Tom, Rozdzial
1 1,Wst| dwadziescia mil w gore i stamtad spojrzec na Egipt, zobaczylby
2 1,14 | zmiany mogly wyjsc tylko stamtad. Tam plonela jedyna widoczna
3 1,14 | pracowac, ucieklby do jaskin i stamtad wygladal zmilowania, ktore
4 1,17 | nie byl w palacu i nikt stamtad u niego, nie wylaczajac
5 1,19 | odplynie do Tebow.~"Bodajzes stamtad nie wrocil!... - pomyslal
6 1,19 | swiatyni, wejdz na taras, a stamtad do purpurowego gmachu.~-
7 1,19 | Kama. - Ciemnosc pierzcha stamtad, gdzie zwrocisz twoje oblicze,
8 1,19 | Kto je wydobedzie stamtad! - wtracil z powatpiewaniem
9 1,19 | wdrapywali sie na drzewa i stamtad oglaszali, ze - widza pozar
10 1,19 | nie do Sunnu, o ile znowu stamtad nie wypedza nas Etiopowie...~-
11 1,19 | dary, a w zamian dostal stamtad kaplanke, ktora miala go
12 1,19 | modlic i niebawem odezwal sie stamtad glos mowiacy:~- Ramzesie!...
13 1,22 | nie byl w palacu i nikt stamtad u niego, nie wylaczajac
14 1,25 | odplynie do Tebow.~"Bodajzes stamtad nie wrocil!... - pomyslal
15 1,27 | zyciu posmiertnym, skoro stamtad nie wrocil zaden czlowiek?~-
16 1,28 | nikt i nigdy nie chcial stamtad powracac.~Jeszcze pol roku
17 2,6 | swiatyni, wejdz na taras, a stamtad do purpurowego gmachu.~-
18 2,8 | Kama. - Ciemnosc pierzcha stamtad, gdzie zwrocisz twoje oblicze,
19 2,12 | Kto je wydobedzie stamtad! - wtracil z powatpiewaniem
20 2,15 | wdrapywali sie na drzewa i stamtad oglaszali, ze - widza pozar
21 2,15 | nie do Sunnu, o ile znowu stamtad nie wypedza nas Etiopowie...~-
22 2,15 | dary, a w zamian dostal stamtad kaplanke, ktora miala go
23 2,20 | modlic i niebawem odezwal sie stamtad glos mowiacy:~- Ramzesie!...
24 2,22 | zyciu posmiertnym, skoro stamtad nie wrocil zaden czlowiek?~-
25 2,23 | nikt i nigdy nie chcial stamtad powracac.~Jeszcze pol roku
26 3,6 | odwiedzal boznice Astarty i stamtad wzial kaplanke, co uchybia
27 3,7 | pokryte napisami i figurami. Stamtad dostali sie do ciasnego
28 3,8 | sanktuarium, azeby wyniesc stamtad bozka.~W pol godziny, przy
29 3,8 | choc nie byles pewny, ze stamtad powrocisz?...~Nie mysl tez,
30 3,9 | kwitnelo garncarstwo i handel. Stamtad szly dwa trakty do portow
31 3,14 | Samentu wrocil do skarbca, a stamtad wszedl do sali gornej. Tam
32 3,16 | uplynela im bez wiadomosci stamtad.~Tymczasem krolowa Nikotris
33 3,Epi| nigdy. Nikt nie przychodzi stamtad, kto by nam powiedzial,
|