Tom, Rozdzial
1 1,2 | wilkow. Alem nie uciekal, bo gdziez bym nieszczesny uciekl,
2 1,3 | wzdychaja niewolnicy... Gdziez jestes, odezwij sie!...
3 1,11| Sprawiedliwie mowisz, ale - gdziez sa winni?.. - spytal ksiaze.~-
4 1,14| pare akordow zaczela:~- Gdziez jest ten, ktory by nie mial
5 1,14| gdzie by chcial zostac?~Gdziez jest ten, ktory nie zaznal
6 1,16| opiera sie na krancach ziemi. Gdziez jest brama, ktora by Mu
7 1,17| dolince... - mowila Sara. - O, gdziez te czasy!... Tak predko
8 1,19| wszedl do domu Rabsuna.~- Gdziez jest ten... Hiram? - zapytal
9 1,19| a moze intrygantki?... Gdziez twoj wielki Bog?...~- Moj
10 1,19| spizowe do naszego skarbca, a gdziez jest czlowiek, ktory by
11 1,19| nigdy nie miala takiego...~- Gdziez ten welon? - spytal juz
12 1,19| kura wydobyta ze studni.~- Gdziez mam cie szukac w razie potrzeby? -
13 1,21| opiera sie na krancach ziemi. Gdziez jest brama, ktora by Mu
14 1,22| dolince... - mowila Sara. - O, gdziez te czasy!... Tak predko
15 1,30| wszedl do domu Rabsuna.~- Gdziez jest ten... Hiram? - zapytal
16 2,10| a moze intrygantki?... Gdziez twoj wielki Bog?...~- Moj
17 2,13| spizowe do naszego skarbca, a gdziez jest czlowiek, ktory by
18 2,14| nigdy nie miala takiego...~- Gdziez ten welon? - spytal juz
19 2,16| kura wydobyta ze studni.~- Gdziez mam cie szukac w razie potrzeby? -
20 3,2 | mamy ich czterdziesci... Gdziez wiec ci ludzie, ktorzy dzis
21 3,4 | slawnie pobil Libijczykow...~- Gdziez on jest, ten nowy faraon?... -
22 3,10| swiat jest Jego mieszkaniem. Gdziez wiec swiatynia, ktora by
23 3,14| Ulekna sie Ozirisa.~- Ale gdziez on jest?... - pytal wzburzony
24 3,14| napil sie jego krwi...~- Gdziez on jest teraz! - pytal Mefres.~-
25 3,14| Majatek... wladza!... Gdziez jest taki skarb, za ktory
26 3,16| panowal sto lat...~- Aha!... Gdziez jest ten znawca moich losow?~-
27 3,16| Co sie to dzieje?... Gdziez tu rozum?... - ciagnal wzburzony
28 3,16| lecz bardzo krotko...~- Gdziez podzieje sie slonce?~- Ukryje
|