Tom,  Rozdzial

 1  I,6 |           panna Izabela. - Zaczynam wierzyć, że papo zrobił dobry wybór
 2  I,10|   sprawiedliwość boską przestaniesz wierzyć - odezwał się Szapary marszcząc
 3  I,12|        kaprysom.~Doprawdy, zaczynam wierzyć, że urodziłeś się Pan pod
 4  I,17|         lokaj, ale przecie wolałbym wierzyć takiemu, co mi daje dwa
 5  I,18|            Własnym oczom nie chciał wierzyć, patrząc na zegarek, ale
 6 II,1 |            Gdyby raz przestano w to wierzyć, Bóg wie, jakie okazałyby
 7 II,4 |        grozą odszczepieństwa trzeba wierzyć w tabliczkę mnożenia, teorię
 8 II,4 |                Za stary jestem, aby wierzyć w przysięgi... Tylko wspólny
 9 II,6 |        knajpach, bo w te jego Chiny wierzyć mi się nie chce), ale specjalnie
10 II,14|         obcej i niech pani raczy mi wierzyć, że pani Stawska jest kobietą,
11 II,16|             na tym, ażeby w nic nie wierzyć. Głupstwo!.. Polityka polega
12 II,17| bezwzględnością i jeszcze kazali mu wierzyć, że jego upadek, a ich triumf -
13 II,18|              to człowiek przestałby wierzyć w sprawiedliwość boską.
14 II,18|          mógł z nikim gadać i w nic wierzyć.~W końcu lipca Henryk Szlangbaum