Tom, Rozdzial
1 1,5 | chwile wybiegl z pylonu urzednik dworski, ubrany w biala
2 1,5 | dostojny panie - odparl urzednik.~- Jego swiatobliwosc ubiera
3 1,5 | korpusu.~- I jeszcze co?~Urzednik wahal sie.~- Mow, co slyszales.~-
4 1,5 | klamstwo - odparl smielej urzednik.~Nastepca zwrocil konia
5 1,6 | wbiegal jakis kaplan albo urzednik komunikujac wiadomosci o
6 1,11| ktorej prowadzil czynnosci urzednik sledczy. Ksiaze kazal mu
7 1,11| oblakania.~- Dutmoze - rzekl urzednik - opowiedz, jak to napadliscie
8 1,11| zone z zolnierzem? - spytal urzednik.~- Za pozwoleniem waszej
9 1,11| Powiedz, Anupa - zaczal znowu urzednik - jak to bylo z tym napadem
10 1,11| Rzekles, panie - odparl urzednik.~- W takim razie jeszcze
11 1,11| twoje usta, erpatre - rzekl urzednik. - Kazano mi znalezc najwinniejszych,
12 1,11| prawa uwolnic tych ludzi?~Urzednik zlozyl rece na krzyz i schylil
13 1,11| znaczyl we dworze. Stary ten urzednik, kaplan jednej ze swiatyn
14 1,11| tu - nadzorca wiezienia, urzednik sledczy i wielki pisarz
15 1,12| nastepstw dla oskarzonych. Urzednik sledczy natychmiast zdal
16 1,12| do interesow.~Tymczasem urzednik podsunawszy sie do wioslarza
17 1,12| zaraz poznalem - szeptal urzednik - ze to musi byc ktos wielki.
18 1,12| bluzni... - rzekl polglosem urzednik do swoich ludzi.~- Kwiecie
19 1,12| swoimi skargami... kobieto...~Urzednik widzac, ze ma poparcie strony
20 1,17| wielkiej lodzi faraona. Jakis urzednik wezwal Ramzesa. Miedzy statki
21 1,19| i potezny kij w garsci. Urzednik ten spacerowal po chodniku,
22 1,19| Niejeden nomarcha lub wysoki urzednik faraona dowiedziawszy sie,
23 1,19| swej nowej pani - odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~-
24 1,19| mowisz, wasza czesc - odparl urzednik - ze bogowie udzielili mi
25 1,19| nasze.~- Rozumiem - odparl urzednik. - Moze sie bowiem trafic,
26 1,22| wielkiej lodzi faraona. Jakis urzednik wezwal Ramzesa. Miedzy statki
27 1,24| i potezny kij w garsci. Urzednik ten spacerowal po chodniku,
28 2,2 | Niejeden nomarcha lub wysoki urzednik faraona dowiedziawszy sie,
29 2,13| swej nowej pani - odparl urzednik.~- Czy byla krnabrna?~-
30 2,14| mowisz, wasza czesc - odparl urzednik - ze bogowie udzielili mi
31 2,14| nasze.~- Rozumiem - odparl urzednik. - Moze sie bowiem trafic,
32 3,2 | tyle mamy... - szepnal urzednik.~- Wiec mamy czterdziesci
|