Tom, Rozdzial
1 1,19| spuszczonych oczu.~- Wiec teraz, Kamo - mowil ksiaze - przyjmujesz
2 1,19| ty mu wywzajemnisz sie, Kamo - szydzil nastepca.~- I
3 1,19| sie w wode i robi zimno. O Kamo, popros twoich bogow, azeby
4 1,19| cudzie, tylko z toba... Otoz, Kamo, powiedz duchowi czy czlowiekowi,
5 1,19| jestem laskawy, przeznaczam, Kamo, piec talentow na igrzyska
6 1,19| Zaczal sie smiac i odparl:~- Kamo, przysiegam ci na czesc
7 1,19| palce...~(Jak ja twoje, Kamo - rzekl nastepca pieszczac
8 1,19| podobna do lewej.~- Widzisz, Kamo - odezwal sie struchlaly
9 1,19| podobac sie Fenicjanka.~- Kamo - rzekl - rozwaz, co ci
10 1,19| i matke... A w Egipcie, Kamo, matka to wielkie slowo,
11 1,19| dybia na moje zycie...~- Kamo... - przerwal ksiaze.~-
12 1,19| tak jest. Posluchaj wiec, Kamo, a moze zastanowisz sie
13 1,19| odparl nastepca. - I wiesz, Kamo, co odpowiedzial Satni:~"
14 1,19| byla tylko snem...~I ty, Kamo, zapamietaj sobie, ze najpewniejszym
15 1,19| Oczy miala jak oblakane.~- Kamo - rzekl naczelnik policji -
16 1,19| ja nieszczesliwa!...~- Kamo - ciagnal naczelnik policji -
17 2,8 | spuszczonych oczu.~- Wiec teraz, Kamo - mowil ksiaze - przyjmujesz
18 2,8 | ty mu wywzajemnisz sie, Kamo - szydzil nastepca.~- I
19 2,8 | sie w wode i robi zimno. O Kamo, popros twoich bogow, azeby
20 2,8 | cudzie, tylko z toba... Otoz, Kamo, powiedz duchowi czy czlowiekowi,
21 2,8 | jestem laskawy, przeznaczam, Kamo, piec talentow na igrzyska
22 2,9 | Zaczal sie smiac i odparl:~- Kamo, przysiegam ci na czesc
23 2,9 | palce...~(Jak ja twoje, Kamo - rzekl nastepca pieszczac
24 2,12| podobna do lewej.~- Widzisz, Kamo - odezwal sie struchlaly
25 2,14| podobac sie Fenicjanka.~- Kamo - rzekl - rozwaz, co ci
26 2,14| i matke... A w Egipcie, Kamo, matka to wielkie slowo,
27 2,14| dybia na moje zycie...~- Kamo... - przerwal ksiaze.~-
28 2,14| tak jest. Posluchaj wiec, Kamo, a moze zastanowisz sie
29 2,14| odparl nastepca. - I wiesz, Kamo, co odpowiedzial Satni:~"
30 2,14| byla tylko snem...~I ty, Kamo, zapamietaj sobie, ze najpewniejszym
31 2,16| Oczy miala jak oblakane.~- Kamo - rzekl naczelnik policji -
32 2,16| ja nieszczesliwa!...~- Kamo - ciagnal naczelnik policji -
|