Tom,  Rozdzial

 1  I,5 |            stołowy, pokój dla panny Florentyny i garderobę, nie licząc
 2  I,6 |        szezlonga i ujęła rękę panny Florentyny.~- Florciu - rzekła zniżając
 3  I,6 |            foteliku naprzeciw panny Florentyny. Nie jest już przestraszoną
 4  I,6 |                Wyraziste oczy panny Florentyny zrobiły się bardzo dużymi.~-
 5  I,7 |             budują? - spytała panny Florentyny.~- Chyba dla Wokulskiego,
 6  I,7 |         Rzecki podbiegając do panny Florentyny. Wziął od niej pieniądze
 7  I,9 |       przedpokoju zawołała do panny Florentyny:~- Wiesz?... był na przyjęciu...~-
 8  I,14|           wielkim sekretem od panny Florentyny, że baron nie odzyska swojej
 9  I,16|          jej ojcem, naprzeciw panny Florentyny. Już był zupełnie spokojny,
10  I,19|           jest?... - zapytała panny Florentyny. ~Mikołaj wzruszył ramionami
11  I,19| odpowiedział z korytarza głos panny Florentyny. ~- Joasia?!... - zawołał
12  I,19|           go proś - rzekła do panny Florentyny - ażeby przyjechał jak najśpieszniej...
13  I,19|         proteguje - rzekła do panny Florentyny - jakbym już straciła wszelką