Tom, Rozdzial
1 I,6 | koszulę z rękawami zawiniętymi wyżej łokcia; w lewej ręce, tuż
2 I,10| masło, brnęliśmy w błocie wyżej kostek, poodłaziły nam podeszwy,
3 I,11| możności ukształcić się wyżej w swoim fachu, ale jest
4 I,13| niedługim czasie.~- Jak wyżej - wtrącił Wokulski - a ty,
5 I,15| wyobrazić sobie...Główkę trochę wyżej s'il vous plait... ~Wokulski
6 I,15| Wokulski podniósł głowę trochę wyżej i zobaczył, że jego operator
7 I,18| od każdego tysiąca rubli wyżej nad sumę początkową i dwadzieścia
8 I,18| procent od każdego tysiąca wyżej nad sto dwadzieścia tysięcy
9 I,18| przerywa pan Łęcki. - Wyżej nad sto dziesięć... ~- Przepreszem. ~-
10 II,1 | Chmury podnosiły się coraz wyżej; zawróciliśmy prawie od
11 II,2 | dziewczyna w białym, jak wyżej, czepeczku, w ciemnej sukni
12 II,3 | zakładają nogi jeszcze wyżej, a jeden z nich impertynencko
13 II,3 | bardziej zbliżał się, tym wyżej rosła kolumna i plac się
14 II,4 | która tym głębiej strąca, im wyżej podniosła... Ale miłość,
15 II,7 | bez pracy i zawsze będę wyżej stawiał źle urodzone zasługi
16 II,10| ucierają nosy o całą oktawę wyżej aniżeli w codziennych okolicznościach.
17 II,17| o dziesięć pięter stali wyżej ode mnie w waszym szacunku.
18 II,17| przywileje... Choć każdy z tych wyżej oszacowanych mniej jest
19 II,17| niższości kobiet stawiamy je wyżej od nas... Jeżeli zaś pani
|