Tom, Rozdzial
1 I,5 | natury. Dwa razy spotkała ją straszna burza, raz w Alpach, drugi -
2 I,6 | bezmyślna figura wydaje mi się straszną...~Panna Florentyna aż cofnęła
3 I,9 | że arystokracja jest tak straszną...~Wokulski otrząsnął się.~-
4 I,9 | czy pójdą ich wyroby.~- Straszna!... straszna cyfra! - szepnął
5 I,9 | ich wyroby.~- Straszna!... straszna cyfra! - szepnął książę. -
6 I,10| dwie albo i trzy wiorsty.~- Straszna masa wojsk! - szepnąłem. -
7 I,10| opowiedziałem ostatnie chwile i straszną śmierć Katza, starowina
8 II,2 | Zamordowano tu jakąś straszną lichwiarkę... Ach, Boże!
9 II,8 | gałęźmi i nagle - opanowała go straszna rozpacz. zdawało mu się,
10 II,12| wymagała pracy, i jedną straszną wadę, że nie dawała trzech
11 II,13| pod wpływem narkotyku.~"Straszna rzecz! - pomyślał Wokulski. -
12 II,14| ubył dziś jeden więzień. Straszna to rzecz uwięzić kogoś,
13 II,15| nie spadnie na mnie żadna straszna trwoga... Ciebie on z sideł
14 II,17| czas szarpała mi mózg jakaś straszna zmora i przed chwilą znikła...
15 II,17| Izabelą wchodził na jakąś straszną wysokość, otoczoną przepaściami,
16 II,19| Nagle umilkł spostrzegłszy straszną zmianę na twarzy pana Ignacego.
17 II,19| na palcach weszli inni.~- Straszna rzecz! - odezwał się doktór. -
|