Tom, Rozdzial
1 I,2 | plan czynności na jutro i przypominał sobie: czy zrobiono wszystko,
2 I,5 | tysięcy walecznych. Drugi raz przypominał twarzą najsławniejszego
3 I,7 | fizjognomią zamiast ojca przypominał lokaja swej matki. Ale kupiec -
4 I,13| który również był w klubie, przypominał mu o dwunastej, o pierwszej
5 I,14| imponująco piękny. W każdym razie przypominał Trostiego, pułkownika strzelców,
6 I,15| głos, który Wokulskiemu przypominał zgryźliwe zrzędzenie doktora
7 I,17| zasiadł radosny spokój. ~Przypominał sobie każdy ruch, każdy
8 I,18| Stawska?... Stawska?... - przypominał sobie Rzecki trąc czoło. ~-
9 II,3 | trafiał się wypadek, który przypominał mu, że on nie jest złudzeniem,
10 II,3 | koniaku. Tylko wówczas śmiało przypominał sobie pannę Izabelę i dziwił
11 II,4 | o których tylko słyszał. Przypominał sobie ich znaczące rozmowy,
12 II,4 | niknął w powietrzu, drugi przypominał manometr, którego skazówka
13 II,4 | wody, dobrze więc będzie ci przypominał naszą znajomość. Przy tym -
14 II,15| myśli o drugiej. Niekiedy przypominał sobie panią Stawską, o której
15 II,17| pokoju Wokulski machinalnie przypominał sobie, w jaki sposób ze
16 II,17| przecie ani jeden szczegół nie przypominał pracy.~- A, pan jest bardzo
17 II,19| do Warszawy? W południe przypominał sobie te czasy, kiedy prawie
18 II,19| wieży ratuszowej. To znowu przypominał sobie dziwne, a nic dobrego
19 II,19| ukochanego Stacha, ale i przypominał go w wielu punktach.~"On
|