Tom, Rozdzial
1 1,19 | poruszana przez ukryte rece. Powietrze zaczelo falowac, jakby wsrod
2 1,19 | Beroes z wolna wzniosl sie w powietrze, ponad glowy trzech asystujacych
3 1,19 | rozlegaly sie spiewy ptakow, powietrze bylo pelne woni.~- Jak tu
4 1,19 | koncu ktorego plonal ogien. Powietrze korytarza bylo przesycone
5 1,19 | zlapac, ale schwycil tylko powietrze.~- Ramzesie!... - szepnieto
6 1,19 | Nagle owionelo go swieze powietrze. Odwrocil glowe - byl juz
7 1,19 | Lecz otrzezwilo go chlodne powietrze, odnalazl droge i do domu
8 1,19 | bogowie nie podnosza go w powietrze podczas modlitwy?...~- Cha!...
9 1,19 | posiadajacy dar wznoszenia sie w powietrze, wiec kaplanow nie dziwia
10 1,19 | niewidzialne moce uniosly cie w powietrze, powiedzielibysmy, zes jest
11 1,19 | uwierzylbym, ze woda plonie, a powietrze gasi, anizeli w to, ze Ramzes
12 1,25 | poruszana przez ukryte rece. Powietrze zaczelo falowac, jakby wsrod
13 1,25 | Beroes z wolna wzniosl sie w powietrze, ponad glowy trzech asystujacych
14 1,26 | rozlegaly sie spiewy ptakow, powietrze bylo pelne woni.~- Jak tu
15 1,28 | Widac upajalo go pelne woni powietrze wieczorne.~- Psujak!...
16 2,2 | koncu ktorego plonal ogien. Powietrze korytarza bylo przesycone
17 2,6 | zlapac, ale schwycil tylko powietrze.~- Ramzesie!... - szepnieto
18 2,6 | Nagle owionelo go swieze powietrze. Odwrocil glowe - byl juz
19 2,13 | Lecz otrzezwilo go chlodne powietrze, odnalazl droge i do domu
20 2,14 | bogowie nie podnosza go w powietrze podczas modlitwy?...~- Cha!...
21 2,14 | posiadajacy dar wznoszenia sie w powietrze, wiec kaplanow nie dziwia
22 2,15 | niewidzialne moce uniosly cie w powietrze, powiedzielibysmy, zes jest
23 2,15 | uwierzylbym, ze woda plonie, a powietrze gasi, anizeli w to, ze Ramzes
24 2,23 | Widac upajalo go pelne woni powietrze wieczorne.~- Psujak!...
25 3,4 | kilka dni przeplywalo gorace powietrze, i po wysuszeniu oddano
26 3,11 | ciezki kamien wylecial w powietrze, a komnata napelnila sie
27 3,11 | sie woda wyrzuca kamien w powietrze...~W znikomym swiecie trwa
28 3,16 | zebraniu powialo jakby swiezsze powietrze. Jeneralowie wyprostowali
29 3,Epi| pustynia lezy cicha, ale za to powietrze jest przepelnione spiewem,
|