Tom, Rozdzial
1 I,6 | ojciec spokojnie patrzy we własne karty i nie odpowiada nic,
2 I,10| co ja tu będę wypowiadać własne opinie; niech mówi za mnie
3 I,12| trzecim piętrze aniżeli własne nogi. z wielu mieszkań odzywały
4 I,12| zaufania...~- Wystarcza mi własne.~Adwokat umilkł i pośpiesznie
5 I,14| miłością idealną, więcej niż własne życie. I czuł się zupełnie
6 I,18| głową. - Ale kupuje nie na własne imię, tylko za pośrednictwem
7 I,19| których nikt nie wypełnia... Własne szczęście - to dziś mój
8 II,2 | pierwej, nim zobaczę na własne oczy. Zresztą Klejn, chłopak
9 II,2 | rządca, który miał kiedyś własne dobra, wydawał mi się bardzo
10 II,3 | planowi miasta wyśmiewając własne wysiłki. ~"Tylko jeden człowiek,
11 II,4 | podobny materiał oglądał na własne oczy, dotykał go własnymi
12 II,8 | ludziom, ale ma jakieś swoje własne interesa, nie gorsze od
13 II,8 | kamienie, co państwo na własne oczy widzieli. Ale przy
14 II,8 | sława to liczman, za który własne szczęście poświęcamy dla
15 II,10| najlepszym lekarstwem na nasze własne kłopoty jest cudze nieszczęście.)~
16 II,14| potrafisz zapracować nawet na własne utrzymanie... Ach, nawet
17 II,17| swojej dlatego tylko, że na własne oczy zobaczył jednego z
|