Tom,  Rozdzial

 1  I,3 |  wydawał gościom Franc Mincel, młodzieniec trzydziestokilkoletni, z
 2  I,7 |      Gdy panna Izabela weszła, młodzieniec oglądający laski poprawił
 3  I,7 |  toaletki z oliwkowego drzewa, młodzieniec w binoklach począł znowu
 4  I,8 |       każe?... - spytał piękny młodzieniec biegnąc do kantorka krokiem
 5  I,9 |  hrabiny zbliżył się elegancki młodzieniec i coś położył na tacy. Na
 6  I,9 |     panna Izabela i przystojny młodzieniec, i wszyscy troje z wielkim
 7  I,10|         Pod fizycznym względem młodzieniec ten niewiele się zmienił:
 8  I,10|     nie słyszałem nic równego. Młodzieniec ten dowodził mi przytaczając
 9  I,11|      prośbę...~- Słucham pana.~Młodzieniec wziął Wokulskiego pod ramię
10  I,11|             odparł zakłopotany młodzieniec.~Wokulski mimo woli potrząsnął
11  I,12| baronostwa) - mówił zniszczony młodzieniec - pragnie zbyć klacz wyścigową,
12 II,2 |   oryginała. ~Kiedy szczególny młodzieniec ostatecznie cofnął się do
13 II,10| pierścionkiem bez oczka.~Drugi młodzieniec milczał posępnie i krył