Tom, Rozdzial
1 I,5 | pewności, że z niego nie zginą srebra; łóżko przywodziło na myśl
2 I,5 | ostateczności mamy serwis... srebra... - wybuchnęła panna Izabela
3 I,5 | rubli wystarczy mój serwis i srebra.~- Są one warte bez porównania
4 I,6 | przypomina sobie, że jej serwis i srebra już znajdują się u jubilera,
5 I,6 | Jeżeli ona odda serwis i srebra ciotce, może stracić okazję
6 I,6 | ona ma rację i że nasze srebra mogą naprawdę znaleźć się
7 I,6 | stoły... - powtórzył. - Srebra naszych przodków bywały
8 I,6 | razie wziąwszy pieniądze za srebra i serwis spłaci ten dług
9 I,6 | i niech weźmie serwis i srebra.~Panna Florentyna patrzy
10 I,6 | list od pani Meliton, że srebra i serwis już kupione.~-
11 I,6 | dlaczego kupił mój serwis i srebra?~- Zapewne dlatego, ażeby
12 I,7 | SPOTKANIE WĘŻA~ ~Serwis i srebra familii Łęckich były już
13 I,7 | człowiek mógł zapłacić za srebra więcej, niż były warte,
14 I,7 | pan kupił nasz serwis i srebra? - mówiła zdławionym głosem.~-
15 I,7 | dlatego mój ojciec nie wie, że srebra te są w pańskim ręku? -
16 I,7 | drgnęły usta.~- Serwis i srebra nabyłem od jubilera. Sekretu
17 I,7 | że ja kupiłem serwis i srebra?... A jak wybadywała, czym
18 I,8 | oszukałem ich na kupnie srebra?... To byłoby kapitalne!"~
19 I,9 | nich tace pełne bankocetli, srebra i złota, a dokoła nich damy
20 I,11| nabył weksle Łęckiego i srebra panny Izabeli.~Przy tej
|