Tom, Rozdzial
1 I,12| Chyba im wystarczy?..~Konia oddam berejterowi, niech on zajmie
2 I,13| rozumiesz?... Za takie szczęście oddam życie...~- Za jakie szczęście?.. -
3 I,15| Wedze!... Trzy wieki sławy oddam za chwilę szczęścia i dziwię
4 I,16| jednakże dostanę, tobie oddam, panie Stanisławie. ~Wokulski
5 I,16| swego kredytu. ~- Tobie oddam, panie Stanisławie - mówił
6 I,17| innych... Naturalnie, że oddam, gdy ona tego zechce!..."~
7 I,17| mecenas. - Doskonale. Teraz ja oddam panu Szlangbaumowi pieniądze... ~-
8 I,19| kieszeni gruby pakiet - że oddam pieniądze. ~- Ehe... doprawdy... ~-
9 I,19| panie Wokulski?... Nic. Oddam go panu za dziewięćdziesiąt
10 II,4 | metal lżejszy od powietrza, oddam go tylko prawdziwym ludziom.
11 II,4 | tak jest... część majątku oddam szczęśliwemu wielbicielowi
12 II,5 | pięćdziesiąt tysięcy nie oddam miliona..." ~Kiedy mi to
13 II,11| odpowiedziałem - że niedługo oddam panu moje włosy razem ze
14 II,12| własną wieczność... nie oddam jednego jej pocałunku..."
15 II,13| Milerowa - rzekł Wokulski - jak oddam sklep Stawskiej, a ją zrobię
16 II,17| metal lżejszy od powietrza, oddam go tylko prawdziwym ludziom.
|