Tom, Rozdzial
1 I,1 | pół roku szukał zajęcia, z daleka omijając handle korzenne,
2 I,5 | Podziwiano ją i wielbiono, ale z daleka; nikt bowiem nie chciał
3 I,7 | popychał.~Na Krakowskim już z daleka zobaczyła szyld z napisem:
4 I,9 | majątku.~Panna Izabela z daleka kiwnęła mu głową i znowu
5 I,9 | tym dłuższy, gdy padnie z daleka,~Tym szerzej koło żałobne
6 I,10| dostawach w czasie wojny, z daleka pachną kryminałem.~- Podobno
7 I,11| drugiej stronie sadzawki i z daleka przypatrywał się migającej
8 I,11| sprowadzanie owych tkanin, aż z tak daleka, nie przyniesie uszczerbku
9 I,13| się widmo niepewności Z daleka przed sobą widział długi
10 I,13| młodzież kłaniała się z daleka i omijała.~"Rozumiem - pomyślał
11 I,14| których od czasu do czasu z daleka pokazywano jej na paryskich
12 I,16| sukienkę kremowej barwy (z daleka wyglądało to jak zmięte
13 II,6 | szeroki rękaw. Baron już z daleka zdjął kapelusz i dopadłszy
14 II,6 | czyste, słońce wesołe, z daleka dolatywał jęk młocarni. ~
15 II,7 | dziś należy go trzymać z daleka. Co przychodziło tym łatwiej,
16 II,7 | pani Wąsowskiej i krążyć z daleka około panny Eweliny Janockiej,
17 II,8 | poduszki powozu i ruszyli. Z daleka stara kobieta przeżegnała
18 II,15| co, u diabła?..."~Wtem z daleka zobaczył dwa światła, powoli
19 II,16| grzeczny, ale i bardzo z daleka.~I kiedy tak Szlangbaum
|