1,19 | pomyslal ksiaze.~W prowincji Ka juz nie zapytywal nomarchy o 122 1,19 | pszenica, siana w listopadzie, juz dojrzewaly. Na polach gesto 123 1,19 | spostrzegl, ze ksiaze ma juz dosc zabaw pod otwartym 124 1,19 | pieknego podarunku.~Slonce juz zaszlo i nomarcha zaprowadzil 125 1,19 | Milosierdzia, slonce Egiptu!...~Juz mieli go schwycic zolnierze, 126 1,19 | nalezy... Bo, panie, my juz dwa miesiace nie dostalismy 127 1,19 | Miedzy biesiadnikami, ktorzy juz odzyskali przytomnosc, zaczal 128 1,19 | pastuchow trudno.~Namiestnik, juz ubrany, przeszedl do sali 129 1,19 | Pamietaj, ze odejde...~- Zostan juz... zostan!...~Na drugi dzien 130 1,19 | jakie to szczescie, ze juz wyrwe sie od was i osiade 131 1,19 | co pan mnie zyczy...~- Juz sie pan chcesz klocic?... - 132 1,19 | Fenicji - odparl Dagon. - Ale juz w Asyrii, u lada satrapy 133 1,19 | Fenicje!.. - odezwal sie juz podniesionym glosem Rabsun.~ 134 1,19 | zlota dostarczy Fenicja. Juz dzis zbiera sie podatek.~- 135 1,19 | wyciagajac do niego reke. - Ale juz nie bedziesz chowal zlego 136 1,19 | przywozi do Egiptu, o tym juz nie wiedza.~- Trzeba mu 137 1,19 | dziecka, do ktorego ksiaze juz dzis jest przywiazany. Gdyby 138 1,19 | drugi dzien obudzil sie, byl juz innym czlowiekiem: poznal 139 1,19 | zycie, powiedzial, ze jest juz oczyszczony z brudow swiata, 140 1,19 | przyjedzie do domu wieczorem, juz musi go opuszczac. Malarzowi 141 1,19 | Ramzesa, glos w podziemiu juz umilkl.~- Tak bogowie karza 142 1,19 | spiewajacymi modlitwy.~"Oto juz wiem - myslal - gdzie podziewaja 143 1,19 | Pentuera:~- Wydaje mi sie, ze juz kiedys spotkalem was, pobozny 144 1,19 | Pentuera zastanowil ksiecia. On juz gdzies slyszal i ten glos, 145 1,19 | bezboznosci i zuchwalstwa. Dzis juz wielu Egipcjan nie pada 146 1,19 | i patrzyl na mowiacego. Juz nie myslal o czlowieku mordowanym 147 1,19 | dzisiejszy Egipt nie ma juz osmiu, lecz tylko szesc 148 1,19 | jak chorzy, sa brudni i juz zapomnieli namaszczac sie 149 1,19 | kondygnacji krolewskiej juz nie bylo pagorka produktow. 150 1,19 | zabieraja w niewole, gdyz im juz nic wydrzec nie mozna...~- 151 1,19 | ze chciano go oszukac. Juz byl oszustwem czlowiek jeczacy 152 1,19 | opuszczenia swiatyni, mial juz sformulowane pewne poglady.~ 153 1,19 | dla Egiptu pore upalow. Juz w tym czasie kilka razy 154 1,19 | prowadzila z nimi zwawy handel.~Juz na godzine drogi przed miastem 155 1,19 | odpowiedzial, ze nic juz nie mamy w skarbcu ani stodolach.~- 156 1,19 | zyja na twoj koszt, bo juz nie maja~czego wydawac.~- 157 1,19 | nikt nam nie pozyczy, bo i juz nie ma kto...~- Od czegoz 158 1,19 | Egipt jest zaniepokojony. Juz dzis nie ma u kogo pozyczac 159 1,19 | dluzej, ustalby handel. Dzis juz nasza arystokracja wpadla 160 1,19 | dostal dzis taki majatek?... Juz ani z Egiptu, ani z Fenicji... - 161 1,19 | na to, my Egipt?~- Egipt juz sie zgodzil.~Namiestnikowi 162 1,19 | nowe dlugi, a ze Fenicjan juz u was nie bedzie, wiec musicie 163 1,19 | ze wieksza czesc Egiptu juz nalezy do kaplanow, ze ich 164 1,19 | Egipt musi unikac wojny.~Juz w swiatyni Hator nacisk 165 1,19 | A teraz idzmy.~Uplynelo juz kilka godzin po zachodzie 166 1,19 | poludniowych prowincjach Egiptu.~- Juz niedaleko - rzekl Hiram.~ 167 1,19 | Przez zapuszczone rzesy juz nie widzial ogrodu, tylko 168 1,19 | jest miesiac Misori, ze juz rok uplynal od manewrow 169 1,19 | zaslanialy widnokregu.~Byl juz u stop swiatyni, wiec wszedl 170 1,19 | powietrze. Odwrocil glowe - byl juz na zewnatrz swiatyni, a 171 1,19 | punktu na niebie znizal sie juz ku zachodowi. Obok kolumny 172 1,19 | dostojny syn twoj?... Podobno juz z dziesiec dni temu... Matka 173 1,19 | zobaczyc mego syna... Nareszcie juz nikt nie bedzie mial prawa 174 1,19 | Od tej pory ksiaze nigdy juz nie prowadzil z Tutmozisem 175 1,19 | ta powinna przyjsc..."~I juz chcial wrocic.~"A jednak 176 1,19 | wierzy, czy Dagon, ktory juz sam nie wie, czym jest?... 177 1,19 | jezyk. - Wiec Asyryjczycy juz sa nad Nilem, azeby zbratac 178 1,19 | ROZDZIAL DZIEWIATY~Byl juz miesiaca Tot (koniec czerwca, 179 1,19 | gorzko rozesmial sie.~- Wiec juz jestes jego kochanka czy 180 1,19 | ksiaze.~- Mowie, co wiem. Juz w naszej swiatyni po raz 181 1,19 | byl tak podniecony, tak juz zapomnial o swoim stanowisku 182 1,19 | uciekniesz ze mna do Grecji, a juz drugiemu kochankowi rzucasz 183 1,19 | obcych...~Kama odzyskala juz zimna krew.~- A ty nie jestes 184 1,19 | szeptala. - Wiem, ze mnie juz nie kochasz, ale przynajmniej 185 1,19 | Kto powiedzial, ze cie juz nie kocham? - spytal zdziwiony 186 1,19 | proroka odgadl, ze i ten juz wie o Fenicjance, a moze 187 1,19 | myslal Ramzes. - Teraz i ja juz jestem pewny, ze nasi kaplani 188 1,19 | wiary... A Dolnemu Egiptowi juz niewiele potrzeba, aby wyprzec 189 1,19 | Ale ze ja nie postapie juz ani drachmy, co najwyzej 190 1,19 | krola Assara? - zapytal juz udobruchany ksiaze tlomacza.~- 191 1,19 | magnaci - wiec dynastia juz nam nie ufa?... Wiec kaplani 192 1,19 | dumnie - ze twoje slowo juz nie jest potrzebne, gdy 193 1,19 | bedzie blogoslawione!... Juz chcialem wydac rozkazy, 194 1,19 | tlomaczenia tej odpowiedzi, juz Sargon przypelznal do ksiecia 195 1,19 | cha!... cha!... tego juz nie wiem... - zakonczyl 196 1,19 | ksieciu!... Alez on was juz dzisiaj zaczarowal jak waz 197 1,19 | skory i wbic na pal, ze on juz wszystko wie.~Czyliz Fenicjanie 198 1,19 | zrobi ich nastepca tronu, to juz nie twoja sprawa. Skoro 199 1,19 | tych slowach ksiaze zaczal juz domyslac sie celu wizyty 200 1,19 | przegralismy wielka bitwe, czy juz nie mamy wojsk?...~- Wioslarzami 201 1,19 | Czy wiesz, dzisiaj jestem juz pewny tego, ze nasi kaplani 202 1,19 | Fenicje. Lecz Fenicjanie juz mniej sa zatrwozeni, gdyz 203 1,19 | umarlby ostatni niewolnik, juz panstwo odzyskaloby dawna 204 1,19 | zmeczony pobytem na tej ziemi i juz pragnie odejsc. Lecz kaplani 205 1,19 | czolem przed posagami. Ale juz robotnicy watpia o wszechmocnosci 206 1,19 | nie ufac zbytecznie. On juz postanowil wojne z Asyria, 207 1,19 | zmusi do posluszenstwa, juz wowczas ksiaze mial gotowy 208 1,19 | potrafilabys go wyplakac.~- Juz nie bede... - odparla, lecz 209 1,19 | asyryjscy: Sargon i Istubar, juz wyjechali do Memfis dla 210 1,19 | odbywala podroz czolnem w nocy, juz to aby uniknac letniego 211 1,19 | uniknac letniego skwaru, juz dla zabezpieczenia sie przed 212 1,19 | sie i boje... Siedze tu juz cztery dni jak w wiezieniu...~- 213 1,19 | niewolnicy mego domu. Ta Zydowka juz nie bedzie pania, ale sluga 214 1,19 | I nie wiadomo, ktory juz raz w tym roku przypominal 215 1,19 | odpowiednia chwila, uderzy tak, ze juz nie podniosa sie wiecej.~ 216 1,19 | Dlatego Sara nie bedzie juz myla nog nowej pani i nie 217 1,19 | Coz to? - zawolala - juz po uplywie pol dnia przywrociles 218 1,19 | moj rzadca powiedzial, ze juz nie bedzie mi nog myla...~ 219 1,19 | mnie troche wiecej!... Bo juz i sluzba zaczyna mnie lekcewazyc, 220 1,19 | Ksiaze rozesmial sie, ale juz nie mial cierpliwosci sluchac 221 1,19 | jak szakal. Zuchwalec ten juz wyczerpal moja cierpliwosc.~ 222 1,19 | nadprzyrodzonym zaletom swoim odgadles juz zapewne, ze swiatynia Astoreth 223 1,19 | Gdziez ten welon? - spytal juz zaniepokojony ksiaze.~- 224 1,19 | tak jestem zmeczony, ze juz tesknie do moich wielkich 225 1,19 | Prawde mowie - rzekl i juz nawet rozpuszczono cztery 226 1,19 | ludzie?...~- Otoz to, ze juz poszli na Pustynie Libijska 227 1,19 | Mefres jest starcem, ktory juz zaczyna dziwaczec. Caly 228 1,19 | odpowiedziano, ze Sara wrocila juz do lask nastepcy i ze z 229 1,19 | to dziecko, ktore... oby juz nie zylo... oby go...~- 230 1,19 | tylko wargi, ale i serce.~- Juz narzekasz?... Nawet tego 231 1,19 | posluchaj:~Dzialo sie to juz dawno, w tym samym miescie 232 1,19 | Badz spokojny, panie, juz nigdy nie wspomne ani o 233 1,19 | autentyczna~ ~ROZDZIAL PIETNASTY~Juz i miedzy ludem miasta Pi-Bast 234 1,19 | poludniu, a nim slonce zaszlo, juz wszyscy byli pijani. Doszlo 235 1,19 | raczyliscie zawiadomic mnie, ze juz cztery pulki rozpedzono 236 1,19 | Slyszana rzecz?... - ciagnal juz nie panujacy nad soba Ramzes. - 237 1,19 | rzekl do Mentezufisa:~- Juz chyba mozemy odejsc?~- I 238 1,19 | i wyszli. Namiestnik byl juz calkiem trzezwy, ale na 239 1,19 | te pijacka rozmowe. Ale juz bylo za pozno.~"Nie ma co - 240 1,19 | swieta glowe ojca nigdy juz nie pic wiekszej ilosci 241 1,19 | sie do ziemi.~- I nigdy juz nie bede upijal sie - dodal 242 1,19 | poufna narade, sytuacja byla juz wyjasniona.~Nabozenstwo 243 1,19 | przypuszczac. Libijczycy juz przegrali wojne, choc jeszcze 244 1,19 | innej kochanki, nastepca juz nie mogl wytrzymac.~Zawolal 245 1,19 | rzucil sie na lawe.~- Tu juz nie znajda mnie - mruknal - 246 1,19 | Zatrzesla sie i szepnela:~- Juz ide...~Przez ukryte drzwi 247 1,19 | Wstawaj, czujny wodzu!... Juz pulki ruszyly.~Tutmozis 248 1,19 | ostatni woz obozowy byl juz daleko za miastem, a dostojny 249 1,19 | kiedy naczelnik policji juz wiedzial o zabiciu dziecka 250 1,19 | pod przewodztwem Hirama, juz scigali Greka Lykona i kaplanke 251 1,19 | czerwony z niebieskim... Juz nie meczcie mnie... wroccie 252 1,19 | wierna waszym bogom... Czy juz wychodzicie?... O, niemilosierni !...~- 253 1,19 | ciagnal nomarcha. - Grek ten juz nie zyje. Ale uwazaj, Saro: 254 1,19 | uciekali ludzie nie majacy juz nic do stracenia: wiezniowie 255 1,19 | wypedzonym legionistom; od wielu juz bowiem lat nie bylo dla 256 1,19 | proletariuszow, ze choc juz byli prawie nadzy, jeszcze 257 1,19 | okolicy Sodowych Jezior, juz w tym miejscu znalazla sie 258 1,19 | dla ksiecia Ramzesa, ktory juz dzis, choc jeszcze nic nie 259 1,19 | rzekl do nastepcy:~- Libu juz weszli w doline i mijaja 260 1,19 | dawac reka jakies znaki.~- Juz i Mentezufis jest zawiadomiony - 261 1,19 | zaczelo bic gwaltownie; juz nie mogl pohamowac ciekawosci 262 1,19 | zgielk Libijczykow...~Ksiaze juz nie potrzebujac ukrywac 263 1,19 | duszy Ramzesa. Nie widzial juz przed soba ludzi zagrozonych 264 1,19 | nieustraszony Patrokles, pijany juz od switu, zaatakowal tylna 265 1,19 | wciaz pod gradem pociskow, juz Libijczycy nasladujac ich 266 1,19 | adiutantow - czy lewe skrzydlo juz gotowe.~Adiutant, azeby 267 1,19 | skrzydla ksiazecego oddzialu juz stoja uszykowane.~Od strony 268 1,19 | batalionow. Procarze nie mogli juz miotac kamieni i nastala 269 1,19 | kaprysy. Nad tymi, ktorzy juz poszli do ataku, skonczyl 270 1,19 | wplyw naczelnego wodza. On juz nie ma ich; on ma tylko 271 1,19 | wszystko postawiwszy rzucil juz kosci i pyta: jak one sie 272 1,19 | Na calej linii bojowej juz nie bylo widac ludzi, ich 273 1,19 | i na lewym skrzydle. Tam juz Libijczycy zaczeli uciekac.~- 274 1,19 | stron otoczeni.~- Uciekaliby juz jak lanie - mowil zadyszany 275 1,19 | zlitowali sie... Myslalem, ze juz przegramy... Nedzny jest 276 1,19 | A w jaki sposob?... to juz nie nalezy do ciebie, tylko 277 1,19 | zolnierzy egipskich z wloczniami juz podniesionymi w gore.~Nastepca 278 1,19 | burze... Wrocmy wiec, bo juz nie tylko oboz stracilismy 279 1,19 | umieli kierowac sie sloncem, juz teraz nie trafiliby na miejsce.~ 280 1,19 | jakiegos kraju, ktorego juz nie ma na swiecie... Ale 281 1,19 | Czarna chmura podniosla sie juz do polowy nieba, a goracy 282 1,19 | tu nie ma!...~Tyfon dal juz od pol godziny z niepojeta 283 1,19 | chwytac ludzkie ucho.~Niewiele juz braklo do zachodu, a gwaltownosc 284 1,19 | W oczach moich sprawiles juz drugi cud - rzekl ksiaze 285 1,19 | Ramzes Wielki! - zawolal juz nie panujac nad soba kaplan.~ 286 1,19 | patrzcie, sfinks!... Juz nie wyjdziemy zywi z pustyni, 287 1,19 | Mentezufisa, wiec kaplan juz nie przypomnial ksieciu 288 1,19 | do Tutmozisa:~- Alez ja juz dzis jestem niewolnikiem 289 1,19 | ojciec zyl wiecznie!). Wiec juz dzisiaj musze zaczac wydobywac 290 1,19 | najslawniejszych faraonow.~- Idz juz spac, Tutmozisie, jestem 291 1,19 | wielkiego sfinksa, ktory juz nie ma wieku, i... to wszystko 292 1,19 | przerwac wojne.~Teraz juz wszyscy spodziewali sie, 293 1,19 | zebrzacych o laske Libijczykow juz wszedl do wawozu. Jakoz 294 1,19 | panie: gdybys sie zarazil, juz bys go mial...~Ksiaze poczul 295 1,19 | tej pory wojsko egipskie juz nigdy nie ucinalo rak poleglym 296 1,20 | uszykowalo sie we dwa szeregi. Juz mieli maszerowac do domu 297 1,20 | bardziej ze egzekucja byla juz skonczona.~"Wiec to tak 298 1,20 | ze postanowila nie myslec juz o niczym poza obrebem swojej 299 1,21 | zmeczony wracal do willi, Sara juz czekala w progu z miednica 300 1,21 | surowego zapachu ziemi i wody.~Juz kilka razy statek, niosacy 301 1,21 | mnac wachlarz z pior.~- Juz dzis jestem o nia spokojny - 302 1,21 | niezrownanej gadatliwosci.~- Czy juz wzywali lekarza?..~- Powtarzam, 303 1,21 | ladna!... - szepnela.~- Juz drugi raz mowisz to, czcigodna 304 1,22 | w lodce, statek dworski juz nie ukazywal sie na Nilu, 305 1,22 | nastepnie dzieci poczely juz to same jesc, juz czestowac 306 1,22 | poczely juz to same jesc, juz czestowac ksiecia owocami. 307 1,22 | zakatek ziemi. Nie plywal juz czolnem, nie polowal, nie 308 1,22 | nie wrocilby do dworu, ale juz zaczal myslec o wyjezdzie 309 1,22 | pare tysiecy... O wojsku juz nie wspominam. Zolnierze 310 1,22 | nielasce, a jezeli byl, to juz sie skonczyla!... Ta mysl 311 1,22 | odjezdzasz, panie moj?... Ty juz nie wrocisz!...~- A to dlaczego? - 312 1,22 | nic cie nie zatrzyma, a juz najmniej twoja niewolnica...~- 313 1,22 | upieszcze, jak... jak... No, juz idz!~Ksiaze uscisnal ja 314 1,22 | Tutmozisa - dokuczyly mi juz baby, i Zydzi... Ozirisie!... 315 1,22 | sie jego dusza.~- Jestem juz czlowiek zmeczony i schorzaly - 316 1,22 | dlatego, Ramzesie, zaczniesz juz podzielac ze mna brzemie 317 1,22 | W kazdym razie niech jej juz nigdy nie powtarza.~- No 318 1,22 | faraona... Czyby nastepca juz zdecydowal sie poslubic 319 1,23 | rozmaitych klas spolecznych. Juz w pierwszym dniu, na widok 320 1,23 | procesja holdownikow, a juz nadciagnela armia proszacych. 321 1,23 | zapowiedziec, ze ksiaze juz nie przyjmuje interesantow, 322 1,23 | bezmyslnie patrzac w sufit. Juz nie dziwil sie, ze jego 323 1,23 | mowilby prawde, ale - tego juz nie potrafi.~Oni caly swiat 324 1,23 | Niniwie i Babelu.~Faraon byl juz zmeczony. Wiec ksiaze padl 325 1,23 | ty sie zmienil?... Jestes juz mezczyzna!... Tak rzadko 326 1,23 | namiestnika. Ojciec - to juz nie mlodzieniaszek, ktory 327 1,23 | A gdy wysluchal ich, byl juz zmeczony. Nadto mial u siebie 328 1,23 | zaraz wypusc.~- Golebie juz zjedzone.~- Kto je zjadl?...~- 329 1,24 | cnotliwa, moja corke, ktora ma juz czternascie lat i jako dziewcze 330 1,24 | do zacisznej framugi.~- Juz wszystko wiem! - szeptal 331 1,24 | przy swiatyniach. Ale ty juz nic nie rozumiesz...~- Bo 332 1,25 | udawal pijanego. Ulice byly juz puste, tragarze i przekupnie 333 1,25 | zajazdu "Pod Okretem", gdzie juz znalazly sie jego worki 334 1,26 | gdyby nic nie zaszlo.~- Juz skonczyla sie uroczystosc?... - 335 1,26 | pod namiot. Okrzyki nic go juz nie obchodzily. Byl pochmurny 336 1,26 | czegos brakuje tym panom, i juz widze. Oni nie maja peruk...~- 337 1,26 | miesiaca moge zebrac mysli. A juz zaczalem wierzyc, ze w mojej 338 1,27 | I w ogole nie wiem, czy juz kiedykolwiek zdolam odzyskac 339 1,27 | zawiadamiajac, ze Grecy juz ukladaja stos dla swojego 340 1,27 | Tutmozis. - Wiesz, ze kaplani juz podejrzewaja cie o niechec 341 1,28 | rzady tak go zmeczyly, ze juz sam chcial wypoczac, odnalezc 342 1,28 | Coz ty umiesz?~- Umiem juz liczyc do dziesieciu i napisac: " 343 1,28 | jego swiatobliwosc mogl juz spac do zapiania rannych 344 1,28 | tak czesto omdlewal, ze juz zaprzestano odczytywac mu 345 1,28 | kaplanskie i wielkich panow juz w niemowlectwie traca niewinnosc.~- 346 1,28 | tylko maly stolik.~Byl tam juz Beroes i zwrocony do wschodu 347 1,28 | naturalnej wielkosci.~Slonce juz zachodzilo oblewajac ziemie 348 1,28 | zbytniku, do chaty, bo juz pora na modlitwe...~- Zaraz... 349 1,28 | Chlopak wiedzial, ze juz nie wykreci sie od modlitwy, 350 1,28 | I jeszcze co?... Aha, juz wiem!... I jeszcze dziekuje 351 1,28 | uczyli mnie madrosci. No, juz dosyc...~~ ~- Zle dziecko! - 352 1,28 | taki spokoj, ze slonce, juz ukryte pod widnokregiem, 353 1,29 | kilkudniowy bowiem pobyt w pustyni juz zaczynal im dokuczac. Pomimo 354 1,29 | spiekoty, oba wojska byly juz w drodze; jedni na polnoc, 355 1,29 | aby w niczym nie zmienial juz wydanych rozporzadzen bez 356 1,29 | wydawal sie malym.~- Jestem tu juz czwarty raz - rzekl nastepca - 357 1,29 | faraonowie raz okazali sile, moga juz byc milosierni. Chyba, ze 358 1,29 | Nawet i czlowiek, o ile juz sam minal.~- Bogowie niekiedy 359 1,29 | A wiec pan swiatobliwy juz umarl..." - rzekl do siebie 360 1,29 | Ledwie sie zdrzemnalem i juz moge jechac, bodaj na koniec 361 1,29 | Sodowych Jezior... Brr!... Juz zapomnialem smaku wina i 362 1,30 | co pan mnie zyczy...~- Juz sie pan chcesz klocic?... - 363 1,30 | Fenicji - odparl Dagon. - Ale juz w Asyrii, u lada satrapy 364 1,30 | Fenicje!.. - odezwal sie juz podniesionym glosem Rabsun.~ 365 1,30 | zlota dostarczy Fenicja. Juz dzis zbiera sie podatek.~- 366 1,30 | wyciagajac do niego reke. - Ale juz nie bedziesz chowal zlego 367 1,30 | przywozi do Egiptu, o tym juz nie wiedza.~- Trzeba mu 368 1,30 | dziecka, do ktorego ksiaze juz dzis jest przywiazany. Gdyby 369 2,1 | drugi dzien obudzil sie, byl juz innym czlowiekiem: poznal 370 2,1 | zycie, powiedzial, ze jest juz oczyszczony z brudow swiata, 371 2,1 | przyjedzie do domu wieczorem, juz musi go opuszczac. Malarzowi 372 2,2 | Ramzesa, glos w podziemiu juz umilkl.~- Tak bogowie karza 373 2,2 | spiewajacymi modlitwy.~"Oto juz wiem - myslal - gdzie podziewaja 374 2,2 | Pentuera:~- Wydaje mi sie, ze juz kiedys spotkalem was, pobozny 375 2,2 | Pentuera zastanowil ksiecia. On juz gdzies slyszal i ten glos, 376 2,2 | bezboznosci i zuchwalstwa. Dzis juz wielu Egipcjan nie pada 377 2,2 | i patrzyl na mowiacego. Juz nie myslal o czlowieku mordowanym 378 2,2 | dzisiejszy Egipt nie ma juz osmiu, lecz tylko szesc 379 2,3 | jak chorzy, sa brudni i juz zapomnieli namaszczac sie 380 2,3 | kondygnacji krolewskiej juz nie bylo pagorka produktow. 381 2,3 | zabieraja w niewole, gdyz im juz nic wydrzec nie mozna...~- 382 2,3 | ze chciano go oszukac. Juz byl oszustwem czlowiek jeczacy 383 2,3 | opuszczenia swiatyni, mial juz sformulowane pewne poglady.~ 384 2,4 | dla Egiptu pore upalow. Juz w tym czasie kilka razy 385 2,4 | prowadzila z nimi zwawy handel.~Juz na godzine drogi przed miastem 386 2,4 | odpowiedzial, ze nic juz nie mamy w skarbcu ani stodolach.~- 387 2,4 | zyja na twoj koszt, bo juz nie maja~czego wydawac.~- 388 2,4 | nikt nam nie pozyczy, bo i juz nie ma kto...~- Od czegoz 389 2,4 | Egipt jest zaniepokojony. Juz dzis nie ma u kogo pozyczac 390 2,4 | dluzej, ustalby handel. Dzis juz nasza arystokracja wpadla 391 2,4 | dostal dzis taki majatek?... Juz ani z Egiptu, ani z Fenicji... - 392 2,5 | na to, my Egipt?~- Egipt juz sie zgodzil.~Namiestnikowi 393 2,5 | nowe dlugi, a ze Fenicjan juz u was nie bedzie, wiec musicie 394 2,5 | ze wieksza czesc Egiptu juz nalezy do kaplanow, ze ich 395 2,5 | Egipt musi unikac wojny.~Juz w swiatyni Hator nacisk 396 2,6 | A teraz idzmy.~Uplynelo juz kilka godzin po zachodzie 397 2,6 | poludniowych prowincjach Egiptu.~- Juz niedaleko - rzekl Hiram.~ 398 2,6 | Przez zapuszczone rzesy juz nie widzial ogrodu, tylko 399 2,6 | jest miesiac Misori, ze juz rok uplynal od manewrow 400 2,6 | zaslanialy widnokregu.~Byl juz u stop swiatyni, wiec wszedl 401 2,6 | powietrze. Odwrocil glowe - byl juz na zewnatrz swiatyni, a 402 2,6 | punktu na niebie znizal sie juz ku zachodowi. Obok kolumny 403 2,7 | dostojny syn twoj?... Podobno juz z dziesiec dni temu... Matka 404 2,7 | zobaczyc mego syna... Nareszcie juz nikt nie bedzie mial prawa 405 2,7 | Od tej pory ksiaze nigdy juz nie prowadzil z Tutmozisem 406 2,7 | ta powinna przyjsc..."~I juz chcial wrocic.~"A jednak 407 2,7 | wierzy, czy Dagon, ktory juz sam nie wie, czym jest?... 408 2,7 | jezyk. - Wiec Asyryjczycy juz sa nad Nilem, azeby zbratac 409 2,9 | ROZDZIAL DZIEWIATY~Byl juz miesiaca Tot (koniec czerwca, 410 2,9 | gorzko rozesmial sie.~- Wiec juz jestes jego kochanka czy 411 2,9 | ksiaze.~- Mowie, co wiem. Juz w naszej swiatyni po raz 412 2,9 | byl tak podniecony, tak juz zapomnial o swoim stanowisku 413 2,9 | uciekniesz ze mna do Grecji, a juz drugiemu kochankowi rzucasz 414 2,9 | obcych...~Kama odzyskala juz zimna krew.~- A ty nie jestes 415 2,10 | szeptala. - Wiem, ze mnie juz nie kochasz, ale przynajmniej 416 2,10 | Kto powiedzial, ze cie juz nie kocham? - spytal zdziwiony 417 2,10 | proroka odgadl, ze i ten juz wie o Fenicjance, a moze 418 2,10 | myslal Ramzes. - Teraz i ja juz jestem pewny, ze nasi kaplani 419 2,10 | wiary... A Dolnemu Egiptowi juz niewiele potrzeba, aby wyprzec 420 2,10 | Ale ze ja nie postapie juz ani drachmy, co najwyzej 421 2,10 | krola Assara? - zapytal juz udobruchany ksiaze tlomacza.~- 422 2,11 | magnaci - wiec dynastia juz nam nie ufa?... Wiec kaplani 423 2,11 | dumnie - ze twoje slowo juz nie jest potrzebne, gdy 424 2,11 | bedzie blogoslawione!... Juz chcialem wydac rozkazy, 425 2,11 | tlomaczenia tej odpowiedzi, juz Sargon przypelznal do ksiecia 426 2,11 | cha!... cha!... tego juz nie wiem... - zakonczyl 427 2,11 | ksieciu!... Alez on was juz dzisiaj zaczarowal jak waz 428 2,11 | skory i wbic na pal, ze on juz wszystko wie.~Czyliz Fenicjanie 429 2,11 | zrobi ich nastepca tronu, to juz nie twoja sprawa. Skoro 430 2,12 | tych slowach ksiaze zaczal juz domyslac sie celu wizyty 431 2,12 | przegralismy wielka bitwe, czy juz nie mamy wojsk?...~- Wioslarzami 432 2,12 | Czy wiesz, dzisiaj jestem juz pewny tego, ze nasi kaplani 433 2,12 | Fenicje. Lecz Fenicjanie juz mniej sa zatrwozeni, gdyz 434 2,12 | umarlby ostatni niewolnik, juz panstwo odzyskaloby dawna 435 2,12 | zmeczony pobytem na tej ziemi i juz pragnie odejsc. Lecz kaplani 436 2,12 | czolem przed posagami. Ale juz robotnicy watpia o wszechmocnosci 437 2,12 | nie ufac zbytecznie. On juz postanowil wojne z Asyria, 438 2,12 | zmusi do posluszenstwa, juz wowczas ksiaze mial gotowy 439 2,12 | potrafilabys go wyplakac.~- Juz nie bede... - odparla, lecz 440 2,13 | asyryjscy: Sargon i Istubar, juz wyjechali do Memfis dla 441 2,13 | odbywala podroz czolnem w nocy, juz to aby uniknac letniego 442 2,13 | uniknac letniego skwaru, juz dla zabezpieczenia sie przed 443 2,13 | sie i boje... Siedze tu juz cztery dni jak w wiezieniu...~- 444 2,13 | niewolnicy mego domu. Ta Zydowka juz nie bedzie pania, ale sluga 445 2,13 | I nie wiadomo, ktory juz raz w tym roku przypominal 446 2,13 | odpowiednia chwila, uderzy tak, ze juz nie podniosa sie wiecej.~ 447 2,13 | Dlatego Sara nie bedzie juz myla nog nowej pani i nie 448 2,14 | Coz to? - zawolala - juz po uplywie pol dnia przywrociles 449 2,14 | moj rzadca powiedzial, ze juz nie bedzie mi nog myla...~ 450 2,14 | mnie troche wiecej!... Bo juz i sluzba zaczyna mnie lekcewazyc, 451 2,14 | Ksiaze rozesmial sie, ale juz nie mial cierpliwosci sluchac 452 2,14 | jak szakal. Zuchwalec ten juz wyczerpal moja cierpliwosc.~ 453 2,14 | nadprzyrodzonym zaletom swoim odgadles juz zapewne, ze swiatynia Astoreth 454 2,14 | Gdziez ten welon? - spytal juz zaniepokojony ksiaze.~- 455 2,14 | tak jestem zmeczony, ze juz tesknie do moich wielkich 456 2,14 | Prawde mowie - rzekl i juz nawet rozpuszczono cztery 457 2,14 | ludzie?...~- Otoz to, ze juz poszli na Pustynie Libijska 458 2,14 | Mefres jest starcem, ktory juz zaczyna dziwaczec. Caly 459 2,14 | odpowiedziano, ze Sara wrocila juz do lask nastepcy i ze z 460 2,14 | to dziecko, ktore... oby juz nie zylo... oby go...~- 461 2,14 | tylko wargi, ale i serce.~- Juz narzekasz?... Nawet tego 462 2,14 | posluchaj:~Dzialo sie to juz dawno, w tym samym miescie 463 2,14 | Badz spokojny, panie, juz nigdy nie wspomne ani o 464 2,15 | ROZDZIAL PIETNASTY~Juz i miedzy ludem miasta Pi-Bast 465 2,15 | poludniu, a nim slonce zaszlo, juz wszyscy byli pijani. Doszlo 466 2,15 | raczyliscie zawiadomic mnie, ze juz cztery pulki rozpedzono 467 2,15 | Slyszana rzecz?... - ciagnal juz nie panujacy nad soba Ramzes. - 468 2,15 | rzekl do Mentezufisa:~- Juz chyba mozemy odejsc?~- I 469 2,15 | i wyszli. Namiestnik byl juz calkiem trzezwy, ale na 470 2,15 | te pijacka rozmowe. Ale juz bylo za pozno.~"Nie ma co - 471 2,15 | swieta glowe ojca nigdy juz nie pic wiekszej ilosci 472 2,15 | sie do ziemi.~- I nigdy juz nie bede upijal sie - dodal 473 2,15 | poufna narade, sytuacja byla juz wyjasniona.~Nabozenstwo 474 2,16 | przypuszczac. Libijczycy juz przegrali wojne, choc jeszcze 475 2,16 | innej kochanki, nastepca juz nie mogl wytrzymac.~Zawolal 476 2,16 | rzucil sie na lawe.~- Tu juz nie znajda mnie - mruknal - 477 2,16 | Zatrzesla sie i szepnela:~- Juz ide...~Przez ukryte drzwi 478 2,16 | Wstawaj, czujny wodzu!... Juz pulki ruszyly.~Tutmozis 479 2,16 | ostatni woz obozowy byl juz daleko za miastem, a dostojny 480 2,16 | kiedy naczelnik policji juz wiedzial o zabiciu dziecka 481 2,16 | pod przewodztwem Hirama, juz scigali Greka Lykona i kaplanke 482 2,16 | czerwony z niebieskim... Juz nie meczcie mnie... wroccie 483 2,16 | wierna waszym bogom... Czy juz wychodzicie?... O, niemilosierni !...~- 484 2,16 | ciagnal nomarcha. - Grek ten juz nie zyje. Ale uwazaj, Saro: 485 2,17 | uciekali ludzie nie majacy juz nic do stracenia: wiezniowie 486 2,17 | wypedzonym legionistom; od wielu juz bowiem lat nie bylo dla 487 2,17 | proletariuszow, ze choc juz byli prawie nadzy, jeszcze 488 2,17 | okolicy Sodowych Jezior, juz w tym miejscu znalazla sie 489 2,18 | dla ksiecia Ramzesa, ktory juz dzis, choc jeszcze nic nie 490 2,18 | rzekl do nastepcy:~- Libu juz weszli w doline i mijaja 491 2,18 | dawac reka jakies znaki.~- Juz i Mentezufis jest zawiadomiony - 492 2,18 | zaczelo bic gwaltownie; juz nie mogl pohamowac ciekawosci 493 2,18 | zgielk Libijczykow...~Ksiaze juz nie potrzebujac ukrywac 494 2,18 | duszy Ramzesa. Nie widzial juz przed soba ludzi zagrozonych 495 2,18 | nieustraszony Patrokles, pijany juz od switu, zaatakowal tylna 496 2,18 | wciaz pod gradem pociskow, juz Libijczycy nasladujac ich 497 2,18 | adiutantow - czy lewe skrzydlo juz gotowe.~Adiutant, azeby 498 2,18 | skrzydla ksiazecego oddzialu juz stoja uszykowane.~Od strony 499 2,18 | batalionow. Procarze nie mogli juz miotac kamieni i nastala 500 2,18 | kaprysy. Nad tymi, ktorzy juz poszli do ataku, skonczyl


1-500 | 501-767

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License