Tom, Rozdzial
1 I,4 | cię tak jak ja.~Wokulski ocknął się.~- Ależ ja do żadnego
2 I,8 | to robić...~...Wokulski ocknął się z tych dawnych wspomnień.
3 I,9 | opuściły kościół.~Wokulski ocknął się i spojrzał bliżej siebie.
4 I,9 | jesteś aż tak szlachetny"~Ocknął się - przy nim stał pan
5 I,9 | wydarł się z tłumu. Wokulski ocknął się i na szczycie słupa
6 I,13| Palisz się pan, co?... Ocknął się w panu sportsmen!...
7 I,13| odparł Rzecki, w którym ocknął się były oficer węgierski.~
8 I,13| kroków za sobą. Dopiero ocknął się poczuwszy dotknięcie
9 I,15| twój gatunku...~"Wokulski ocknął się i rozejrzał. Był już
10 I,17| znikło uczucie niesmaku, a ocknął się żal po pannie Izabeli. ~"
11 I,18| Ignacy, to ja!... ~Rzecki ocknął się, podniósł głowę, brwi
12 II,1 | bezmyślnie w okno. ~- Stachu... ~Ocknął się - i znowu powrócił do
13 II,1 | mogłem go poznać: w starcu ocknął się mój Stach Wokulski:
14 II,5 | pije herbatę. ~Wokulski ocknął się: nad nim stał konduktor
15 II,6 | nim rolę przyjaciela dom. Ocknął się i roześmiał... Już to
16 II,11| myślę?..." Ale gdyby nie ocknął się spostrzegłszy, że z
17 II,15| stracił przytomność, a gdy ocknął się, zobaczył jakiegoś człowieka,
18 II,17| Widzenie znikło. Wokulski ocknął się. Był znowu tylko człowiekiem
19 II,17| pogwizdując rozmyślał.~Nagle ocknął się i zaczął mówić jakby
|