Tom, Rozdzial
1 I,2 | nie patrząc w lustro i o wpół do siódmej był gotów.~Obejrzawszy
2 I,2 | honoru daję, że już musi być wpół do dziesiątej. Letkiewicz
3 I,2 | panie Rzecki, że już jest wpół do dziesiątej? Stanął mi
4 I,13| pożegnanie:~- Jutro wyjedziemy o wpół do ósmej rano.~- Dobrze.~
5 I,15| od kwadransa i było już wpół do szóstej. Wokulski włożył
6 I,17| ZASIEWÓW I ZŁUDZEŃ~ ~Było już wpół do dziewiątej wieczorem,
7 I,17| nadspodziewanie długo. Dopiero o wpół do drugiej był w Łazienkach.
8 I,18| co to?...~- A tak, że o wpół do ósmej musze być z naszym
9 I,18| przekonał się, że - już jest wpół do drugiej. ~- Podły stróż! -
10 I,18| wstać o szóstej, a on do wpół do drugiej trzyma mnie na
11 II,3 | przebrał się. Było ledwie wpół do pierwszej. ~"Trzy i pół
12 II,3 | na zegarek, było dopiero wpół do czwartej. ~"Przeszło
13 II,3 | nowymi ludźmi i jest dopiero wpół do czwartej!... ~Trapił
14 II,6 | zapytał. - Miała przyjść o wpół do trzeciej i iść ze mną
15 II,7 | a później obiad. Około wpół do pierwszej przed pałac
16 II,9 | baronowej. Tymczasem akurat o wpół do dziewiątej zachciało
17 II,10| jednały się z Bogiem do wpół do dziesiątej, a ja nieszczęśliwy (
|