Tom, Rozdzial
1 II,2 | się z gniewu. - Prawda, że Maleski chodzi bez koszuli, ale
2 II,2 | całe podwórko, to znowu Maleski i Patkiewicz mają prawo
3 II,2 | przecie tak łatwo pamiętać: Maleski płaci za miesiące parzyste,
4 II,10| nazywacie? - spytał sędzia.~- Maleski - odparł z ukłonem właściciel
5 II,10| odparł krygując się pan Maleski. - Jest to nasz sublokator
6 II,10| subiekcji - objaśnił pan Maleski z miną lorda.~Sędzia zwrócił
7 II,10| panią? - spytał zuchwale pan Maleski.~Baronowa posiniała z gniewu,
8 II,10| objaśnić pana sędziego - odparł Maleski, z postawą człowieka, który
9 II,10| chora kobieta - mruknął Maleski.~- Nie chora! - zawołała
10 II,10| pani ma halucynacje - rzekł Maleski. Kto tu jest podobny do
11 II,10| ponuro :~- Cóż ty, świnio Maleski, kpisz sobie ze mnie w publicznym
12 II,10| twarzy sparaliżowaną; pan Małeski zaś pogrążył się w głębokim
13 II,10| i straty! - odezwał się Maleski. - Kto słyszał o tej porze
14 II,10| wyrok, mocą którego panowie: Maleski i Patkiewicz, zostali skazani
15 II,10| już idą... - zawołał pan Maleski.~- Niech cię diabli porwą!... -
16 II,11| mieszkali nad baronową?...~- Maleski, Patkiewicz i ten trzeci.
17 II,11| Patkiewicz!" - woła z góry Maleski.~Na dziedzińcu awantura.
18 II,11| dobrze drzwi pokaleczył, Maleski nagle przypomniał sobie,
19 II,16| których wyrzuciła baronowa. Maleski, Patkiewicz...~- Wszystko
20 II,17| dwaj... pamiętasz?... Ten Maleski i Patkiewicz...~- Za co?~-
|