Tom, Rozdzial
1 I,2 | że już musi być wpół do dziesiątej. Letkiewicz jestem, gałgan
2 I,2 | Rzecki, że już jest wpół do dziesiątej? Stanął mi zegarek.~- Dochodzi
3 I,3 | doświadcza ludzkich potrzeb. O dziesiątej wieczorem gdzieś znikał.~
4 I,9 | że dziś położy się spać o dziesiątej i jutro, gdyby chciał, wstanie
5 I,9 | chciał, wstanie także o dziesiątej przeleżawszy dwanaście godzin
6 I,10| sklepu...~Gdy zaś około dziesiątej wieczór, ubrany w półkożuszek
7 I,10| ciasny, więc ledwie około dziesiątej zajechaliśmy do Warszawy.
8 I,11| początkach czerwca, około dziesiątej wieczorem, siedzieliśmy
9 I,12| puszczeniem go na wyścigi... O dziesiątej będzie u mnie Maruszewicz,
10 I,18| rozmowy "panów" i punkt o dziesiątej mówi do Lisieckiego: ~-
11 I,19| ich majątku. Dopiero około dziesiątej rano obudziła ją panna Florentyna
12 II,1 | przed szóstą i czytał. Około dziesiątej biegł na kursa, potem znowu
13 II,8 | aniżeli w salonach..."~Około dziesiątej wieczór wszedł do jego pokoju
14 II,10| jestem kobietą!~Kiedy około dziesiątej wieczór żegnałem moje damy,
15 II,10| dzień (sprawa miała być o dziesiątej) już o ósmej pojechałem
16 II,10| się z Bogiem do wpół do dziesiątej, a ja nieszczęśliwy (był
17 II,15| każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką; no i
18 II,19| niezwykłej, bo o godzinie dziesiątej rano. Cisnął kapelusz na
|