Tom, Rozdzial
1 I,6 | może wydalić.~- Powiedz mi, kuzynko - mówi pięknym kontraltowym
2 I,9 | Jakże jesteś dziś piękna, kuzynko - rzekł książe ściskając
3 I,9 | się książę. - Pozwolisz, kuzynko, przedstawić sobie pana
4 I,13| francusku:~- Cieszę się, kuzynko, że twoi wielbiciele triumfują...
5 I,13| głos barona:~"Cieszę się, kuzynko, że triumfują twoi wielbiciele...
6 I,14| wyścigach. Upewniam cię, kochana kuzynko, że jest to ten sam ząb,
7 I,19| zawołał: ~- Jakżem kontent, kuzynko, że cię znowu mogę przywitać!... ~
8 I,19| Spróbuję i jeżeli pozwolisz, kuzynko, w twoim towarzystwie. Gdyż
9 II,7 | piorunujące wejrzenie.~- To my, kuzynko, będziemy trzymać się razem -
10 II,12| zagadkowe słowa:~- Szanowna kuzynko, trzymasz w ręku niezwykłego
11 II,13| gniew.~- Bardzom kontent, kuzynko, że tak prędko poznałaś
12 II,13| rozpoczętą.~- Przegrasz ją, kuzynko, nawet w tych punktach,
13 II,15| bronisz swoich protegowanych, kuzynko - mówił drwiącym tonem Starski.~
14 II,15| majątek...~- Bierzże go, kuzynko, i mnie pożycz ze sto tysięcy...
15 II,15| roześmiał się.~- Nie wejdę, kuzynko, dopóki sama mnie nie wezwiesz;
16 II,15| pod płaszczykiem.~- Tak, kuzynko - mówił. - Takiej jak ty
17 II,15| Izabelą.~- No, już daruj, kuzynko - rzekł - ale z takim pośpiechem
18 II,15| Czy każesz sobie co podać, kuzynko?~- Niech mi dadzą wody sodowej.~
|