Tom,  Rozdzial

 1  I,1 |         zaczęły tam przychodzić na śniadanie. Osobliwie roiła się studenteria.~-
 2  I,9 |            pan do mnie we środę na śniadanie i raz skończmy.~Pożegnali
 3  I,10|           zaszedłem do handelku na śniadanie. Kieliszek anyżówki i kawałek
 4 II,3 |        niego paszport, potem zjadł śniadanie, kupił nowy bilet, kazał
 5 II,3 |          kazał przynieść do numeru śniadanie. W kilka minut podano mu
 6 II,4 |         się Suzin i Wokulski jedli śniadanie w swoim paradnym numerze
 7 II,6 |            pamięta, że o pierwszej śniadanie! - zawołała panna Felicja.
 8 II,6 |   życzliwie, lecz z powagą. Podano śniadanie. ~- U nas, panie Stanisławie -
 9 II,6 |   pierwszej wszyscy zebrali się na śniadanie, pani Wąsowska odezwała
10 II,7 |      kazała podać wcześniej drugie śniadanie, a później obiad. Około
11 II,10| Wokulskiemu, że sędzia prosi go na śniadanie. Stach wyszedł, a pani Misiewiczowa
12 II,17|        powiedział sobie, że... zje śniadanie z apetytem. Ale gdy wracał
13 II,17|     pierwszej, kiedy Wokulski jadł śniadanie, wszedł lokaj pani Wąsowskiej