Tom, Rozdzial
1 I,10| sali Hotelu Europejskiego. Salę ubrano w kwiaty, ustawiono
2 I,10| na roślinach zdobiących salę czy butelek.~Kosztowała
3 I,18| Pan Ignacy opuszcza salę; nie dla tej sprawy tu przyszedł. ~
4 I,18| wzdycha pan Ignacy. ~Mija dwie sale, tak puste, że nie widać
5 I,18| ani gwoździa w ścianie. Sale te tworzą przysionek jednego
6 I,18| na Maruszewiczu, opuszcza salę złorzecząc przy tym swemu
7 I,18| Nareszcie i Rzecki opuszcza salę, w której odbywa się inna
8 II,3 | obchodził gmachy, przebiegał sale, zatrzymywał się przed ciekawszymi
9 II,3 | szkoły i szpitale, Sorbonę i salę fechtunku, hale i konserwatorium
10 II,4 | nieznane ulice, pominięte sale w muzeach...Znowu podziwiał
11 II,4 | zobaczył rozległą, kwadratową salę, bardzo chłodną. Na środku
12 II,10| lekkim krokiem opuścił sądową salę ku zdziwieniu stójkowych,
13 II,10| Marianny, Helunia wybiegła na salę i schwyciwszy matkę za rękę
14 II,10| skargę o potwarz.~Zeszedł na salę, uścisnął za rękę panią
15 II,13| księcia obleciał wszystkie sale... Pani Rzeżuchowska z powodu
16 II,17| powiedziawszy zaraz opuścił salę obrad; na odchodne zaś rzekł
|