Tom, Rozdzial
1 I,10| przyjemność. Tymczasem Mincel jakoś posmutniał. Na drugi dzień
2 I,10| najczęściej odpoczywał i jakoś prędzej mizerniał; miał
3 I,11| Propozycja, którą słyszał, jakoś nie pasowała do wyniszczonej
4 I,15| siebie, lecz mimo to czuł, że jakoś więcej ma spokoju i odwagi. ~"
5 I,16| wystawie paryskiej, ale papo jakoś nie okazuje skłonności do
6 I,18| siódmy... Zrobiło mu się tak jakoś raźnie, że cisnął arfiarce
7 I,19| Nazwisko piękne... fortuna jakoś zlepi się z różnych kawałków...
8 II,6 | innym nieszkodzą, a pani jakoś zapełniają życie. ~- Już
9 II,9 | będzie dalej.~W październiku, jakoś w tym czasie, kiedy Matejko
10 II,9 | noc spać nie będę. Alem jakoś zasnął. A gdy Stach przyszedł
11 II,10| trzecich, przetrzymałem jakoś atak główny. Zrozumiałem
12 II,10| cudnej pani Stawskiej, kiedy, jakoś w końcu stycznia, spadły
13 II,11| wypadki.~Przed południem (jakoś nie było gości w sklepie)
14 II,12| Pewnego dnia, było to jakoś w drugiej połowie marca,
15 II,13| masz pan rację, ale mnie jakoś się to nie wydaje - mruknął
16 II,16| miałem do niego zaufania.~Jakoś z moim zdrowiem nie jest
17 II,18| był gorączka.~Moje zdrowie jakoś nietęgie. Męczę się tak
18 II,18| wszystko mi jedno. Tak się jakoś zmienia świat na złe, że
19 II,18| bitwie z gołymi Murzynami, jakoś dziwnie wygląda...~
20 II,19| nigdy nie chciał uczyć. No i jakoś wykręciłem się na egzaminie,
|