Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
i 9705
ibis 1
ibisy 3
ich 764
ida 12
idac 14
idace 2
Frequency    [«  »]
787 mu
767 czy
767 juz
764 ich
760 mnie
748 wiec
738 nawet
Boleslaw Prus
Faraon

IntraText - Concordances

ich

1-500 | 501-764

    Tom,  Rozdzial
501 2,12 | ich zdziwilo anizeli mnie ich postepki.~Kamie usmiech 502 2,13 | najznakomitsi. Gdyby bowiem za ich bytnosci zostala kochanka 503 2,13 | maja dlugie rece...~- Oby ich nie stracili, gdy wsuna 504 2,13 | Gdyz nie tylko swiatynie ich sa wypelnione zlotem i klejnotami, 505 2,13 | jak ciesle albo rzeznicy. Ich odziez jest ciezka, ich 506 2,13 | Ich odziez jest ciezka, ich grube sandaly odparzaja 507 2,13 | sandaly odparzaja nogi, a ich tarcze, choc mocne, niewiele 508 2,13 | czasu bedzie wprowadzal ich w blad, a gdy przyjdzie 509 2,14 | policja, Grek musi wpasc w ich rece. Ale naczelnik policji 510 2,14 | Gdy nastepca pozegnal ich, Hiram odezwal sie do naczelnika:~- 511 2,14 | chorobe... Znam Azjatow i ich sposoby!...~Znudzony i zirytowany 512 2,14 | przed moja wola, zgniote ich...~Tutmozis sluchal przerazony.~- 513 2,14 | pomordowac dzieci, a okrwawione ich czlonki wyrzucila przez 514 2,15 | i namiestnik nie szukal ich ani robil zadnych przygotowan 515 2,15 | niedostatek, to jest zasluga ich powsciagliwego trybu zycia.~- 516 2,15 | kaplanom do tego, ze zna ich wielka tajemnice, i - niemilosiernie 517 2,15 | zycia, gdyby mozna zatrzec w ich pamieci cala te pijacka 518 2,15 | przestraszony Tutmozis.~- Ze ich nienawidze i zartuje z ich 519 2,15 | ich nienawidze i zartuje z ich cudow...~- Nic nie szkodzi. 520 2,15 | ludzka milosc.~- I ze znam ich polityczne tajemnice - dodal 521 2,15 | Libijczykow. Zas na wodza ich, Musawase, aby zeslal trad, 522 2,15 | chocby nawet ktos podsluchal ich uklady i doniosl o tym Fenicjanom, 523 2,15 | niebezpieczne, ze mysmy ich nie pilnowali. Nasza swieta 524 2,16 | wital rekrutow i zachecal ich do pilnego uczenia sie musztry 525 2,16 | ksiazecego palacu dolatywal ich szmer zolnierzy, ktorzy 526 2,16 | od czasu do czasu minal ich ktos ze sluzby nastepcy. 527 2,16 | nastepcy. W bramie zatrzymala ich warta:~- Kto jestescie?~- 528 2,16 | sluzby palacowej.~Wezwano ich, swiety Mefres zadal im 529 2,16 | natychmiast, jezeli taka bedzie ich wola, przybyc do naczelnika 530 2,16 | klaniajac sie poczal blagac ich, aby mu opowiedzieli wszystko, 531 2,16 | Kiedy w kurytarzu ucichly ich kroki, nomarcha spojrzawszy 532 2,16 | nigdy nie podchodzily pod ich wladze...~- I my to musimy 533 2,16 | zemste kaplanom pozbawiajacym ich tak pieknego zarobku.~Po 534 2,17 | byly przedsionkami raju. Ich jeziora sa najczesciej bagnami; 535 2,17 | wszystko awanturnicy lub ich potomkowie egipscy, libijscy, 536 2,17 | swoim rodakom.~~ ~Wedlug ich relacji, dyktowanych przez 537 2,17 | wladca musial rozpuscic ich, Libijczykow, ktorzy przecie 538 2,17 | swiatobliwosci zapewniali ich, ze zrabowanie Egiptu jest 539 2,17 | porzadna sluzbe wywiadowcza. Ich szpiegowie niejednokrotnie 540 2,18 | wojennych wcale nie pytal ich o opinia.~I jakos ulagodzily 541 2,18 | Libijczykom, aby zbadac ich liczbe i porzadek, szpiegowie 542 2,18 | opuszcza Musawase, przyjme ich na powrot do wojsk jego 543 2,18 | on odciac Libijczykow od ich ojczyzny i zepchnac ku poludniowi, 544 2,18 | odciac najezdnikom odwrot do ich miasta Glaukus. Lewym skrzydlem, 545 2,18 | rozkaz oficerow uspokoil ich i znowu nad polnocnymi skalami 546 2,18 | wysuneli sie zas naprzod ich procarze i z rowna szybkoscia 547 2,18 | Czasami wsrod lancucha ich wybuchaly smiechy i okrzyki 548 2,18 | juz Libijczycy nasladujac ich uszykowali sie w osm szeregow 549 2,18 | stali nieporuszeni, a poza ich linia ukazal sie tuman. 550 2,18 | naczelnego wodza. On juz nie ma ich; on ma tylko pulk rezerwowy 551 2,18 | juz nie bylo widac ludzi, ich broni, nawet kolumn, tylko 552 2,18 | wili sie w konwulsjach, a z ich ust, pelnych piasku, wybiegaly 553 2,18 | przeklenstwa albo blagania, azeby ich dobito.~Nastepca szybko 554 2,18 | dobito.~Nastepca szybko minal ich nie ogladajac sie, choc 555 2,19 | ktorzy uciekali, jak i ci, co ich gonili, posuwali sie z wielkim 556 2,19 | wielkim trudem. Z gory zalewal ich straszliwy zar sloneczny, 557 2,19 | ksiecia Azjaci rozbroili ich bez trudnosci i - sami usiedli 558 2,19 | Miedzy zolnierzami Ramzesa i ich jencami zapanowala szalona 559 2,19 | tylko do nich i sluzyl do ich wykarmienia. W razie przeciwnym 560 2,19 | faraon byl slabym narzedziem ich reki, bezuzytecznym sprzetem, 561 2,19 | szczytow. A i nasze swiatynie z ich pylonami i obeliskami, z 562 2,19 | pylonami i obeliskami, z ich ciemnoscia i chlodem, czyliz 563 2,19 | swiatynie. Nawet nieraz na ich chropowatych scianach widzialem 564 2,19 | aleje sfinksow, swiatynie i ich potezne kolumny. Boskie 565 2,20 | odparl Tutmozis. - Otoczyles ich ze wszech stron, reszte 566 2,20 | sypia sie blade iskry... Nad ich glowami rozlegaja sie grzmoty, 567 2,20 | kobiety i dzieci, a na ich czele Musawasa i najprzedniejsi 568 2,20 | Przy tym strach mnozy w ich oczach nasze wojska... Czuja 569 2,20 | ofiary bogom i szanowal ich slugi, czeka cie dlugi zywot 570 2,20 | kaplanow i - nieufnosc do ich cudow.~"Wiec nie bogowie 571 2,21 | pustynia widac bylo lune ich ognisk.~O wschodzie slonca 572 2,21 | donoszac, ze pan czeka na ich pokore.~Musawasa gorzko 573 2,21 | dla drugich. Niech wyroki ich beda dla wszystkich jednakie. 574 2,21 | wzieci podczas bitwy, a na ich czele smutny Tehenna.~Ramzes 575 2,21 | nie tyle do pilnowania ich, ile dla bezpieczenstwa 576 2,21 | ile dla bezpieczenstwa ich osob i wiezionych skarbow. 577 2,22 | jezeli sadza, ze pod opieka ich obyczajow bedzie szczesliwy 578 2,22 | Owszem. Teraz wlasnie robia ich mumie. A zarowno Sara, jak 579 2,22 | co potrzeba, abys znalazl ich, panie, szczesliwymi, gdy 580 2,22 | bezbronnym cieniom zaopatrujac ich w ten sposob. Lecz... kto 581 2,22 | ktorych nikt nie widzial, i o ich zyciu posmiertnym, skoro 582 2,22 | straszyly ludzi, niszczyly ich majatek, wypijaly ich krew, 583 2,22 | niszczyly ich majatek, wypijaly ich krew, nawet pociagaly zyjacych 584 2,22 | wystepki, kara bowiem odpowie ich wielkosci.~- Wolalbym go 585 2,22 | piekny pogrzeb... balsamuja ich zwloki... Ale morderce ukrywaja 586 2,23 | wladze zabierania mezom ich zon wedlug pragnien serca 587 2,23 | gdy snow nie bylo albo gdy ich tlumaczenie wydalo sie faraonowi 588 2,23 | niezwyklego zjawiska uspokajal ich o bezpieczenstwo swiata 589 2,23 | cudzym ziarnem.~Modlitwy ich roztracaly sie jak kamienie 590 2,23 | bagna nie wysychaly nigdy.~I ich modly rozbijaly sie wzajemnie 591 2,23 | na pustynie. Amon nawet ich nie dojrzal.~I gdziekolwiek 592 2,23 | i tej nocy kilkunascioro ich musi zginac, azeby nie pomarly 593 2,23 | blizniemu.~Przeto modlitwy ich, chociaz byly jak srebrzyste 594 2,24 | chwile pozniej znowu otoczyla ich ruda pustynia i znowu zajasnial 595 2,24 | aby w szynkach przepic ich wlasnosc.~- Co znacza te 596 2,24 | widokiem i jeszcze sciany ich sa gladkie, a ogromne napisy 597 2,24 | chcac lagodnie oswiecic ich pokazywal im nasze goscince 598 2,24 | kanaly. Odpowiadali, ze w ich kraju wode maja darmo, gdzie 599 2,24 | skarbce swiatyn: mowili, ze ich ziemia kryje daleko wiecej 600 2,24 | Wowczas faraon przywiozl ich w te oto miejsca, gdzie 601 2,24 | kto probowalby opierac sie ich rozkazom.~"A przeciez ten 602 2,24 | Azjaci spia i cisza zalega ich piersi; ale ja, ich pan, 603 2,24 | zalega ich piersi; ale ja, ich pan, mam serce pelne trosk 604 2,24 | W tej chwili dolecialy ich jekliwe i stlumione glosy, 605 2,24 | w ogole modla sie, kiedy ich nikt nie slyszy?~Pentuer 606 2,24 | ludzka, raczej nie widzial ich.~Jego pelne wyrazu, gdzies 607 3,1 | lecz nie mozna doprowadzic ich do rozpaczy srogoscia. Zreszta - 608 3,1 | pomysl: kto ci zastapi ich rade?... Oni znaja wszystko, 609 3,1 | odparl faraon. - Wiem, ze ich rozum jest wielki, ale musi 610 3,2 | my, jak sam mowisz, mamy ich czterdziesci... Gdziez wiec 611 3,2 | tym, bo przeciez widuje ich co dzien... Libijczyk, Grek, 612 3,2 | slabe, ze dla stworzenia ich trzeba wielu lat pracy... 613 3,2 | ktory odszedl na Zachod.~Zal ich, zdaje sie, byl szczery.~ 614 3,2 | sluch, im lecza sie rany, ich nogi i rece odzyskuja wladze, 615 3,3 | matki i ojca, rozmawiac z ich cieniami i skladac ofiary. 616 3,3 | a pisarze bic i dreczyc ich wedlug swego upodobania.~ 617 3,3 | widywalem podobne zmiany i ich skutki - odrzekl Pentuer.~ 618 3,3 | dlaczego kaplanom, pomimo ich wad, udalo sie tak zrobic?... 619 3,3 | zebrak bede wystawal pod ich bramami, aby raczyli mi 620 3,3 | panstwa zrujnowanego przez ich glupie i nikczemne rzady?... 621 3,3 | jezeli chcesz otrzymac ich blogoslawiona pomoc... O, 622 3,3 | szanuj bogow, gdyz bez ich pomocy najwieksza potega 623 3,3 | Zatem powiedz, jakie sa ich obietnice dla mnie?~Astrolog 624 3,3 | ze tam nikt nie podslucha ich rozmowy.~Pan narzucil na 625 3,3 | osmieli sie nie spelnic ich, ten jest moim wrogiem i 626 3,4 | kobiet jego swiatobliwosci i ich dzieci. Jedni zapytywali: 627 3,4 | i zasloniete oblicza.~Na ich widok sedzia odezwal sie:~- 628 3,4 | albowiem - bedziesz nalezal do ich grona.~Wiedz o tym, ze ta 629 3,5 | szlachta cierpli na mysl, ze ich chlop moze proznowac przez 630 3,5 | Ramzesa XIII i sposob, w jaki ich traktowal.~Rzeczywiscie 631 3,5 | kare, owszem - obdarzal ich zaufaniem.~Prawda, ze korpus 632 3,5 | obiedzie i kolacji, wiec ich zywnosc stala sie bardzo 633 3,5 | wojskowego, aby mezczyzni ich wprawiali sie w rzucanie 634 3,5 | Ach, co my cierpimy z ich laski!... Chlopi robia, 635 3,6 | wschodowi, zanim dosieglaby ich granic...~Ramzes podniosl 636 3,6 | przodkow i bardzo dbaja o ich zwloki. Uzywaja pisma, ktore 637 3,6 | pudelkami... Takze dachy ich domow sa szpiczaste i zadarte 638 3,6 | wynagradzali...~- I zameczycie mi ich robota ?...~- Niech bogowie 639 3,6 | aby nastepnie zepchnac ich z wysokosci tronu...~Ale... 640 3,6 | ktory z faraonow dopuscil ich kiedy do podobnej poufalosci?...~ 641 3,6 | samego dnia wieczorem wezwal ich faraon.~Przyszli o naznaczonej 642 3,6 | pomnazamy je, ale trwonic ich - nie mamy prawa...~Dyszacy 643 3,6 | co chwile wynurzala sie ich duma i lekcewazenie jego. 644 3,6 | swiatobliwosc, zaprowadzic ich do wiezienia?... - odparl.~- 645 3,6 | rozkazy, ale jeszcze byt ich i znaczenie poprawi sie. 646 3,6 | skarzyc sie za napad na ich domy?... - spytal faraon.~- 647 3,6 | ktory im daje zycia, a ich majatkom bezpieczenstwo.~ 648 3,6 | Gdybym poprzestawal na ich ofiarach, umarlbym z glodu - 649 3,6 | nasza religie, a wraz z nia ich dochody.~- A czy prawda 650 3,6 | Nie sadzisz, ze mozna ich obalic?...~- I bardzo latwo! - 651 3,6 | gdybym musial pozbyc sie ich?~- Nalezaloby opanowac skarbiec 652 3,7 | ktore jeczaly tak glosno, ze ich krzyki slychac bylo az na 653 3,7 | serca poddanych, przyjac ich holdy i zlozyc ofiary bogom.~ 654 3,7 | odkryc tam droge, gdyby mysli ich nie paralizowala obawa. 655 3,7 | mnostwo drzwi, a inne wcale ich nie posiadaja. Zarazem spostrzegl, 656 3,7 | siegal do miecza i gotow byl ich porabac. Ale wnet przypomnial 657 3,7 | przypomnial sobie, ze bez ich pomocy nie wyjdzie stad, 658 3,7 | wrocili na swoje miejsca, a ich przewodnik kazal zapalic 659 3,7 | Izraelici, jezeli nie uprzedza ich Libijczycy i Etiopowie. 660 3,7 | Labiryntu nie chcialbym ich pilnowac! - zawolal. - Strach 661 3,7 | kaplani sluchali obojetnie, a ich naczelnik rzekl:~- Wybacz 662 3,7 | bogactwa, czyliz nie mamy ich wiecej anizeli wszyscy krolowie?...~" 663 3,8 | nieufnosc, ale chciwosc popchna ich do oporu...~Pan wysluchawszy 664 3,8 | Ramzesa XII nie rozumieli ich. Dopiero Chaldejczyk Beroes 665 3,8 | dopoki zyje Mefres, Herhor i ich poplecznicy. Wierzaj mi, 666 3,8 | gniewu.~- Obym ja nie zawinal ich w lancuchy!... Jakim sposobem 667 3,8 | modlitwe do swiatyni, a ich zolnierze odbywaja praktyki 668 3,8 | tymczasem my tylko badamy ich budowe i chronimy od zepsucia.~- 669 3,9 | dobra wode w Nilu, ktora bez ich pomocy trulibysmy sie...~ 670 3,9 | gdybysmy nie zabezpieczyli ich bytu ceremoniami religijnymi.~ 671 3,9 | ludziom przyszlosc, bo ona ich obchodzi i, co prawda, tyle 672 3,9 | glosnymi i narod oczekuje ich spelnienia.~Milowa podroz 673 3,9 | jaki sposob moge odzyskac ich laske. Oni chca rzadzic 674 3,9 | pilnowac, azeby wykonywano ich rozkazy...~Otoz bedzie inaczej: 675 3,9 | i Mefres, wziawszy udzce ich, kolejno przykladali je 676 3,9 | pija bogowie. Zasiada na ich miejscu, jest zdrow i silny 677 3,9 | melancholijnym usmiechem zapraszac ich, aby jedli.~Uczta zaczela 678 3,9 | piramidach; mumie i sobowtory ich zostaly. Choc palace, ktore 679 3,9 | dawnych miejscach, nie ma ich wcale...~Nie rozpaczaj wiec, 680 3,10 | na trzy dni kazal uwolnic ich od roboty.~Ramzes XIII mogl 681 3,10 | i mam srodki do pokrycia ich...~Nastalo milczenie, z 682 3,10 | bogow robia to, czego chca ich arcykaplani, ale... nie 683 3,10 | moj - odparl - ale wykonac ich nie mozna... Wieze babilonskie, 684 3,10 | asyryjskie - wysokie i kruche jak ich panstwo, ktore dzis szybko 685 3,11 | odpoczynek, zabroni bic ich bez sadu, a moze obdaruje 686 3,11 | na miliony moze stac sie ich naczyniem... I dobrze tak 687 3,12 | grobach, tak ty, potomek ich, jestes najprzedniejszym 688 3,12 | Predko jednak poznalam ich wartosc... A dzis wole sluchac 689 3,12 | musial Antef wozami rozeslac ich do domow, niby rzeczy martwe.~ 690 3,12 | tebanskiego panstwo mlodzi i ich wspanialy orszak udali sie 691 3,12 | ludu i zolnierzy witaly ich okrzykami rzucajac na droge 692 3,12 | nawet nie domyslalismy sie ich, prawie nie wierzymy...~ 693 3,12 | Mefresowi... Nie wiem, czy na ich widok miecz sam nie wydarlby 694 3,12 | przebaczylby im, oddalby ich pod sad, a wowczas musialoby 695 3,12 | panstwa, albo sad uwolnilby ich... A co potem?...~Natomiast 696 3,12 | sie na pozor, ze serdeczne ich stosunki ochlodly.~Lecz 697 3,12 | gwardii na kazdym kroku czul ich istnienie. Z zachowania 698 3,12 | Herhorowi i Mefresowi. Moze ich tylko zelzy, moze uwiezi, 699 3,12 | mozna, a zaden sad nie skaze ich bez namacalnych dowodow...~ 700 3,13 | na kaplanow, nomarchow i ich poplecznikow. Na prozno 701 3,13 | triumfem, ale wnet ogarnal ich niepokoj; Ramzes bowiem 702 3,13 | Wiec po co zaniepokoilismy ich zwolaniem delegatow?... 703 3,13 | haslo i beda radzic sie ich...~- A jezeli kto osmieli 704 3,13 | moje zamiary, a i ja znam ich checi... Poniewaz jednak 705 3,13 | Poniewaz jednak uprzedzilem ich w gromadzeniu sil, wiec 706 3,13 | Osobliwie gorna...~- Wprowadzisz ich?...~- Tak. Chociaz pojde 707 3,13 | niepewni, a wprowadzanie ich moze zwrocic uwage tych 708 3,13 | wysledzic, trzeba by cudu. Ich zaslepienie jest prawie 709 3,13 | Chyba jaki duch moglby ich ostrzec, ze chodze po Labiryncie, 710 3,13 | wodzu - rzekl kaplan. - Sily ich przy jego swiatobliwosci 711 3,13 | swiatla, to znowu otocza ich plomienie i szkaradne poczwary... 712 3,13 | niektorych korytarzach zaleje ich woda, w innych niewidzialne 713 3,13 | zjednasz niczym. I tylko smierc ich albo twoja moze zakonczyc 714 3,14 | zebrali sie arcykaplani i ich najwierniejsi stronnicy 715 3,14 | faraon juz dzis przywiazal ich do siebie obietnicami, a 716 3,14 | zapaliwszy dwie pochodnie przy ich swietle zaczal odczytywac 717 3,14 | otwieral w swym zyciu, tyle ich otworzyl w Labiryncie, ze 718 3,14 | moglby myslec o oszukaniu ich...~Majatek... wladza!... 719 3,14 | widzial polyskujace ostrza ich wloczni i poznal, ze wahaja 720 3,14 | pobiegli za nim, a blask ich pochodni oswietlil ciemna 721 3,14 | naszych ludzi i zaopatrzy ich w wyroki. Reszta nalezyc 722 3,15 | wiedzialy, co sie dzieje u ich sasiadow. I tylko faraon, 723 3,15 | popedu.~- Powstrzymujcie ich lagodnie... powstrzymujcie... - 724 3,15 | wyrusza do ataku, juz nic ich nie powstrzyma: musza rozbic 725 3,15 | wiec sposobem uprzedzic ich w tylu swiatyniach odleglych 726 3,15 | nimi stosunkow, ktore mogly ich zdradzic?~Z tych powodow 727 3,15 | opuscili faraona, ktory po ich wyjsciu zwolal rade poufna. 728 3,15 | moze powiekszyc sie liczba ich stronnikow miedzy ludem...~ 729 3,15 | bedziemy mieli czym karmic ich darmo...~- O, widzisz!... - 730 3,15 | niedobrymi zamiarami.~- Niech ich przyprowadza do mnie - odparl 731 3,15 | ja w koncu zostane wobec ich wszechmocy!... I czy nie 732 3,15 | mimo swych bledow (ktoz ich nie ma!) niezrownane uslugi 733 3,15 | Pomysl tylko, ze gdybys ich zubozyl i rozpedzil, zniszczylbys 734 3,15 | kaplanow?... Czy nienawidze ich madrosci, chocby nawet tak 735 3,15 | jednego utena?~Nie drazni mnie ich rozum ani poboznosc, ale 736 3,15 | wiec, matko, abym przekonal ich, ze nie oni, lecz ja jestem 737 3,15 | jakowychs klesk. Jest to ich ostatnia bron i ucieczka... 738 3,15 | upadnie ani jeden kamien z ich swiatyn, nie ubedzie ani 739 3,15 | ubedzie ani jeden pierscien z ich skarbcow.~Znam ja ich!... 740 3,15 | z ich skarbcow.~Znam ja ich!... Dzis robia wielkie miny, 741 3,15 | i mial milosierdzie nad ich slugami.~Po odejsciu matki 742 3,15 | placz zacmiewal mi oczy z ich winy!...~ ~ 743 3,16 | lud darmo. Gdy zas spytal ich kto, dlaczego nie biora 744 3,16 | swiatyniowych szczurow i oddac ich w rece faraonowi, panu naszemu, 745 3,16 | nadlatywali z Memfisu.~Raporta ich byly jednostajne az do znudzenia. 746 3,16 | zolnierzy. Ale o uzyciu ich przeciw swiatyniom nawet 747 3,16 | Blogoslawia zolnierzy, karmia ich, poja i udaja, ze wojsko 748 3,16 | zolnierzy i oficerow, a na ich czele Eunana.~- Czy jestescie 749 3,17 | wzniosl rece i blogoslawil ich.~Opusciwszy dziedziniec 750 3,18 | i jeneralowie wojsk, a w ich liczbie okryty chwala sedziwy 751 3,18 | faraona. Moze nawet mielibysmy ich nad potrzebe. Szczesciem, 752 3,Epi| albo dzieci pogan obrzucaly ich kamieniami i blotem.~Szczegolny 753 3,Epi| bogatszych wsiach przyjmowano ich lepiej, a w pewnym domu, 754 3,Epi| gospodarskimi budynkami.~Ani ich ogolone twarze i glowy, 755 3,Epi| plakac i spiewac, gdy piersi ich przepelnia uczucie.~- Przyznaj 756 3,Epi| uczucie.~- Przyznaj jednak, ze ich radosc dziwnie wyglada obok 757 3,Epi| wlasnie oni sa panstwem, a ich zycie zyciem panstwa. Ludzie 758 3,Epi| zetknieciu z ludzmi tracil humor; ich smiechy i spiewy zdawaly 759 3,Epi| przemijaja stare ciala, a na ich miejsce przychodza mlode. 760 3,Epi| szlachetni gina sami i pamiec ich.~- "Spraw sobie wesoly dzien, 761 3,Epi| kaplan - gdyz niewiele ci ich darowano! Postaw masci i 762 3,Epi| sie stalo przodkom twoim: ich mury rozpadly sie, miast 763 3,Epi| ma, a oni sami sa, jakby ich nie bylo nigdy. Nikt nie 764 3,Epi| swiec dni wesole i pomnazaj ich liczbe..."~- Slyszysz? -


1-500 | 501-764

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License