Tom, Rozdzial
1 I,3 | siwieć zaczynam i coraz gorzej podupadam, a jego jak nie
2 I,6 | oddać list posłańcowi. Czy gorzej boli cię głowa? - pyta panna
3 I,10| pieniądze płyną do kas nie gorzej od plew. Kto by Stasia nie
4 I,10| tylko językiem...~- Tym gorzej - przerwał bas. - Dowodził
5 I,15| fryzjera. ~- Nic, a będzie gorzej; kongres berliński myśli
6 I,17| a ludzi, co potrzebują gorzej niż ja, nieszczęśliwa, zhańbiona,
7 I,17| pana to taka służba, że gorzej niż w kryminale: nawet szpać
8 I,19| inaczej albo że obydwoma widzi gorzej. Oparł się w rogu powozu
9 II,3 | wilczym ąpetytem, pił nie gorzej, wreszcie kazał Milerowi
10 II,8 | rzeczy na pozór wygląda gorzej aniżeli w rzeczywistości. ~"
11 II,9 | już on zaczął się jeszcze gorzej.~Anglia, na przykład, w
12 II,10| panna nie będzie miała; gorzej byłoby nie odpowiedzieć
13 II,11| Stachem?~- Cóż, złamał nogę?~- Gorzej. Bo jakkolwiek, pomimo dwukrotnych
14 II,13| Czy pan był chory?...~- Gorzej, pani - odpowiedział nie
15 II,15| okno i wyskoczy z wagonu... Gorzej. Zdawało mu się, że będzie
16 II,15| spostrzegł, że lewym okiem widzi gorzej niż prawym, co niewymownie
17 II,17| bieda na świecie!... Coraz gorzej...~Wokulski usiadł zamyślony,
18 II,18| do bałamucenia w głowach.~Gorzej nawet, niż bałamucą, bo
19 II,19| przez następny dzień było mu gorzej; odleżał więc dobę i znowu
|