Tom, Rozdzial
1 I,2 | domu pan Ignacy wychodził rzadko i na krótko i zwykle kręcił
2 I,3 | ze swych synowców. Nader rzadko mogłem zrozumieć: o co mu
3 I,5 | świat, gdzie bohaterowie rzadko kiedy jedzą i pracują, ale
4 I,10| towary.~Raz, przy niedzieli (rzadko mi się to zdarza), zaszedłem
5 I,11| Jestem dziś podniecony jak rzadko. Ale... co panu jest, panie
6 I,14| nim hrabina ciotka, która rzadko dziękowała, a jeszcze rzadziej
7 I,17| te licytacje!... ~- Tak rzadko widuję pana, panie Wokulski -
8 II,1 | dyktuje. ~Od tego dnia bardzo rzadko widywałem się z naszą pryncypałową.
9 II,8 | brakło... I co mi się bardzo rzadko zdarza, myślałam: co też
10 II,9 | przekonania, żem bywał za rzadko. W jej mieszkaniu miałem
11 II,9 | Dalibóg, myślę, że bywałem za rzadko i że gdybym miał więcej
12 II,10| mówiła babcia - (choć rzadko układają się z nich literki)
13 II,10| my, panie Rzecki, bardzo rzadko odbieramy listy), to gdybyś
14 II,10| sublokator i zresztą bardzo rzadko mieszka z nami.~- Jak to?
15 II,10| z nami.~- Jak to? Bardzo rzadko mieszka? Gdzież on siedzi
16 II,10| dostrzegłem w jego oczach rzadko trafiającego się tam wyrazu
17 II,12| dziś widujemy się bardzo rzadko; pani nawet nie wie, jak
18 II,13| wypadkach. Sam odzywał się rzadko, a wtedy wypowiadał aforyzmy;
|