Tom,  Rozdzial

 1  I,8 |       spotkał zawód?..."~Wokulski idąc, poczuł jakąś niewygodę;
 2  I,8 |         belek i wrócił do miasta.~Idąc przez ulicę Obożną przypomniał
 3  I,9 |     podobnego - pomyślał Wokulski idąc w stronę sklepu. - Mniejsza
 4  I,9 |        dalej" - szepnął, z trwogą idąc do ostatniego salonu.~Tu
 5  I,11|        Głupcy! - zawołał Wokulski idąc naprzód - mam złoty zegarek
 6  I,12|   rusztowaniami i ścianą z cegły.~Idąc prawym chodnikiem dostrzegł
 7  I,17|       nareszcie pożegnał barona. ~Idąc do domu hrabia Liciński
 8  I,18|         mówi do siebie pan Ignacy idąc za nimi na górę. ~W tej
 9  I,19|                 pomyślał Wokulski idąc do Mikołajem. ~W przedpokoju
10 II,3 |    wystawa, a muzea, a balon?.. "~Idąc wciąż ulicą Rivoli, około
11 II,3 |      nóżek krótszych i dłuższych. Idąc od głowy pierwsza para jej
12 II,13| najpiękniejszą kobietą, jaką zna; idąc na kolację namiętnie przytulał
13 II,15|      sygnałowe latarnie. Wokulski idąc rowem potknął się o spory
14 II,17|      wlazłem w jaką awanturę?..."~Idąc ulicą Wokulski wciąż zastanawiał
15 II,19|         dnia, kiedy wielmożny pan idąc na zamek spotkał moją matkę