Tom, Rozdzial
1 I,9 | Patrz się tam...~- Już patrzę. Zdrowaś, Maria, łaski pełna...
2 II,1 | miseczki poszedłem do Stacha. Patrzę, w bramie jego lokaj kokietuje
3 II,1 | się drzwi i ktoś wchodzi. Patrzę, figura otyła, twarz nalana,
4 II,1 | Zaszedłem do piwnicy. Patrzę, mój pan Jan przy łojówce
5 II,1 | mówię.~Drzwi skrzyp... Patrzę, stoi na progu jakaś brodata
6 II,2 | za kościół Aleksandra. ~Patrzę: dom żółty o trzech piętrach,
7 II,8 | wynalazcom. Kiedy na niego patrzę, przychodzi mi na myśl historyjka
8 II,9 | wyszliśmy na dziedziniec, patrzę, a pani baronowa wychyla
9 II,10| spokojny człowiek? Ale jak patrzę na niebo i na ścianę tej
10 II,10| drugiej połowie grudnia patrzę - otwierają się drzwi i
11 II,11| polityczne interesa albo kiedy patrzę na nędzę ludzką i na triumfy
12 II,11| pracuje w ruskich tkaninach.~Patrzę mój Szlangbaum zaciera ręce,
13 II,11| restauracyjki na piwko. Patrzę, jest pan Szprot i radca
14 II,12| co mi się zdaje, kiedy patrzę na panią?~Spojrzała na niego
15 II,17| kazał mi wyciąć napis. Wtem patrzę, jest powóz pana barona
16 II,17| nie mógł wytrzymać. Wtem patrzę, leci sam pan baron, zakaszlany,
|