Tom,  Rozdzial

 1  I,11|       wełną na jarmark, drudzy na wyścigi, inni, ażeby zobaczyć wełnę
 2  I,11|            ażeby zobaczyć wełnę i wyścigi; ci dla spotkania się z
 3  I,12|      zajmie się puszczeniem go na wyścigi... O dziesiątej będzie u
 4  I,12|            wprowadzić tę klacz na wyścigi bezimiennie?~- Zrobi się.~-
 5  I,13|           kupca, który bawi się w wyścigi.~Nareszcie powóz puszczono
 6  I,13|           udaje, że gniewa się na wyścigi... Ach, panie, pan musi
 7  I,13|         naprzód, bawisz się pan w wyścigi, a po wtóre - bijesz go
 8  I,13|   odpocząwszy adwokat że przecież wyścigi są takim dobrym interesem
 9  I,13|         socjalista! gniewa się na wyścigi i pojedynki...), a frant
10  I,16|           panem Krzeszowskim.~- O wyścigi... - wtrącił pośpiesznie
11  I,18| tygodniami jak magnat bawił się w wyścigi i pojedynki, ten sam Wokulski
12  I,19|        rubli... A ten powóz, a te wyścigi, a te ofiary na cele dobroczynne?...
13 II,1 |        rozmaitych biur, którzy na wyścigi dostarczali mu książek,