Tom,  Rozdzial

 1  I,3 |       kiedy mi jeszcze zza pleców wyglądała koszula. Dobrze to pamiętam,
 2  I,7 |          mi za to w czasie kwesty wyglądała ślicznie... Tak ślicznie,
 3  I,8 |     smutek; spoza ust przyciętych wyglądała złość, a ze spuszczonych
 4  I,13|         która nawet w jego oczach wyglądała na pokorę.~- Co pan każe? -
 5  I,14|     przecież istotnie ona do nich wyglądała!...~Wówczas gorące łzy napływały
 6  I,17|      błysnęły krople łez. Inaczej wyglądała przed dwoma miesiącami. ~-
 7 II,1 |        być tą mężatką, gdyż i ona wyglądała, jakby ją giez ukąsił. Z
 8 II,2 |         się tam, od podwórza... I wyglądała oknem, przez które mnie,
 9 II,6 | znalezienia chustki. Gdy wróciła, wyglądała jak Maria Stuart przebaczająca
10 II,7 |      nawet z przedniego siedzenia wyglądała już jej pokojówka, więc
11 II,10|         bronić dziewczynce, ażeby wyglądała oknem, jeżeli się ona tym
12 II,10|         każdego fałdu jej ubrania wyglądała złość... Obok niej stał
13 II,15|          do bufetu; panna Izabela wyglądała oknem. Jej nieokreślony
14 II,17|       oknie panią Wąsowską, która wyglądała spoza firanki.~"Do licha ! -