Tom, Rozdzial
1 I,13| plecami, więc nie wiem o niczym. Dziś dopiero przychodzi
2 I,14| zamkniętymi oczyma nie myśląc o niczym; potem przyszły jej do głowy
3 II,1 | dałbym sobie uciąć, że Stach niczym więcej nie zajmuje się,
4 II,3 | obojętność i nie interesował się niczym; nawet tym, że jego sąsiad
5 II,3 | prawie szczęśliwy. Śpi, o niczym nie myśli, o nikim nie pamięta,
6 II,6 | lipowej alei nie myśląc o niczym. Zdawało mu się, że przyjechał
7 II,7 | być wrogiem tych, którzy w niczym mi nie szkodzą. Sądzę tylko,
8 II,9 | ze śledziem, spełznie na niczym, Wokulski wstał z krzesła
9 II,9 | hańbisz się nowymi. Dziś o niczym więcej nie mówi całe miasto,
10 II,12| części biedaków, którzy niczym odwdzięczyć się jej nie
11 II,13| ale jak się rozwydrzy, niczym diabeł."~Tymczasem na początku
12 II,13| spokojnie, nie myślał o niczym i tylko ciekawie przysłuchiwał
13 II,13| nigdzie, nic nie czuć i o niczym nie myśleć. W iluż ja miejscach
14 II,15| przez pole nie ograniczone niczym, pod ogromnym sklepieniem
15 II,15| Więc znowu ma zostać niczym, i to w chwili, kiedy ów
16 II,17| odprawił interesantów z niczym.~Potem przyszła druga fala
17 II,17| Tego dnia nie zajmował się niczym, a w nocy miał dziwny sen.~
|